Windows ma swoje specjalne partycje do bootowania. Sprawdziłem (za pomocą gnome-disks) jakie mam partycje na podstawowym dysku SSD w kompie i są takie:
- /dev/sda1 315 MB (314572800 bajtów) Środowisko przywracania systemu Microsoft Windows (Systemowa) NTFS — Niezamontowane
- /dev/sda2 104 MB — 30 MB wolnego miejsca (zapełnione w 70,9%) Partycja systemowa EFI FAT (wersja 32-bitowa) — Zamontowane w: /boot/efi
- /dev/sda3 134 MB (134217728 bajtów) Zastrzeżona partycja firmy Microsoft Nieznane
- /dev/sda4 83 GB (83332431872 bajtów) Podstawowa partycja danych NTFS — Niezamontowane
- /dev/sda5 44 GB — 9,9 GB wolnego miejsca (zapełnione w 77,6%) Podstawowa partycja danych ext4 (wersja 1.0) — Zamontowane w: Główny katalog systemu plików
Prawdopodobnie gdybym w BIOSie (UEFI) skonfigurował odpalanie z /dev/sda2 to od razu bym był przywitany Windowsem, a nie GRUBem. Zaraz sprawdzę co mam w UEFI ustawione.
Aktualizacja:
W boot option mam do wyboru:
- AHCI P2: Samsung <blabla>
- Windows Boot Manager
- AHCI P5: ATAPI <blabla>
- ubuntu
- disabled
Z czego wybrane jest ubuntu.
Aktualizacja:
Jak wybrałem "Windows Boot Manager" to już GRUB mnie nie witał tylko od razu Windows. Potem przestawiłem znowu na "ubuntu" i mam z powrotem GRUBa.
ZTCW to GRUB nie psuje w żaden sposób partycji rozruchowej Windowsa, więc powinieneś móc po prostu przestawić w BIOSie/ UEFI wybór partycji rozruchowej na Windowsową i Windows wtedy ma się od razu bezproblemowo uruchamiać.