TypeScript,
Pytanie czy we frontendzie są aż tak wysokie stawki? Uważam się za fullstacka, co pozwala mi dużo zarobić po godzinach, bo jak chcę się "zajechać" to mogę samodzielnie wziąć duże zlecenie.
Tak czy inaczej dziękuję za radę, która też jest dla mnie czytelna - lepiej iść we frontend, R&D lub GameDev, niż takie typowe korpo i backend. U mnie jest to szczególnie dobra rada, bo mam bądź co bądź wykształcenie częściowo artystyczne, warsztat rysunku odręcznego oraz znajomość pakietu adobe i darmowych zamienników na poziomie master.
Apple Maniak,
do banków i innych wielkich instytucji, to nawet nie przyszło mi do głowy, by wysłać CV. Domyslalem sie, ze oni maja takie procedury, a z resztą wydaje mi się to nudne. Dla mnie liczy się tylko software house, bo na dłuższą metę, to tam można się najwięcej nauczyć i najbardziej rozwinąć. Może uogólniam, ale znam kilka osób, które pracują w filiach wielkich firm i ich praca jest bardzooo... nudna i stresująca, bo bardziej od kompetencji liczą się umiejetnosci interpersonalne (z ich opowiadań) oraz strategiczne decyzje przełożonych, na które nie mają wpływu.