Od razu napiszę, że temat prawa autorskiego stanowi dla mnie pewną obsesję, ale proszę mimo wszystko o poważne potraktowanie tego postu.
Przedmiotem polskiego jak i chyba międzynarodowego prawa autorskiego nie jest chyba sam pomysł, tylko jego realizacja.
Mam taką sytuację: sugerując się serwisami typu Udemy próbuję napisać w celach edukacyjnych uproszczoną wersję serwisu o charakterze powiedzmy video-online-learning.
Tylko skoro sposób wyrażania stanowi przedmiot prawa autorskiego, to nie mogę np. podzielić sobie kursów na kategorie albo dodać wyszukiwarki, bo np. zasugerowałem się, że Pluralsight tak zrobiło?
Podobnie, pomysłem na projekt może być forum. Tylko, czy samo dzielenie postów na subfora, czy kategorie nie jest już sposobem wyrażania? Chyba nie byłoby łatwo, gdyby tak było...
Z kolei kod znaleziony w Internecie często nie ma żadnej informacji o licencji. Skoro tak, to nie mogę go opublikować w moich projektach, po scopypastowaniu, tylko powinienem na nim bazować?