Witam,
Mam wifi, i jakiś sąsiad zapycha mi router pakietami, tak aż się spalił.
Akurat spalił router drugi, który nie jest w moim posiadaniu.
Często ping skacze i nie idzie z netem się połączyć, narzędzie do tego typu ataków jest pełno, że nawet dziecko to zrobi.
Odkąd się spalił to jest spokój, nie mogę nic wy myśleć jak się bronić przed takimi atakami.
Tydzień góra miesiąc lub dwa, zobaczy, że nic się nie stało i znowu wróci do nękania.
Tak działa człowiek, jak raz się uda to znowu spróbuje.
Nie do końca wiem, jak można zwiększyć ochronę sieci.
Miał ktoś jakieś doświadczenie z takimi sprawami?
Albo jakiś tipsy tricki, cokolwiek?