Dyskusyjny atrybut "alt" w obrazku, celem lepszego wypozycjonowania

2

Parę dni temu wykupiłem usługę pozycjonowania mojej stronki w firmie X. W pakiecie obiecali zrobić audyt optymalizacyjny celem "skuteczniejszego pozycjonowania względem wybranych fraz".
No i wszystko byłoby pięknie, dostałem "audyt" ale jeden z jego punktów mnie, co najmniej "martwi".

WPROWADZENIE:
Stronka jest wielojęzykowa. Do zmiany języka służą linki z obrazkiem flagi (tak na marginesie to wiem, że to nie polecane rozwiązanie - jest na liście TODO). Obrazki (flagi) są opisane atrybutami "alt" oraz "title". Mniej więcej tak to wygląda:

<img src="/img/flag_en.png" alt="Browse this site in English" title="English">

PROBLEM:
Dostałem wytyczne od ww firmy X, żeby zmienić tekst w atrybutach "alt" w tych obrazkach flag na tekst fraz jakie będą pozycjonować. Na przykład tak:

<img src="/img/flag_en.png" alt="wypożyczalnia rowerów Warszawa" title="English">
<img src="/img/flag_de.png" alt="wypożyczalnia rowerów Kraków" title="Deutsch">
<img src="/img/flag_pl.png" alt="wypożyczalnia rowerów Poznań" title="Polski">

PYTANIE:
No ja rozumiem, że należy jak najczęściej pakować ważne frazy na stronie. Ale czy takie zastosowanie to już nie lekkie nadużycie? A może tak się robi powszechnie i niepotrzebnie się zastanawiam nad tym?

5

Nie wiem, czy "robi się to powszechnie, czy nie", ale mnie to nie obchodzi.

Jako specjalista front-endowy niniejszym stwierdzam, że kod, który Ci chcą wcisnąć, jest niesemantyczny, nieprawidłowy i kretyński ;). To, co miałeś wcześniej, było znacznie lepsze pod względem semantyki. Propozycja tych (tfu!) SEO-wców jest niezgodna ze specyfikacją HTML-a, która mówi, że:

When an a element that creates a hyperlink, or a button element, has no textual content but contains one or more images, the alt attributes must contain text that together convey the purpose of the link or button.

(źródło: http://www.w3.org/TR/html5/embedded-content-1.html#a-link-or-button-containing-nothing-but-the-image )

Tj. wartość atrybutu alt musi opisywać cel przycisku. Celem jest zmiana języka.

To, co oni proponują, to jakieś bzdury.

Ja tam nie robiłbym niczego "pod Google" -- ich algorytmy mogą się zmienić i cały czas to robią. Natomiast Google z reguły nie wspiera łamania standardów, tym bardziej że sami tak wspierają otwarte standardy. Google to nie wyrocznia. W przypadku HTML-a wyrocznią jest specyfikacja. Można nieraz zaryzykować stwierdzenie, że czasem bardziej wiążące są... wrażenia użytkowników.

I tak, jeśli pójdziesz na to, co tamci proponują, Niemcy czy Anglicy z wyłączonymi obrazkami lub używający czytników ekranu zobaczą te linki jako "wypożyczalnia rowerów [miasto]", co dla nich będzie zupełnie nieadekwatnym stekiem bzdur, ukrywającym prawdziwe znaczenie przycisku.

Mnie się zdaje, że to już w ogóle podpada pod (słabe) black hat SEO, za co Google może karać (za upychanie słów kluczowych na siłę). Ale, jak wspomniałem, nie to jest najważniejsze.

0

Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Czyli dobrze myślałem, że coś w tym wszystkim "śmierdzi".

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1