Ciężko mi dać Ci dobrą radę na zasadzie "ta książka jest najlepsza", bo pozycji o Ajaxie jest MNÓSTWO, a ja wszystkich nie przeczytałem, bo i po co.
Wspomnę o dwóch, które są dobre i każda na swój sposób.
"Kuloodporny Ajax" (Jeremy Keith). Dosyć mała książka, ale fajnie zrobiona i napisana. Na początku zawiera króciutkie wprowadzenie do JavaScriptu, które zapewne Ci się nie przyda. Ale dalej jest lepiej.
Materiału nie ma dużo, a skrypty nie są szalenie skomplikowane. ALE wszystko ma bardzo wysoką jakość. Nie ma tam (niestety?) za wiele obiektowości czy funkcyjności, jednak jakość dotyczy samego działania skryptów i dbania o szczegóły. A także techniki rozdzielania warstw i czegoś, co jest tam nazywane "Hijax".
Książka świetnie pokazuje pewną ideę: że Ajax powinien być nakładką na istniejący kod po stronie serwera. Że strona powinna działać nawet bez Ajaxa (użytkownik może przecież wyłączyć JavaScript!). Keith to bardzo, bardzo znany i ceniony propagator standardów sieciowych. Uczy, że kod po stronie serwera (w książce używa PHP) powinien od początku być pisany z uwzględnieniem kilku zasad w rodzaju "Ajax ready". Strona powinna zacząć działać, a dopiero potem powinieneś usiąść do JavaScriptu i dołożyć tam Ajax.
Ogólnie sama idea zawarta w książce jest bardzo fajna i bardzo cenna.
Druga kniga to "Ajax dla zaawansowanych. Architektura i najlepsze rozwiązania" (Shawn M. Lauriat). Grubsza książka, więcej takiego bardziej produkcyjnego, obiektowego kodu. Jest tam i walidacja formularzy, i sporo obsługi zdarzeń. W jednym z rozdziałów piszesz nawet grę multiplayer w czasie rzeczywistym. Przez książkę nie prześwituje jedna idea, jeden pomysł (jak u Keitha), ale przykłady mają dosyć wysoką jakość i są raczej przydatne, praktyczne.
Zauważ jednak, że to wszystko to książki sprzed niemal dwóch lat. Na rynku pojawiły się nowsze pozycje, być może niektóre z nich będą dla Ciebie lepsze. Wśród książek o JavaScripcie zdarzają się jednak prawdziwe suchary. Jak zaglądam nieraz do nich patrząc na nowości w Empiku czy księgarni technicznej i widzę niektóre fragmenty kodu, to scyzoryk mi się w kieszeni otwiera. W podanych przeze mnie książkach sucharów raczej nie znajdziesz; autor nie zapomni o DOCTYPIE i nie wstawi obsługi zdarzeń wprost do HTML-a do atrybutu onclick...