W tym serwisie nigdy nie było ani demokracji, ani dyktatury — z reguły dany temat omawia się zarówno publicznie z wszystkimi, jak i dodatkowo w kategorii dostępnej wyłącznie dla moderatorów i adminów. Szuka się kompromisu, żeby wybrać jak najlepsze rozwiązanie i zadowolić jak największą liczbę użytkowników. To się tyczy drobnych oraz mniej istotnych aspektów dotyczących serwisu.
Ale jest jeszcze inna działka — problemy realnie zagrażające serwisowi, jego treści oraz jego użytkownikom. I tutaj zwykli użytkownicy nie mają zbyt wiele do gadania, bo to prywatny serwis, więc jego właściciel ma pełne prawa do implementacji zabezpieczeń jego zawartości. Nie płacisz za jego utrzymanie, jeden z drugim, to nie dyskutuj.
A wracając do tematu — decyzje były słuszne i w pełni je popieram, bo są logiczne i nie przeszkadzają.
Ja tylko mam taką wątpliwość, czy na pewno były poruszone wszystkie opcje? Bo najgłośniej dało się słyszeć opinie "wszyscy mogą usuwać" vs "nikt nie może usuwać", czyli klasyczna dychotomia.
Czy były przemyślane opcje z usuwaniem postów np powyżej wysokich reputacji, 2000, 3000, 4000, etc/staż na forum?
Noi jeszcze można by zrobić tak że można usunąć wątek "schować", tak żeby się pokazywał jako usunięty, ale dostępny do zobaczenia w dla innych? Takie "chowam tą odpowiedz bo straciła ważność, ale jeśli ktoś nadal chce ją odczytać to może"?
Bo z dychotomii tylko o krok od niemerytorycznych argumentów i błędnych decyzji.