Ćwiczenie pamięci i szybkie czytanie

0

Czesc!
Mam takie pytanko czy znacie jakies cwiczenia na pamieć i szybkie czytanie ??
Czy znacie jakies stronki na te tematy ??
Czy wiecie cos o <ort>szypkim </ort>uczeniu sie ??

0

Na początek to proponuję "szypkie" zaglądnięcie do słownika ortograficznego...
Aż w oczy kłuje :/

0

Poczytaj o panu Tony Buzan a potem kolega google pomoże.

W razie gdybyś się łamał, to na p2p leży mnóstwo ebooków.

0

Wieki temu [podstawówka] chodziłem na takie ćwiczenia - w ogóle nie pomogły - nadal jestem najwolniej czytającą osobą na tym globie mającą w dodatku pamięć dobrą, ale krótką jak ogon mrówki.

Jestem bardzo sceptyczny co do poprawy szybkości czytania oraz umiejętności zapamiętywania.

0

Marooned: to, czy czlowiek jest w stanie sie nauczyc szybkiego czytania, zapamietywania, etc. zalezy od jego mozgu - jednym wychodzi, drugim nie ...

//widać mam zjechany mózg :] - M

0

czytam wolno, mam program z allegro (kolega podesłał swoją kopię ;P) do nauczenia się ale to lipa, pamięć to w ogóle ja mam kiepską ale byłem kiedyś z kolegą i był z nim drugi kolega i mówi że on jest nienormalny i że pamięta normalnie wszystko - to ja dla jaj mu szybko powiedziałem swój numer telefonu nie mówiąc żeby zapamiętał i za 5 min kazałem powiedzieć mój numer i skubany powiedział, ale żeby było dziwniejsze to po ponad miesiącu czasu się go spytałem czy pamięta jak tak było, a on powiedział że nawet pamięta ten numer i powiedział znowu dobrze - gość przerąbany i ma prawie same piątki w szkole bo wystarczy że raz przeczyta text z książki i wszystko ze szczegółami pamięta - kurs takiego zapamiętywania i czytania bym chciał !

0
Adamo napisał(a)

wystarczy że raz przeczyta text z książki i wszystko ze szczegółami pamięta - kurs takiego zapamiętywania i czytania bym chciał !
połowę księżniczki, rękę smoka i głowę królestwa bym za to oddał!

0

Marooned piszesz ze to bylo w podstawowce. Byc moze po prostu sie nie wczules. Sprobuj teraz jak jestes juz dorosly.

Jakies 1,5 roku temu sciagnalem z sieci p2p ksiazke Tonego Buzana dotyczaca mnemotechnik i musze przyznac ze wiekszosc przedstawianych tam metod naprawde dzialala. Np do wspomnianego juz zapamietywania nr telefonu byl ciekawy myk. Zapamietywalo sie po 3 literki dla kazdej cyfry a potem skladalo sie to w jakis wyraz.

0

No właśnie tam uczyli takich wyrazów, tworzenia historyjek, jakieś haki typu '2 - łabędź' etc.
Dłużej bym wymyślał taką historyjkę niż to w ogóle warte. No ale to nie wątek na rozdrabnianie mojej pamięci :P

0

No niestety, ale wymyślanie historyjki to najtrudniejsza część. Trzeba mieć trochę pomysłów. Ale za to jak już się zapamięta, to się pamięta i pamięta... Na mnie wrażenie zrobiło, jak przetestowałem to o robieniu zakupów. Przez tydzień pamiętałem co trzeba kupić (chociaż to może nie najlepsze, bo po zrobieniu zakupów to powinienem zapomnieć :P).

0

Jest takie ćwiczenie: potrzebujesz kartki zapisanej rzędami 3 cyfrowych liczb i wolnymi polami obok. Zasłaniasz kolumnę liczb i odsłaniasz pierwszą liczbę na moment - rzucasz na nią okiem (nie czytasz!) i, po ponownym zakryciu, z pamięci starasz się ją przepisać do kolumny obok. Odsłaniasz następną liczbę.. Gdy będziesz potrafił to już płynnie z liczbami 3 cyfrowymi robisz z 4, 5 i tak aż do 12 cyfr w liczbie. Postaraj się na każdy etap poświęcić około 2 godzin ćwiczeń - nie koniecznie za 1 razem. Pamiętaj - nie czytaj liczb tylko popatrz na liczbę jako całość. Potem to samo, ale z ciągami liter - zbiór znaków jest liczniejszy niż cyfr, więc trudniej zapamiętać. Kartki ze znakami możesz drugować sobie we własnym programie albo np.: dzięki excel'owi powiedzmy.

Inne ćwiczenie: wziąć jakikolwiek tekst szerokości szpalty w prasie, wąski tak, aby jednym spojrzeniem poznać treść linijki (nie czytać szczegółowo pojedynczych wyrazów!) Gdy na kolejnych liniach nauczysz sie tegopłynnie, spróbuj nauczyć się czytać całą szpaltę przelatując od góry do dołu wzrokiem - nie czytając wyrazów - tylko je widząć. Następnym krokiem jest wzięcie jakiegoś tekstu (najlepiej 2 razy szerszego) i poznawanie tekstu przez patrzenie na niego jak na dwie szpalty obok siebie (lewa, prawa, linia niżej, lewa, prawa, linia niżej). Później próbuj z tekstem o potrójnej szerokości szpalt (zwykła książka). W pewnym momencie zobaczysz, że patrząc na górne kilka linijek widzisz, jaka jest w nich treść.

Tylko to wymaga dużo ćwiczeń - po miesiącu potrafiłem czytać tak książkę rzucając okiem co 5 linijek - nie dużo, ale mało ćwiczyłem. Miesiąc później przestałem ćwiczyć i z powrotem czytam tak wolno jak dawniej.

0

Marooned: mnemotechnika czy jak zwal naprawde pomaga. Metoda co ja opisujecie jest trudna z wymysleniem historyjki sa inne latwiejsze.
Ale to naprawde pomaga ja tak zawsze na tym z bipologii lecialem jak trzeba bylo wykuc, serio jak ktos sie przylozy do rad buzana i innyhc to naprawde da rade.
imho kazdy moze sie nauczyc zapamietywac wszystko, kwestia cwiczen

0

markoot - tylko, że to nieco inna sprawa.

Historyjki etc. są dobre jak dla opisanego powyżej przykładu z telefonem.
Jak mnie zapytasz za jakiś czas o coś, co miałem zapamiętać to jeszcze ok.

Większy problem jest, jeśli masz o czymś pamiętać bez przypominania! Ot choćby prozaiczny przykład: starsi mówią "jak będziesz wychodził to wynieś śmieci" - gdyby mnie ktoś później zapytał "co miałeś zrobić jak będziesz wychodził" to mu odpowiem, że wywalić śmieci - ale wychodząc nie pamiętam o nich - o taki typ pamięci bardziej mi chodzi - z tym mam rzeźnicko-piekielne problemy...

znajomi czasem się irytują bądź polewają jak 13 raz w ciągu dnia mi telefon brzęczy, bo o czymś mi przypomina... męczące to jest.. kobieta już polewa przy takich okazjach tekstami typu "iść do kibla" ;)

btw - respect za stopkę - rejestrowanie sux

0

Marooned to moze staraj sobie skojarzyc np wyrzucanie smieci z wychodzeniem z domu. Zrob sobie krotki filmik w glowie ze wychodzisz z domu i bierzesz worek na smieci i najlepiej tak pare razy. Postaraj sie wymyslec jak najwiecej szczegolow itd. Najlepiej aby to wszystko bylo skojarzone z jakim elementem wyrozniajacy sie. Np. ktos ma dzwonek w drzwiach i dopiero jak zadzwoni to sobie przypomina o wyrzuceniu smieci ;]

0
Marooned napisał(a)

kobieta już polewa przy takich okazjach tekstami typu "iść do kibla" ;)

Fomcl, rotfl. Ze śmieciami też mam ten problem, ale na szczęście jeszcze nie tak zaawansowane, że mi coś musi pikać. Zwykle jak przechodzę obok śmietnika, to mi się przypomina, że miałem wziąć śmieci :P

0

Większy problem jest, jeśli masz o czymś pamiętać bez przypominania! Ot choćby prozaiczny przykład: starsi mówią "jak będziesz wychodził to wynieś śmieci" - gdyby mnie ktoś później zapytał "co miałeś zrobić jak będziesz wychodził" to mu odpowiem, że wywalić śmieci - ale wychodząc nie pamiętam o nich - o taki typ pamięci bardziej mi chodzi - z tym mam rzeźnicko-piekielne problemy...

tak robisz sobie filmik z wyrzucaniem smieci ale nie taki jak napisano powyżej
Filmik ma byc smieszny, zaskakujacy, dziwny, nierealistyczne, przesadzony.np. Wychodzisz a tu wyskakuje gora smieci z kosza i usypuje na Tobie kupe, papierkow, skórek od banana, splesnialych <ort>komfitur </ort>(jak to sie pisze?). // inaczej - Q

Nie moze to byc cos zwyklego, bo zapomnisz.

0
markoot napisał(a)

Filmik ma byc smieszny, zaskakujacy, dziwny, nierealistyczne, przesadzony.

W tej książce pisano, żeby dobrze jak są śmieszne lub erotyczne, bo się dobrze zapamiętuje. Więc pomyśl sobie o jakiejś napalonej torbie śmieci rzucającej się na ciebie ;)

0

a ma ktoś sposób żeby zapamiętać text w stylu "przyjdź za 0,5h bo musisz mi pomóc" bo wychodzę, pamiętam, coś robię, zapominam, przypominam sobie po 3h

0

Nastaw sobie budzik na komórce :D

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1