Na czym siedzicie? & problemy z plecami

0

Jak wiadomo... programisci i im podobni spedzaja duzo czasu przed kompem w pozycji siedzacej. Czlowiek sie garbi, plecy bola i co tu zrobic? Jakie macie na to rozwiazania.. jakis zestaw cwiczen, czy stosujecie "przepisowe" 5minut przerwy na kazda godzine pracy? Bo mi raczej nic z tego nie wychodzi, a jedyna gimnastyke to kobieta zapewnia [green]

W trosce o swoje wyniszczone plecy stwierdzilem ze zamiast nowego kompa (wciaz siedze na PIII 450) kupie sobie pozadne krzeselko obrotowe :) I nie zaluje... od 4 miesiecy tylko jeden bol w plecach (ale to nie od krzesla tylko od kobitki ;) )

http://www.sitag.pl
Moj model (najtanszy) to reality z dodatkowa tapicerka na oparciu... krzesla naprawde dobre i godne polecenia, minus taki ze ceny zaczynaja sie od 2200zl wzwyż. Ogolnie to caly Poznan schodzilem za krzeslem, jednak kiedy na tym usiadlem, poczulem - to jest to :) Moze nie wyglada az tak gustownie jak skorzany fotel (ktory juz mozna kupic za polowe ceny) ale komfort siedzenia :) Jest tego wart...

Wpisujcie tu na czym siedzicie i jakie wrazenia :)

0

Tematy w OT ostatnio sa zabojcze :D.

W domu mam jakies oldschoolowe krzeslo z szerokim oparciem plecionym z jakiegos bambusa czy innej trawy :).

Dobre krzeslo to podstawa, w biurze usadowilem sie na skorzanym, wielkim krzesle w stylu "prezes" i pracowalo sie miodnie. Ale z drugiej strony, umilac sobie czas przed kompem... nie lepiej pojsc z dziewczyna na spacer? :P

0

Fotel z odrzutowca Mig 21 - całkiem niezly [diabel]

0

w szkole mam krzesła typu "prezes" i są superwygodne, w domciu mam podobne, tyle, ze z niższym oparciem i niewygodnie się siedzi :(

0

Fotel z odrzutowca Mig 21 - całkiem niezly [diabel]
A masz jakiś na zbyciu w sensownej cenie? [green]

0

Gdzieś czytałem, że bardzo ważne jest aby robić się krótkie przerwy, np. co 20 minut wstać na chwilę od kompa, rozprostować kości. Ja na szczęscie nie mam problemów zdrowotnych z kompem bo nie siedze wiecej jak 2 - 3 h dziennie.

0

No ja u siebie w domciu mam najzwyklejsze krzesło komputerowe za jakieś 3 stówki, moja mama u siebie w pracy miała kiedyś fotel a' la prezes, ale sobie wymieniła na zwykłe krzesło, bo uznała, że jej się niewygodnie siedzi przy komputerze :]

0

ja tam urzęduje na kanapie :]

0

Na fotelu typu 'prezes' rzeczywiście się kijowo siedzi, bo się nie można oprzeć, bo leci do tyłu. Ja mam zwykłe krzesło, a jak mnie zaczynają plecy boleć, to albo ide gdzieś, albo się wyciągam bardziej i zarzucam nogi na łóżko.

0

Ja problemów z plecami nie mam, chociaż rzadko siedzę prawidłowo :P
Ale jak mi się poprzednie krzesło rozwaliło, to postanowiłem kupić coś normalnego, bo na tamtym to mnie nie plecy, ale tyłek bolał. Spędziłęm troszkę czasu na szukaniu, ale znalazłem bardzo dobre krzesło za ok. 300zł. Mam je już od jakiś 2 lat i jest bardzo wygodne. Parę tygodni temu brat kupił sobie prawie identyczne i też nie narzeka.
Krzesło to takie "komputerowe" - "biurowe". Z regulowaną wysokością, głębokością siedziska, wysokością oparcia. Dosyć elastyczne oparcie wymusz dosyć pionową pozycję (nie można się położyć... chyba, że się odchyli oparcie do tyłu). Wyprofilowane pod lędźwie. Z oparciami na dłonie. Siedzisko bliskie poziomowi. Leciutko na sam tyłek obniżone, ale nie tak, by był jakiś wzgórek pod kolanami.
Proponuję po prostu poszukać i posiedzieć. Można sobie coś dobrać.

0

a ja z moim laptopkiem siedze przy biurku na krzesle obrotowym, na kanapie z laptopem na kolanach, w fotelu jw, leze na ziemi etc, niekiedy nawet siedze na nodze jesli o tym mowa :)
zreszta rozne juz mialem pozy, jak np kiedys przy stacjonarnym to lezalem na krzesle z nogami na biurku, troche to dziwnawo wygladalo ale coz ;P

0

Ja mam standardowe krzesło typu standart ;P Czyli nawet nie obrotowe, a siedzi sie całkiem dobrze...po prostu jak pamiętasz żeby sie nie garbić...to plecy nie bolą :P

Gdzieś czytałem, że bardzo ważne jest aby robić się krótkie przerwy, np. co 20 minut wstać na chwilę od kompa, rozprostować kości. Ja na szczęscie nie mam problemów zdrowotnych z kompem bo nie siedze wiecej jak 2 - 3 h dziennie.

Ja tez gdzieś widiziałem, żeby raz na 1h wstac od kompa na 5min wyjść na polko...i popatrzeć na horyzont ;P Dla oczu oczywiście... ;P

0

Ja mam od 9 lat to samo krzesło, wysiedziane, twarde, podpórka sięga już trochę wyżej od części lędźwiowej kręgosłupa, ale co tam :)

Ja tez gdzieś widiziałem, żeby raz na 1h wstac od kompa na 5min wyjść na polko...i popatrzeć na horyzont ;P Dla oczu oczywiście... ;P

Ja też słyszałem, oczywiście się stosuję ;P

0

Ugh.. ten wątek przypomina mi przedmiot z poprzedniego semestru: "Projektowanie miejsca pracy przy komputerze" czyli tak zwane "Krzesełka" ;)
Oprócz projektowania stanowisk, krzeseł, oświetlenia, nawiewu i dziesiątek innych rzeczy musieliśmy nawet pisać programy typu "co n minut pojawia się okno informujące, że należy wykonać jakieś ćwiczenia." Jak np. blokowały klawiaturę to jeszcze lepiej :> Mój prezentował jak pamiętam zestaw ćwiczeń i chyba nie pozwalal się zamykać (always on top, full screen) - takie bzdury [green]

ogólnie: zapchajdziura ;)

0

a kiedy napiszesz temat: "Jakie slipy nosza programisci ? "
chore imho

0

a kiedy napiszesz temat: "Jakie slipy nosza programisci ? "

ja nosze slipki zwykle w kolorze czarnym ( bokserek nie lubie ), lekko obcisle i dobrze dopasowane do mojego tylu ;P

0

to byla ironia
smiesza mnie tematy..
Potem mnie znajomi pytaja czy programisci to pryszczaci okularnicy ze sklonnoscia ku prawiczkowi..
ble....

Moze jeszcze temat, ktora piosenka fasolek jest naj naj naj (uzasadni algorytmem)

0

a ja z moim laptopkiem siedze przy biurku na krzesle obrotowym, na kanapie z laptopem na kolanach, w fotelu jw, leze na ziemi etc, niekiedy nawet siedze na nodze jesli o tym mowa :)
zreszta rozne juz mialem pozy, jak np kiedys przy stacjonarnym to lezalem na krzesle z nogami na biurku, troche to dziwnawo wygladalo ale coz ;P

he he skąd ja to znam no może bez tej ziemi, a co do gaci to preferuje boxerki ;)

0

Co do pryszczy... to od czasu do czasu jakis wyskoczy ;)

Co do okularow... jak powszechnie wiadomo komputer psuje wzrok. Wedlug mnie jest to totalna bzdura, siedze juz 13lat przed kompem zaczynajac od monitorow hi-radiation przy odswiezaniu max 60Hz a wzrok mam jakby to ujac zajebisty... okularow jak najbardziej nie potrzebuje, a zwykli ludzie (bez okularow) sie dziwia jak ja potrafie przeczytac np jaki to autobus jedzie kiedy oni dopiero co ledwo widza jego zarysy...

co do prawiczkow :) to heheh... w sumie pewnie bylbym lepszym programista gdyby tyle czasu nie szlo na moja kobiete... ale znajdzcie mi inny zestaw cwiczen, ktory z checia bym wykonywal [diabel]

Co do slipow... to raczej rozowe stringi [sciana]

0

to byla ironia
smiesza mnie tematy..

przeciez wiem, a odpowiedzialem na to pytanie tak dla jaj

i owszem zgadzam sie ze stwierdzeniem ze glupota jest jak sie ktos pyta jak wygladaja programisci, co jedza i jak zyja

np dzisiaj mielismy taka lekcje z pania pedagog jak radzic sobie ze stresem i byl film. Klasa maturalna a w niej kilka personek, w tym jeden "programista" heh taki niby maniak komputerowy. Byl nawet jego pokoik pokazany iscie z filmu "Hakerzy" tj. siakies graty elektroniczne na biurku etc, gosc ciagle sciagi robi itp, ale najbardziej zirytowala mnie sama maszyna owego chlopaka, a byl to Mac ;P A z tego co mi wiadomo to programisci ( zazwyczaj ) upodobali sobie maszyny oparte na architekturze Von Neumana czyli zwykle PCtki :)

0

a kiedy napiszesz temat: "Jakie slipy nosza programisci ? "
chore imho

[rotfl] [rotfl] [browar] [browar]
Wczoraj w odpowiedzi wpierw napisalem prawie identyczne zdanie, tylko zamiast slipy uzylem slowa "majtki" :D.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1