W off-topic, bo wiele nie ma to wspólnego z programowaniem, ale się z tym wiąże.
Wczoraj przeczytałem dwa wątki o stworzeniu pakietu biurowego no i systemu operacyjnego. Nie chce sprowadzić dyskusji na temat czy jest to możliwe, realne itd. Chodzi mi o coś innego...
W obu przypadkach autorzy piszą o tym, że będzie wersja komercyjna, czyli dostępna za jakąś tam gotówkę. To mi zrodziło się pytanie czy ktoś to kupi...
Przykład z systemem operacyjnym, zakładamy że autor zrealizuje swoje zamierzenia i powstanie system stabilny i w ogóle naj, no po prostu miód i orzeszki z Windowsa i Linuxa. To ja się pytam co z tego?
Po co mi Os, i tylko on skoro żadnego oprogramowania na początek na to nie będzie.
Z pakietem biurowym jest troszeczke inaczej , bo produkt ma z założenia być konkurencyjny dla MS Office. Tylko skoro mam do wyboru darmowego OpenOffice'a albo płatnego MsOffica to jest to tylko kwestia bólu jaki mogę znieść ;) Przy tej ilości darmowego oprogramowania i kliku liczących się pakietach (komercyjnych) biurowych przebicie się z nowym produktem jest IMHO niemożliwe.
Zapraszam do dyskusji na temat czy ktoś kupi nowy OS lub pakiet biurowy. Ja mam kilka przemyśleń, ale poczekam na reakcje forumowiczów.
witam.
Tworzenie konkurencyjnych w stosunku do innych pakietow komercyjnych jest bardzo trudnym zajeciem. Nalezy wziasc pod uwage, ze aplikacje takie jak MsOffice tworzone sa prze dlugi czas, przez duzy zespol, bardzo doswiadczonych programistow.
Nie twierdze, ze osoby podejmujace sie takiego zadania, nie podolaja temu, jest tu wiele ludzi o wysokich kwalifikacjach i umiejetnosciach. Jednak napisanie samego softu to tylko 25% sukcesu w sprzedazy. Mowie tu oczywiscie o programach przeznaczonych dla szerokiego grona odbiorcow - a jest nim pakiet biurowy. Pozostale 75% to dzialania marketingowe - moze sie ktos zdziwi takimi proporcjami, jednak produkt niezareklamowany, lub zle zareklamowany nie sprzeda sie. A niestety na reklame i promocje trzeba wydac pieniazki, DUZE pieniazki. Sam proces tworzenia aplikacji (wykupienie licencji na srodowiska, tloczenie plyt, nadruki, itp) jest znacznie mniej kosztowny niz promocja.
Dlaczego pisze o doswiadczeniu pracujacych przy tym programistow. Obenie pakiet Office w wersji chociazby XP jest pisany przezudzi pracujacych nad tym projektem od lat.
No osoba, ktora pisala ostatnio na forum o tym, ze chce pisac system operacyjny i szuka pomyslow to normalny Lol - przewaznie takie osoby nie maja w ogole pojecia jak funkcjonuja systemy operacyjne, a takie posty powinny byc wrzucane do dzialu 'Smiechu warte'.
Zwroc uwage na to, ze np. taki Linux nie powstal wczoraj ale kilkanascie lat temu, co pozwolilo na osiagniecie takiego stanu jaki prezentuje dzisiaj i byl to efekt naprawde wielu, wielu ludzi. A gosc chce robic oprogramowane komercyjne (system operacyjny) i to samemu (chyba, samemu?) porownywalnej jakosci do Windowsa czy Linuksa? Powiem jedno - predzej zagram w filmie porno z Cameron Diaz. Jednym slowem: nie wroze mu sukcesu - moze OpenSource ma jeszcze jakas przyszlosci ale nie ... nie warto. Lepiej rozwijac dotychczasowe systemy OpenSource.
Zgadzam się z moim przedmówcą, choć uważam ze nie powinno się takich ludzi zniechęcać, bo dostarczają nieprzęciętnej dawki humoru. Wszak po pijaku powstają różne ciekawe pomysły, na przykład ja swoją pracę inżynierską w całości napisałem w stanie upojenia alkoholowego bądź też na kacu.
Z drugiej zaś strony niech się ludziki rozwijają i próbują. Na pewno nie stworzą nowego systemu ale może wpadną na jakiś ciekawy pomysł.
W każdym razie niech wiśniowa moc będzie z wami! ( u mnie w sklepie 20,10zł za 0,5L) :d
Wracając do tematu , nie sądzę żeby ktoś to kupił.
u mnie w sklepie 20,10zł za 0,5L
Eeee, u nas za wiśnię można zapłacić już 3.60 [diabel] [diabel]
a takie posty powinny byc wrzucane do dzialu 'Smiechu warte'.
Jestem za, stwórzcie taki dział.
A gosc chce robic oprogramowane komercyjne (system operacyjny) i to samemu (chyba, samemu?)
Nie, z tego co pisał to z tatą i z siostrą.
Powiem jedno - predzej zagram w filmie porno z Cameron Diaz.
Życzę ci tego - może nie film, ale Cameron Diaz jest całkiem całkiem. Na twoim miejscu pomógłbym mu pisać ten system.
Oprogramowanie komercyjne ma słabe mozliwości.. jeśli chodzi o systemy operacyjne to faktycznie nie ma szans na wybicie się.. ale są programy jak np. MKS, który jest komercyjny i odniósł sukces.
PS: Cameron Diaz niezła? Mówicie o ten rurze z dupą odkurzacza na głowie? Ale cóż.. o gustach się nie dyskutuje..
Nie, z tego co pisał to z tatą i z siostrą.
z mama i siostra :)
ktorzy oczywiscie rowniez posiadaja odpowiednia wiedze, no ale nie o tym tu mowa
system operacyjny (jesli powstanie gdzie indziej niz w marzeniach) nie sadze by mial szanse odniesc sukces na miliony dolarow.... jesli w ogole cokolwiek odniesie.
pakiet buirowy...czemu nie, jesli okaze sie dobry, porownywalny z mozliwosciami pakietu ms office i jak sugerowal pomyslodawca cena bedzie niska to ma szanse sie sprzedac.
wystarczy wczesniej wspomniana reklama, ale czy musi byc duza? nie sadze...wystarczy przeciez jakis pokaz mozliwosci programu i wtyki tu i tam :)
OS - jesli powstanie male szanse na sukces, chyba ze bedzie darmowy :d (very good)
pakiet biurowy - jak najbardziej. odpowiednia polityka i program i sukces bedzie :)
takie posty powinny byc wrzucane do dzialu 'Smiechu warte'.
Ja za stworzeniem takiego dzialu bylem od dawien dawna i dobrze jak bylby readonly dla normalnych userow :) A ze nie ma nic takiego to ja u siebie zapisuje tak na przyszlosc :)
tyle ode mnie :)
Adam... wole diaz niz babe od informy :> ona taka zla nie jest (diaz) chyba ze ktos woli chlopcow. :>jesli wystartujecie Od razu od komerchy to bagno - weźcie przykald od suna (staroffice)
z tym ze SUN jest na tyle potezna firma ze dla nich taki pakiet office to po prostu reklama firmy, a nie proba zaistnienia...
Hmm zgadzam sie z wszystkim co napisaliscie, tylko zastanawia mnie taki projekt co sie zwal/zwie Lindows i z tego co pamietam to tam jakis jeden facet sobie wiekszosc sam zrobil, ale nie wiem pewnie na czyms bazowal...
I tutaj ten nieszczęsny temat ciągniecie? Dajciez mu juz spokój.
PS: Cameron Diaz niezła? Mówicie o ten rurze z dupą odkurzacza na głowie? Ale cóż.. o gustach się nie dyskutuje..
Detox - drażnisz snajpera [diabel]
Jeśli już mowa o komercyjnych programach. To czy ktoś posiadający (mówię o osbie prywatnej) orginalne Delphi czy CB z licencją ma jakieś szanse żeby jego program trafił na półki empiku czy mediamarktu i schodził jak swieże bułki? Nie wydaje mi się. Ile jest dziś znanych komercyjnych programów stojących w sklepach napisanych w Delphi? Jakię są ich ceny? w ilu egzemplarzach zostały wytłoczone i jaki procent z nich został sprzedany? Nie mówię tu o programach tworzących przez koncerny informatyczne tylko o prywatnych osobach z zamiowaniem do programowania. Czy znacie kogoś, kto sam napisał program i zarabia na tym krocie?
Ja znam - koleś napisał kurs na prawo jazdy i już od kilku lat je sprzedaje, zmieniając tylko liczbę przy tytule - w tym roku jest "Prawo Jazdy 2004".
Nalezy tez popatrzec na oprogramowanie, ktore jest sprzedawane ale nie w empiku. Chocby taki Pajaczek, to, ze niektore szkoly maja jego obsluge w scenariuszach chyba o czyms swiadczy. Lecz pajaczek ma jedna podstawowa zalete, ktora pozwala na to, ze mozna na nim zarobic - jest pierwszym (lub jednym z pierwszych) polskim narzedziem do tworzenia stron. Co z tego, ze polowa uzytkownikow 4p potrafi napisac szybszy, lepszy i wygodniejszy program, skoro juz jest "po wszystkim".
Moim zdaniem jedyna szansa tego pakietu (poczatek topicu) bedzie stworzenie go jak najbardziej przypominajacego oryginalnego offica z MS i oczywiscie baardzo niska cena, lub nawet freeware czy open source, w koncu inne tego typu produkty sa praca czyjegos zycia i w kilka weekendow nie zrobi sie czegos nawet zblizonego do tych programow.
Specjalnie pominalem tego OSa, o ktorym topic ponizej/powyzej, samo stwierdzenie 'napisze system laczacy cechy linuxa i windowsa' niszczy jakie kolwiek szanse na powage.
To by bylo na tyle z mojej strony, i tak pewnie nic nowego z tego nie wyniko :P