Bo pieciolatke co siedziala obok mnie po 15 minutach wgniotlo w fotel i przestala pytac "Mamo, a co to?"
0
0
Pytanie do tych co oglądali - ma to cokolwiek wspólnego z oryginałem oprócz tytułu i imienia głównego bohatera? Bo patrząc na zwiastun to nie ma
0
Jakieś połączenie wiedźmina, avatara i Narni?
0
Znaczy nowy kleks na modłę N? Czy są już tam tematy lgbt, czarni madzy arystokraci i inne nowatorskie rzeczy? Czy to jakaś inna produkcja.
Dawnego kleksa nie lubiłem a nowego, pewnie tak samo nie będę lubił. Szczególnie jak będzie na N w nowej wizji tęczowego świata.
Na filmweb ma ocenę 6 - czyli pewnie naciągane z niższej. Bo nowe z reguły mają oceny mocno naciągane na tamtym portalu. Więc raczej szału nie ma. Gdzie 1670 ma 8.
0
No wygląda to na sfeminizowanego Kleksa bo teraz taka moda. Jak obejrzę to wam powiem, czy któreś dziecko ma tam 2 mamy albo 2 tatusiów
0
Ja pamiętam oryginalną Akademię Pana Kleksa i na dziecku robiła ogromne wrażenie, miejscami nawet się bałem,
obecnie ten film strasznie sie postarzał i na dzieciach nie robi wrażenia.
Dzisiaj jak miałem do wyboru Wonka i nową Akademię Pana Kleksa to jednak wybrałem to pierwsze bo polski film na razie nie ma pozytywnej prasy wiec poczekam aż będzie na N .
0
poczekam aż będzie na N .
A będzie?
2
gajusz800 napisał(a):
Pytanie do tych co oglądali - ma to cokolwiek wspólnego z oryginałem oprócz tytułu i imienia głównego bohatera? Bo patrząc na zwiastun to nie ma
Pytasz czy jest scena nagich 9 latków biegających wokół fontanny? Wątpię
0
A nagie 9 latki są? Tak btw, chyba rozszyfrowałem to. Ta Adasia to musi być ta Adasia:
https://m.facebook.com/story.php/?id=149841708424198&story_fbid=1827634247311594
2
Nowej wersji nie oglądałem. Do kina raczej już nie dotrę. Obejrzę może przy okazji jak trafi na jakieś dostępne platformy.
Marius.Maximus napisał(a):
Ja pamiętam oryginalną Akademię Pana Kleksa i na dziecku robiła ogromne wrażenie, miejscami nawet się bałem,
obecnie ten film strasznie sie postarzał i na dzieciach nie robi wrażenia.
Tu się zgodzę. Ja do dziś słucham muzyki z oryginalnych filmów minimum raz na kwartał, czasem i częściej jak mam fazę. Taką Meluzynę to nawet przy ogniskach na gitarach zdarza nam się śpiewać. To jednak już klasyki polskiej historii. Jednak zgodzę się, że filmy koszmarnie się zestarzały. Przyznam, że ledwo je pamiętam i parę lat temu chciałem je przedstawić młodej. Odpaliłem pierwszą część (dostałem kiedyś w prezencie wszystkie 3 na DVD) i chyba nie dotrwaliśmy do końca. Scena z wilkami (ludzie w gumowych maskach) trąciła taką myszką, że był to miks zażenowania i strachu (młoda była chyba za młoda jednak na to) i odpuściliśmy. Z tego powodu można by się zgodzić, że warto by odświeżyć formę, ale to chyba jak z musicalem Metro. Czasem to magia danej chwili, sentyment i żadna siła nie przywróci tego wrażenia i sukcesu.
1
@Marooned -> jak lubisz Meluzyne, to pewnie ten Cover Ci sie spodoba, mi sie bardziej podoba niz oryginal:
Piosenki z oryginalu sa miedzypokoleniowe, wychowalem sie na nich, moje dzieciaki tez je lubia. Nie mniej pamietam, ze jak ogladalem to za dzieciaka wydawalo sie nieco creepy. Z programow dla dzieci z moich czasow chyba tylko Chlopiec z Andromedy bardziej ryl psychike: https://www.filmweb.pl/serial/Ch%C5%82opiec+z+Andromedy-1991-300331
2
Z ciekawosci obejrzalemtrailer i rozbawilo mnie w 0:57 -> This is Sparta !
Btw. niektore postacie wygladaja na tyle niepokojaco, ze nie wiem czy dam to dzieciom obejrzec, zanim podrosna.