Wakacje kredytowe - jak je rozumiecie?

0

Cześć,

kilka pytań jak widzicie wakacje kredytowe (albo raczej jak je rozumiecie).

https://www.podatki.gov.pl/wsparcie-dla-kredytobiorcow/

Wakacje kredytowe mogą dotyczyć jednej umowy zawartej w złotych polskich w celu nabycia nieruchomości przeznaczonej na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych.

Czyli:

  1. Ktoś mieszkał w mieszkaniu np. 3 lata w celu własnych potrzeb mieszkaniowych, ale teraz je wynajmuje i mieszka gdzie indziej.
  2. Ktoś mieszka w mieszkaniu, ale wynajmuje też w nim pokój.

Czy takie sytuacje wg Was kwalifikują się do uzyskania wakacji kredytowych? Jak to rozumiecie?

2

Polecam pytać osoby zajmujące się kredytami zawodowo. Np tutaj: https://www.facebook.com/groups/406645604030071. Kredyt hipoteczny - mądry Polak przed kredytem.

Takich i podobnych pytań w ostaniach dniach pojawiło się już kilka na tej grupie.

1

Ja osobiście rozumiem, że ważne jest, w jakim celu nieruchomość była nabywana przy podpisaniu umowy. A że umowa jest na kilkadziesiąt lat, a na przestrzeni tego okresu właściciel zmienia sposób użytkowania tej nieruchomości nie ma nic do tego. Tak samo, jak posiadanie innych nieruchomości (posiadanych na własność przed wzięciem kredytu) niczego nie zmienia.

Co innego jest kupno mieszkania "w celu własnych potrzeb mieszkaniowych", co innego jest kupno mieszkania w celu przerobienia go na biuro na prowadzenie działalności, wtedy to wszystko jest inaczej.

2

@andrzejlisek: A jak długo ten stan ma trwać 2 dni robocze wystarczy? Jeśli zastosować twoje rozumowanie to każdy inwestor kupi sobie mieszkanie pomieszka 2 dni i powie że to było na własne potrzeby mieszkaniowe.

Mnie się zdaje że to jak to jakieś anonki rozumieją nie ma znaczenia tu trzeba jakiegoś gościa co zna się na umowach bankowych.

0

Moim zdaniem najlepiej porozmawiać z pracownikiem banku, w którym ma się zaciągnięty kredyt bo co bank to może być inaczej, także same umowy (zawarta wczoraj i zawarta 15 lat temu) mogą się różnić.

A jak się nie ma kredytu, to zapytać na infolinii w minimum 3 bankach.

0

Cześć,

W 2018 r. wziąłem kredyt na mieszkanie które kupiłem dla siebie. W mieszkaniu mieszkałem do czasu, aż postanowiłem z narzeczoną wyjechać tymczasowo za pieniędzmi na zachód, aby odłożyć trochę kasy i zwiększyć swój komfort życia w przyszłości. Niedługo zamierzamy wracać do ojczyzny do tego mieszkania. Mieszkanie aktualnie jest tymczasowo wynajmowane (bez zysku, ze względu na bardzo wysokie raty do mieszkania aktualnie dopłacam kilkaset zł miesięcznie). Zatem nie do końca wiem jak interpretować "zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych". Faktem jest, że kupiłem je dla siebie, mieszkałem w nim i zamierzam w nim mieszkać. Niestety sytuacja materialna wymusiła na mnie tymczasowy wyjazd. Czy ktoś jest w stanie powiedzieć jak można interpretować ten zapis i gdzie mogę znaleźć szczegółowy regulamin wakacji kredytowych ?

Z góry dzięki. Pozdrawiam

1

@Pawel Gosc:
Tak jak pisałem wyżej - o takie rzeczy lepiej zapytać ludzi żyjących ze zdobywania kredytów innym ludziom.

Z tego co czytałem na grupie podlinkowanej przeze mnie wyżej, to jest dalej Twoje mieszkanie, które zaspokaja Twoją potrzebę mieszkaniową. Mimo, że przebywasz za granicą, to dalej spłacasz na nie kredyt bo 'zaraz' do niego wracasz i będziesz tam mieszkać.
Widziałem zdania kilku osób, jedni mówili, że trzeba przedstawić zaświadczenie o zameldowaniu (ale Tobie to nie problem? bo nie masz x mieszkań tylko 1), a inni, że wystarczy oświadczenie gdzie chcesz mieszkać. Więc u Ciebie raczej to nie powinien być problem.

Problem mają ludzie, którzy mają kredyt na mieszkanie które wynajmują, a mieszkają w swoim drugim mieszkaniu. I tu pytanie właśnie czy potrzeba dokumentu o zameldowanie czy wystarczy oświadczenie Kowalskiego.

5

To jest po prostu kolejny bubel prawny, bo ustawa odnosi się do zaspokajania własnych potrzeb mieszkaniowych, a to z kolei nie ma prawnej definicji.
Trzeba pytać posłów PiS ze swojego regionu, ewentualnie ichniego delegata na naszym forum (kilku się znajdzie).

0

To w ogóle ciekawe, bo bankom powinno zależeć na wyłapaniu i ukaraniu tych, którzy składają fałszywe oświadczenia w tej sprawie.
Stawka pieniężna jest na tyle duża, że nie zdziwiłbym się, gdyby banki wynajmowały detektywów do sprawdzenia, kto faktycznie korzysta z mieszkania.

0

Jak ktoś ma wynajem zgłoszony do US na takie mieszkanie to bym nie ryzykowal. Jak mieszkanie stoi puste albo najem bez zgłoszenia to na spokojnie można brać wakacje, bo małe szanse, że ktoś to podwazy.

0

Wakacje dotyczą tylko kredytów hipotecznych a że mam same kredyty gotówkowe to nie mam tego problemu - brać czy nie.
Ale doświadczenia mam takie że po wzięciu wakacji kredytowych w pandemię doliczyli mi dodatkowe odsetki RRSO za kolejny rok użyczania kapitału co spowodowało wzrost kosztu kredytu o kilka tys zł a przy szukaniu finansowania w zeszłym roku pod remont 2 banki mi odmówiły przez wpis w BIKu o stosowaniu wakacji w czasie pandemii mimo posiadania zdolności kredytowej.
Jeśli ktoś planuje zakup następnej nieruchomości w przeciągu kolejnych lat to odpuściłbym wakacje kredytowe ale "róbta co chceta" :)

0

To jest na oświadczenie, czyli oświadczasz, że spełniasz warunki określone w ustawie. Jeżeli sąd kiedykolwiek udowodni, że w oświadczeniu podałeś nieprawdę, to odpowiesz z art. 233 § 1 kodeksu karnego. Oczywiście żeby prokuratura i sąd wszczęły postępowanie, ktoś musi zgłosić podejrzenie popełnienia przestępstwa.

Jeżeli nie masz żadnych "uprzejmych" sąsiadów i znajomych, którzy są domyślni lub z którymi podzielisz się informacją o tym jak oszukałeś system, to można bezkarnie wyłudzić takie wakacje. Taki donos może złożyć ktokolwiek, również bank, ale bank nie ma narzędzi, żeby to sprawdzić. Musieliby wynająć jakiegoś detektywa, ew. klient musiałby w banku ujawnić, że nie spełnia warunków z ustawy, a następnie złożyć oświadczenie w sprawie wakacji.

0
somekind napisał(a):

To jest po prostu kolejny bubel prawny, bo ustawa odnosi się do zaspokajania własnych potrzeb mieszkaniowych, a to z kolei nie ma prawnej definicji.

Z jednej strony oczekujemy szybko wprowadzanych zmian, żeby pół roku nie myśleć nad jedną rzeczą, z drugiej - myślimy jak tylko można by oszukać system xd

IMO to jest spoko zapis, odwołujący się po prostu do zdrowego rozsądku. Wiem, że zdrowy rozsądek i prawo nie idą w parze, ale chciałbym żeby tak było i żeby każdej malutkiej ustawy nie musiały interpretować tabuny prawników.

0

W moim odczuciu jest tutaj mowa o sytuacji gdy ktoś kupuje mieszkanie na kredyt i sam w nim mieszka w chwili wystąpienia z wnioskiem o wakacje. Jeżeli ktoś te mieszkanie wynajmuje lokatorom, to oczywistym dla mnie jest, że mieszkanie nie zaspokaja jego potrzeb mieszkaniowych.

Jednakże to tylko teoria, w praktyce nikt tego nie będzie sprawdzał i każdy będzie korzystał z tych wakacji. Banki nie mają narzędzi żeby to sprawdzić, a to w ich interesie jest to weryfikować.

1

To jest tak, jak z każdą konstrukcją prawną tego typu - dopiero po powstaniu orzecznictwa będzie można ustalić, czym jest "nieruchomość przeznaczona na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych" w kontekście wakacji kredytowych.

Mamy wyrok NSA: https://podatkiwspolkach.pl/wlasne-cele-mieszkaniowe-temat-nsa/
I taki kwiatek: każda taka sytuacja wymaga indywidualnej analizy, interpretacja podatkowa nie jest właściwym sposobem rozpoznawania tego typu spraw.
Czyli do momentu rozprawy nie wiadomo, czy twój indywidualny przypadek będzie OK.

Natomiast (zaznaczam - to są tylko moje opinie, które w żaden sposób nie mają przełożenia w prawie):
Ktoś mieszkał w mieszkaniu np. 3 lata w celu własnych potrzeb mieszkaniowych, ale teraz je wynajmuje i mieszka gdzie indziej. - IMO taki przypadek się kwalifikuje, ponieważ nabyłeś mieszkanie, żeby w nim mieszkać - dopiero potem zacząłeś je wynajmować. ALE nie jestem prawnikiem, a w toku orzecznictwa może przyjść jakaś inna linia, np. punktem odcięcia może być pięć lat.
Ktoś mieszka w mieszkaniu, ale wynajmuje też w nim pokój. - i znowu, to też moim zdaniem się kwalifikuje, ALE orzecznictwo może pójść inaczej. Tj. może zdarzyć się tak, że jeśli za dużo zarabiasz i jednocześnie wynajmujesz pokój to sąd uzna, że kupiłeś to mieszkanie w celach zarobkowych (zwłaszcza, jeśli wcześniej miałeś inne mieszkanie). Natomiast jeśli kupiłeś mieszkanie i nagle straciłeś pracę, więc wynająłeś pokój żeby się utrzymać - to będzie OK.

Odsyłam do radcy prawnego lub prawnika zajmującego się tematyką. Forum programistyczne to nie jest dobre miejsce na pytania tego typu.

1

I to są właśnie buble prawne. Prawo powinno być tak napisane żeby nie budziło wątpliwości i nie pozostawiało pola do swobodnej interpretacji.

0
Pinek napisał(a):

Z jednej strony oczekujemy szybko wprowadzanych zmian, żeby pół roku nie myśleć nad jedną rzeczą, z drugiej - myślimy jak tylko można by oszukać system xd

Nie wiem czego oczekujecie ani jak oszukujecie system, ja bym raczej oczekiwał tego, aby prawo było jasne i jeśli posługuje się jakimiś terminami, to aby były one zdefiniowane. Przy prostym prawie łatwiej też byłoby wprowadzać zmiany.

IMO to jest spoko zapis, odwołujący się po prostu do zdrowego rozsądku. Wiem, że zdrowy rozsądek i prawo nie idą w parze, ale chciałbym żeby tak było i żeby każdej malutkiej ustawy nie musiały interpretować tabuny prawników.

No i efekt jest taki, że właśnie będą musiały, bo prawo jest niejasne.

wartek01 napisał(a):

To jest tak, jak z każdą konstrukcją prawną tego typu - dopiero po powstaniu orzecznictwa będzie można ustalić, czym jest "nieruchomość przeznaczona na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych" w kontekście wakacji kredytowych.

Mamy wyrok NSA: https://podatkiwspolkach.pl/wlasne-cele-mieszkaniowe-temat-nsa/
I taki kwiatek: każda taka sytuacja wymaga indywidualnej analizy, interpretacja podatkowa nie jest właściwym sposobem rozpoznawania tego typu spraw.
Czyli do momentu rozprawy nie wiadomo, czy twój indywidualny przypadek będzie OK.

Tylko zauważ, że tam jest mowa o celach mieszkaniowych. A w nowej ustawie jest mowa o potrzebach. To już inny termin prawny (aczkolwiek także niezdefiniowany). :)

0

Materiał w temacie:
Zawiera wyjaśnienia odnośnie "zaspokajania własnych potrzeb mieszkaniowych".

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1