Kocham tego bydlaka. Ze wszystkich samochodów do 250k najbardziej chciałbym jego. Jest piękny, nie za szybki, nie za wolny, w środku choć inni narzekają na ciasnotę to dla mnie jest w sam raz. Lubię czuć się tak opatulony. Super się prowadzi, płynnie przyśpiesza, jak zamkniesz oczy to nie czuć, że zasuwasz. Jeździłem 4 wypożyczonymi egzemplarzami, teraz chciałbym na własność.
Niestety przestali produkować dla Europy przez UE (wyśrubowane normy spalin), a to bydle pali jak 2 auta naraz.
Do właścicieli:
jak się sprawdza po latach? Uczciwie napiszcie. Zwłaszcza interesuje mnie jak z tą hybrydą, bo że benzyniak działa bez zarzutów to się domyślam.
Sprzedacie mi go za ok. pół roku?
Jaka była cena nowych w 2018? Jeśli mnie pamięć nie myli to w 2020 robili wyprzedaż rocznika i nową hybrydę oferowali za 120k.
Dzisiaj na otomoto benzyniaki z pierwszej, polskiej ręki chodzą po 120-160k (w zalezności od wersji wyposażenia).