@java_widgetciarz:
Cześć,
czy zdarza Wam się dostawać jakieś nietypowe zadania w pracy? Ostatnio szef zlecił mi pojechanie po przesyłkę do centrali firmy kurierskiej, a kolega z zespołu musiał kiedyś jechać do Castoramy po artykuły potrzebne do naprawy czegoś w biurze. Czy godzicie się na takie zadania? Jak odmówić żeby nie zepsuć atmosfery w firmie?
Zdarzało się robić jakieś drobne rzeczy poza standardowym zakresem obowiązków. Raz byłem śmieci wyrzucić, innym razem jechałem kupić kolę na "wigilię firmową". Pewnie coś jeszcze się zdarzyło, tylko teraz nie pamiętam. Szczerze mówiąc, za obecną stawkę, to chętnie bym sobie pojeździł z tymi przesyłkami po mieście. Zawsze to trochę ruchu, dodatkowe urozmaicenie codziennych zajęć i oderwanie od siedzenia na dupie przy kompie.
edit: a jeszcze mi się przypomniało, że raz wymieniałem podzespoły w parkometrze testowym, który mieliśmy w projekcie. Trzeba było rozkręcić całe pudło odpiąć kable, wymienić parę rzeczy, podpiąć wszystko z powrotem i poskręcać. To była nawet fajna zabawa : D.