Czy dolewacie wody do pralki?

1

Robienie prania to moment idealny na rozważania filozoficzne nad całym życiem, więc tym razem postanowiłam podzielić się przemyśleniami na temat ekologicznego aspektu tej jakże przyziemnej czynności.

Mam w domu całkiem nowe dwie pralki - moją budżetową i małą Amicę, a u rodziców stoi konkretniejszy Bosh. Z założenia i chyba z okazji jakichś tam eko-wymogów są wodooszczędne. Efekt tego taki, że jeżeli je zostawić samym sobie, to piorą na sucho kiedy włoży się o te kilka skarpetek więcej. Nawet przy połowie bębna płyn/kapsułka nie mają jak się spienić, a pody nawet nie zawsze dają radę się rozpuścić i zostawiają swoje rozciągnięte zwłoki na ubraniach. Sprawę załatwiam tak, że po prostu otwieram szufladę na płyn zmiękczający i dolewam te 5-8 litrów. U rodziców jest jeszcze bardziej 'wodooszczędnie'. Tam trzeba dorzucić co najmniej 10 litrów ekstra, ale najlepiej 15.

Próbuję znaleźć sens tej wodooszczędności i nie bardzo mi się to udaje. Albo pierzemy za jednym podejściem max trzy ciuchy i wychodzi 5 kolejek, co jest marnowaniem prądu, czasu i środków do prania albo pakujemy więcej i dolewamy całkiem sporo wody, w dodatku często przelewając/rozlewając. Z poprzednią, chyba pełnoletnią pralką nie było takich problemów. Według mnie wariactwo. A według Was? :)

tak - teraz się okaże, kto umie w pranie, a kogo obsługuje żona/mama/babcia/inny członek rodziny :P

3

omg :|
no wydaje mi się że sensem wodooszczędności jest oszczędność wody, też na początku po zmianie pralki mi się wydawało że tej wody tam nie ma ale jest wystarczająco, pralka sama powinna dostosować ilość i na niektórych masz przycisk / program na większą ilość prania. Jak się kupuje pralkę na 2kg wsadu i ładuje 7 to tak jest, ale dolewając wody podejrzewam że obciążasz silnik poza zaprojektowane użycie i długo nie pociągnie

2

Wsadzam rzeczy do prania. Nastawiam z suszeniem, wychodzi czyste i pachnace nawet jak nawale tam pelno ubran. Dolewanie wody? xD
Ps: wpis przypomina robienie herbaty przy pomocy pralki :D

4

Wystarczy oszukać czujnik wagi wsadu (np. za pomocą cegły). Sposób często stosowany na blokowiskach.

2

ja płyny do prania i kawę kupuje w Chemii z Niemiec, żadnej z tych rzeczy nie trzeba wodą uzupełniać ;)

2

Osobiście u siebie nie zauważam, żeby rzeczy były niedoprane. Problem ze zwłokami kapsułek do prania faktycznie się pojawia, ale może to problem raczej samych kapsułek?

0

@sehanine: A korzystasz z różnych programów? W przypadku wszystkich jest taki sam poziom zużycia wody czy są różnice? (Pytam o obie pralki).

1

https://forum.gazeta.pl/forum/w,49213,129945321,129945321,Wydaje_mi_sie_ze_pralka_pobiera_za_malo_wody.html

ktos bardzo rozsądnie tłumaczy, o co chodzi z ta wodą:
CytatDolewanie wody do pralki raczej pogorszy efekt prania, a nie
polepszy. W pralce celowo wody jest mało, po to aby tkaniny nie były zanurzone i
miały stały kontakt z powietrzem, które jest jednym z głównych czynników
piorących, oraz po to żeby zabrana z dna woda mogła swobodnie przepływać przez
tkaninę przy pomocy siły ciążenia - efekt ten nie nastąpi, jeśli tkanina będzie
zanurzona cały czas w wodzie. Dobre napowietrzenie, a nie ciągłe zanurzenie w
wodzie daje dobre efekty (zaryzykowałbym nawet twierdzenie, że w naprawdę
miękkiej wodzie dodatek proszku byłby zbyteczny). Po to właśnie Wasze prababki
"prały", czyli uderzały kijankami odzież - aby ją napowietrzyć i wymusić szybki
przepływ pęcherzyków powietrza przez tkaninę.

4

Z jednej odpowiedzi w komentarzu wyłania się prawdopodobna przyczyna:

Przy krótkim 30 min.mokre robiło się dopiero przy płukaniu więc zarzuciłam tę opcję

Założę się, że w opisie tego programu masz „maksymalnie 2 kg” albo coś w ten deseń i „z użyciem minimalnej ilości wody”. To samo zapewne dotyczy prawie wszystkich pozostałych programów. Na przykład w mojej bardzo oszczędnej „6-kilogramowej” lg limit 2–3 kg nie dotyczy tylko 3 z 14.

4

Podziwiam masochizm kupowania urządzenia automatycznego, a potem dokładania sobie ręcznej roboty.
To coś jak przełączanie skrzyni biegów na P po każdym zatrzymaniu. :D

I jeszcze ta chemia z Niemiec kupowana tylko przez to, że lepiej sobie daje radę w sytuacji nadmiaru wody.

2

Moze zamiast kapsulek stosuj zel pioracy?

2

Nie mam takiej potrzeby w swojej pralce, ale jestem w stanie uwierzyć, że istnieją urządzenia, które czegoś takiego wymagają. Przyczyną prawdopodobnie są te eko-etykiety pokazujące klasę energetyczną i w zapotrzebowanie na wodę, w połączeniu z brakiem umiejętności lub nawyku przeliczenia ich. Czyli w sklepie sprzedawcy klepią pierdoły o tym jak tania w eksploatacji jest jakaś pralka bo zużywa rocznie 100 litrów wody i 20 kWh mniej niż inna. Ludzie nie przeliczają sobie, że to odpowiednie 50 groszy i 10zł rocznie, następnie wydają 300zł więcej za "oszczędne urządzenie". Skoro klienci mają jazdę na niby-ekologię, czy niby-ekonomię, to producenci prześcigają się w podbijaniu klasy eko urządzeń i ostatecznie masz tak jak piszesz.

6

Właśnie, a może te kapsułki nie są przeznaczone do prania w małej ilości wody, czyli też w tych różnych trybach "eko"?

0

TL;DR A to nie jest czasem tak że używasz jakichś eko-programów z parą?
Nie ma innych opcji?

2

Jak wy w ogóle to robicie? U mnie pralka pierwsze co robi po starcie to wypompowanie, żeby usunąć ewentualną wodę pozostałą po poprzednim praniu (np. po obciekaniu, przed wyciągnięciem - no i bardzo mi się to podoba, zerowanie zmiennej przed ponownym użyciem, po programistycznemu). Także nawet jeśli bym chciał coś wlać, to wyleci, zanim zacznie prać. Poza tym nigdy nie zdarzyło mi się, żebym miał za mało wody. A nie macie skręconego zaworu wody przy pralce? Np. nie do końca otwarty, tylko częściowo?

1

@BDA DVB: wrzucam poda, wrzucam pranie, zamykam drzwi, wybieram program i włączam. Czekam, aż wypchnie poprzednią wodę i naciągnie nowej. Jak widzę, że mój ulubiony polar wdzystko wessał, to otwieram szufladę na proszek i wlewam wodę według uznania. Na koniec dolewam płynu do płukania do szuflady. Gdybym zrobiła to przed pobraniem wody, to by mi to ściągnęła też.

Kraniki poodkręcane na maksa. W sumie typ materiałów, z których zrobione są ciuchy też ma tutaj znaczenie. Jakieś szyfonowe szmatki aż tak nie chłoną wody i defaultowe ustawienia są ok, jak bluza z polaru czy dzianiny drapanej - nie ma szans, trzeba dolać.

0

A ma ktoś pralkę parową? Kupiłem taką ale pary to tam nie widać ani nie czuć. Zepsuta czy to też przez ekologię? :)

2

OPie, zamiast kapsułek używaj płynu piorącego. A jeśli tak bardzo Ci na nich zależy to najlepiej pakuj je w woreczek na bieliznę i dopiero wsadzaj do pralki - też miałem problem z rozpuszczaniem/wpadaniem kapsułki w uszczelkę drzwi i pomogło.

0

@onomatobeka: u mnie pomaga po prostu trochę więcej wody w pralce, którą muszę dolać, tylko że moje wewnętrzne ja ma w momencie dolewania rozkminę na temat bezużytecznej wodooszczędności pralki. I tą rozkminą postanowiłam się podzielić tutaj :]

2

No więc lej płyn - zaoszczędzisz wodę i czas, zarówno na jej dolewanie jak i rozkminianie.

0

Taki trik zadziała jeśli masz pralkę z trybem blokady po przeładowaniu bębna - pralka nie ruszy, jeśli nie to po jakimś czasie takie praktyki zwykończą zimering.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1