Dzień dobry,
Od kilku dni mam problem. Studia skończyłem w 2011. Zaraz po studiach dostałem pracę w dość dobrej firmie, na początku byłem juniorem C#. W czerwcu 2012 złożyłem wypowiedzenie, bo dostałem pracę w stolicy. Firma chciała mnie zatrzymać, awansować na seniora to za dużo powiedziane ale dać mi dość wysoką podwyżkę. Wszystko co mi proponowali odmawiałem. Rozstaliśmy się w zgodzie, ale niesmak pozostał z tego co wiem. Teraz widzę że poszukują kogoś pokroju Senior Programmer/Kierownik zespołu programistów. Ja w Wawie jestem właśnie senior/kierownik. Firma oferuje podobne zarobki, a co więcej mógłbym wrócić w rodzinne strony, bo Warszawa mi się przejadła. Jak myślicie jest sens wracać do firmy, której kiedyś wyciąłem numer? Jak Wy byście na to patrzyli?
Jeżeli istniałoby ryzyko prymitywnych zagrań ze strony dawnych kolegów lub miałbym ciągle rozmyślać o tym, że wróciłem do firmy, której "kiedyś wyciąłem numer", to bym sobie darował.
Moim zdaniem rezygnacja z pracy i przejście do innej firmy jest rzeczą normalną i częstą, a nie "wycinaniem numeru". Wycinanie numeru to robienie tak zwanych szopek, jak sianie zamętu w zespole, nie wypełnianie się z obowiązków itp :) Niejednokrotnie mówi się, że ktoś "postanowił powrócić" albo "zostać z nami dłużej". Jak duża firma to pewnie wielu ludzi zdążyło się już zmienić. A ile już pracujesz w tej firmie w Warszawie? Jak jesteś typem "rodzinnym" to spróbuj wrócić, ale ja bym poszukał jeszcze wyżej i lepiej. Przeniosłeś się do Warszawy, to może teraz czas na SV? Myślę że tzw. "gut feeling" i rozpisanie samemu za i przeciw powie ci więcej niż opinie na forum. Podsumowując, powrót nie jest tragedią, ale ja bym mimo to szukał gdzie indziej, jak przestała ci pasować Warszawa to może za granicą, a potem po kilku latach powrót i kupno domu w Polsce.
Zalezy jak to odejscie wygladalo - jesli do konca byles fair, robiles uczciwie swoja robote, nie obsmarowywales swojej firmy etc. To nie ma problemu. Gorzej jak na koncu miales wywalone na robote.
zmiana pracy na lepsza to nie jest 'wyciecie numeru' tylko normalna praktyka.
osobiscie nie widze problemu z powrotem do starej firmy, skoro jest to korzystne dla obu stron to czemu nie?
w niektorych korporacjach duzo latwiej jest odejsc i wrocic po paru miesiacach na wyzsze stanowisko, niz osiagnac to poprzez 'udzielanie sie' na biezaco.
To wszystko zalezy w jaki sposob sie rozstales z poprzednim pracodawca: czy pozostawiles po sobie tylko smrod i brudne skarpety czy moze pozostawiles mile wspomnienia i przyjazna atmosfere.
W zaleznosci od sposobu rozstania masz dwie opcje: rozwazyc powrot lub nie.