Inwestuje ktoś na giełdzie?

0

Jeśli chodzi o inwestowanie na giełdzie jestem totalnym laikiem. Ostatnio założyłem konto maklerskie w ing.Na razie się uczę na 2000zł.
Od pewnego czasu obserwuje pewną spółkę w ciągu tygodnia, dni ma wahania w granicach 5%. Czy to jest dobry pomysł non stop ją kupować i sprzedawać.. Na obligacjach skarbowych jest ok 1% rocznie. Gra ktoś w ten sposób na giełdzie permanentnie kupując i sprzedając.

1

Gram tak od jakiegoś czasu. W moim przypadku założyłem sobie skromne 1% zysku tygodniowo.
Ważne żeby wybrać niedowartościowaną spółkę i przytrzymać otwartą pozycję jak jednak nie wejdziemy w dobrym momencie i po prostu to przeczekać. Dwa, nie podpalac się jak sprzedamy a cena nadal idzie w góre. Stąd to założenie jednego procenta - nie płacze jeśli mógłbym zrobić w danym tygodniu dużo więcej.
Trzy - pewnie masz tam jakieś prowizję w ING? Załóż sobie konto w xtb, masz tam darmowy obrot do 100k euro miesięcznie.

5

Tak żeby nie było wątpliwości - to nie jest inwestowanie, to jest hazard. Nie przeprowadzasz żadnej analizy tylko patrzysz na historyczne wyniki i liczysz że się powtórzą.

0

Od częstego kupowania i sprzedawania lepszy jest forex. Ale nie jest to dla wszystkich i nie polecam, bo znam osobiście ludzi, którzy stracili cały majątek. Ale to trochę jak z kasynami i ogólnie hazardem.
Ja generalnie giełdą i forexem interesuję się już kilkanaście lat. Nie tracę, ale też jakiś kosmicznych zysków nie mam.

9

Takie kupowanie jest po prostu bez sensu i prędzej czy później się na tym traci. No i nie ma to nic wspólnego z inwestowaniem, to tylko spekulacja.

1

Nie no, też chyba nie do końca, bo w hazardzie jest przynajmniej uczciwa losowość.
To to jest po prostu myślenie życzeniowe.

1

@student225511: Zamiast inwestować w konkretną spółkę, po prostu zainwestuj w jakiś ETF, najlepiej nie polski. Jak sie nie znasz to lepiej zaufać rynkowi, niż jakiejś konkretnej firmie.

0

@somekind
Na rynkach też jest losowość i rachunek prawdopodobieństwa, jeśli ktoś inwestuje przy założeniu SL:TP 1:1. Właśnie przygotowuję na ten temat pracę. Tylko na rynku większość systemów zakłada ten stosunek 1:2 lub 1:3, lub w ogóle jazdę bez trzymanki a tu już prawdopodobieństwo 50:50 nie działa. Kiedyś napisałem robota handlującego 1:1 i trzymając się jakichś podstawowych zasad praktycznie stan konta stał w zerowym poziomie. Tak więc wystarczy chociaż mała statystyczna przewaga nad rynkiem i nie będzie się tracić. Niestety większość ludzi jest zachłanna i przez to właśnie traci. A najczęściej osoby które znam, a które utrzymują się obecnie z rynku osiągnęły to bardziej dzięki podejściu do rynków jak do zabawy, bardziej na luzie, czyli bez spiny, że muszą koniecznie zarobić. I okazywało się po pewnym czasie, że nie nastawiając się na nic po prostu były zaskoczone jak stan konta się sukcesywnie powiększał. Ale to nie działo się od razu, jakby sobie każdy początkujący inwestor życzył.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1