Sprawdzenie auta przed kupnem, raporty samochodowe.

0

Jakie macie doświadczenia z raportami samochodowymi? Niestety za niedługo będę musiał kupić jakieś maleństwo do miasta; Wrzuciłem Vin mojego aktualnego auta do dwóch baz i wskazało "bezwypadkowy". Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, ze w 2018 i 2019 miałem szkodę całkowita na tym samochodzie. Szkody były zgloszone i usuwane przez ubezpieczyciela sprawcy.
screenshot-20210412134559.png

3

W większości dane były dobre. Korzystałem z AutoDNA najczęściej.

4

@p_agon: może szkoda całkowita była na tym drugim, a nie tym, z którego wzięli vin? :P

2

Pojęcie szkody całkowitej w Polsce to nie logiczna instytucja wymyślona na potrzeby ubezpieczycieli.
Możesz mieć stłuczoną lampę, czy ktoś Ci kluczem auto porysuje i będzie to szkoda całkowita. Nie wszystkie takie szkody i nie od każdego ubezpieczyciela idą do rejestrów. Tym samym nie wszystko będzie w systemach z raportami. Co innego jeśli potem naprawił byś auto w ASO, to pewnie by było widoczne.

2

@p_agon: ale to z jakiej Ty bazy korzystałeś, rządowej historii pojazdu, czy co? Bo trochę nie rozumiem komentarza @pikob w tym układzie.

2

Płaciłem tę stówę za sprawdzenie szczegółowo auta za pomocą VINu, również na autoDNA - 2 razy ustrzegłem się przed kupnem auta które miało uszkodzenie przodu i tyłu za 30 tysięcy. Za trzecim razem zero uszkodzeń ;)

3

I cyk trzecia szkoda całkowita. Pani nie patrząc w lusterka wjechała na mój pas, a ze znam te panią to wymieniliśmy się numerami telefonu celem późniejszego "dogadania się". Szukam telefonu w jakimkolwiek komunikatorze (WhatsApp itp.) Nic nie znajduje, no może nie używa, a ze była już pozna pora to pisze SMS z informacja ile wyniesie pokrycie szkody itp. Cały następny dzień cisza, dzwonie: "p_agon tutaj, wysłałem pani sms z informacja o szkodzie, bo nie ma pani żadnego komunikatora. Jaka jest pani decyzja?". Ja nie umiem odczytywać sms-ow... Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, ze ta kobieta jest kierowniczka w urzędzie miasta do spraw informacji i cyfryzacji. „Program Zintegrowanej Informatyzacji Państwa”- czy cos takiego. Po tym telefonie tak mi szczeka opadła, aż mi się ząb ukruszył..

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1