O, nie wiedziałem, że ten egzamin trzeba zdać, by dostać certyfikat. Myślałem, że wystarczy szczera chęć posiadania i zapisanie się. Cały czas się człowiek czegoś nowego uczy! :)
Dzięki, tego popołudnia stałem się bardziej świadomym człowiekiem.
Teraz możesz potrenować bycie mniej złośliwym.
Jest na forum ktoś, kto potrafi czytać ze zrozumieniem?
Na pewno nie OP, skoro dostał jasną odpowiedź:
Możesz sobie przyjść z ulicy i zapisać się na np. C2.
A mimo to jest złośliwy i dopytuje, czy ktoś potrafi czytać ze zrozumieniem. BTW, to że ten sposób prowadzenia dyskusji sprawdza się na elektrodzie, nie znaczy że sprawdza się wszędzie. Ale ok, jeszcze powinieneś dostać zrypkę za nieużywanie wyszukiwarki i za to, że jako świeże konto pytasz nas bezczelnie o rzeczy, zamiast dzielić się tajnikami wiedzy z innymi światowej klasy specjalistami.... i tak dalej
Czy aby móc zdawać egzamin na poziomie B2, trzeba mieć zdane A1-B1, czy mogę od razu wybrać ten konkretny, który mnie interesuje?
Nie wiem, raczej nie, nikt mnie nigdy nie informował że muszę zdawać wszystkie po kolei. To by było bez sensu, skoro z opanowania poziomu wyższego wynika, że musisz
mieć opanowany również niższy.
Tak czy owak, jeśli chcesz odpowiedzi tak wprost, jak tylko się da - ostatnio zapisują nas na kursy językowe z pracy, szkoła językowa robi wstępną kwalifikację, przypisali mnie do grupy C2 i będę mógł kiedyś-tam podejść do egzaminu C2, choć mam tylko bieda-papierek z uczelni że zdałem C1 (gdzie na C1 kwalifikował test wstępny i wynik z matury), dla B2 nie mam żadnego papierka, nie mówiąc o poziomach A1 - B1. Nikt nawet się nie zająknął, że wymagane są jakiekolwiek certyfikaty.