Co myślicie o wysypie Juniorów/Stażystów programowania, jak się to ma do ekonomii rynku pracy IT w Polsce? Czy płace spadną, wzrosną? Czy jakość wytwarzanego oprogramowania spadnie/wzrośnie? Co myślicie o polityce dużych firm, które zatrudniają już stażystów/juniorów na śmieciowych umowach za 1800 zł miesiąc? Dokąd zmierza rynek młodego pracownika, świeżo po studiach? Jak to się przekłada na ludzi którzy już pracują? Czy presja na rynku pracy IT wzrośnie?
Proszę o swobodne wywody
Co myślicie o polityce dużych firm, które zatrudniają już stażystów/juniorów na śmieciowych umowach za 1800 zł
Ja w pierwszej pracy tez tyle zarabialem. Co w tym zlego, ze osoba dostaje tyle na wyplate? Dla studenta to dosyc duze pieniadze, a oprocz tych pieniedzy wynosi z firmy ogromna wiedze i po kilku miesiacach na pewno mu podniosa zarobki :)
daniel1302 napisał(a):
Co myślicie o polityce dużych firm, które zatrudniają już stażystów/juniorów na śmieciowych umowach za 1800 zł
po kilku miesiacach na pewno mu podniosa zarobki :)
ciekawe do ilu, po roku dostaniesz w Polsce 2500 zł (600 euro XDDD) i żyjesz kolejny rok od miesiąca do miesiąca jak szczur.
Ja tam dawno przestałem liczyć na te cudowne widełki /^[0-9]{2,}K$/g. Pracuję na tyle, żebym nie głodował. Po godzinach rozkręcam własne apki/serwisy/stronki etc. cokolwiek, żeby mieć chociaż na piwko.
No ja tak samo wiem po sobie, że te ogłoszenia 4-10k netto to tylko po to by zachęcić i mieć sporo CV, a następnie wybiera się najlepszego i oferuje mu 4 netto. Wystarczy spojrzeć na programistów na konferencjach itp. Niektórzy chodzą w dziurawych butach ;)
Wystarczy załapać się gdziekolwiek i zapierdalać zamiast spoczywać na laurach i nie będzie problemu z kasą :)
byku123 napisał(a):
daniel1302 napisał(a):
Co myślicie o polityce dużych firm, które zatrudniają już stażystów/juniorów na śmieciowych umowach za 1800 zł
po kilku miesiacach na pewno mu podniosa zarobki :)
ciekawe do ilu, po roku dostaniesz w Polsce 2500 zł (600 euro XDDD) i żyjesz kolejny rok od miesiąca do miesiąca jak szczur.
Wcale nie! :) Jesli sie pracuje sumiennie i regularnie to mozna spokojnie miec wiecej. A nawet za te 2500 juz dobrze mozna zyc. Jest sie studentem, zaraz po studiach to sa spoko zarobki ja dla osoby ktora nie wiele wie o tym jak branza i swiat IT wyglada.
Zawsze mozesz isc do MCDonalds'a i zarabiac 3000 - nie bedziesz musial pracic za jedzenie i nie bedziesz musial zyc jak szczur :)
byla wieksza kasa niz w innych zawodach to sie ludzie masowo rzucili na IT. co druga osoba teraz w IT idzie. za jakis czas zarobki sie zrownaja z innymi zawodami moze w Polsce. kiedys podobnie bylo z finansami/ekonomia i budownictwem. zreszta na zachodzie programisci wcale nie zarabiaja tak duzo wiecej niz inne zawody biurowe
Jak tak dalej pójdzie, to ludzie będą masowo pracować zdalnie dla zagranicznych firm, bo w kraju będzie brakowało miejsc pracy. I Polska będzie jak Indie (w sensie: źródło zdalnych programistów)
zreszta na zachodzie programisci wcale nie zarabiaja tak duzo wiecej niz inne zawody biurowe
Tak, ale to nie dlatego, że programiści zarabiają mało, tylko te inne zawody biurowe są lepiej opłacane niż w Polsce. Analogicznie, to nie jest tak, że programista w Polsce zarabia dużo, to w innych zawodach jest za mało pieniędzy.