Ile można zarobić na książce w PWN? Gynvael Coldwind

Jak wiadomo jeden z naszych użytkowników (@Gynvael Coldwind vel Michał Składnikiewicz) wydał książkę w PWN.

Dlatego chciałbym go zapytać ile można zarobić na takiej książce?

Czy dostałeś kwotę z góry czy procent od sprzedaży?

Jakby nie patrząc to dość interesująca sprawa dla wielu użytkowników i programistów, którzy zastanawiają się nad swoją pierwszą publikacją.

Pozdrawiam, Twój Czytelnik

Jest artykuł na ten temat:
http://pierwszymilion.forbes.pl/jak-zarobic-na-pisaniu-ksiazek-pisarze-na-wydaniu,artykuly,161938,1,1.html

Wiem, ma już rok czasu.

Był tu taki jeden użytkownik, który udowodnił, że niewiele trzeba umieć, by wydać książkę o programowaniu. Od tego czasu rozumiem, czemu Helion ma tyle pozycji i większość jest niewiele warta.

a tą pozycję należy zdecydowanie polecić:
https://zaufanatrzeciastrona.pl/post/zrozumiec-programowanie-czyli-ksiazka-ktora-po-prostu-trzeba-przeczytac/

Dawid, rozkminiasz czy Gyn zarobi więcej niż ty? :D :D

Prosze mnie nie pomawiac.
Moze secnews.pl chce nowy wywiad :D , z kims kto ma wieksza wiedze niż ja?

Malo mnie interesuja czyjes zarobki. M.in. z powodu, ze takie pytania sa niestosowne.

Myślę, że akurat Gynvael ma taką wiedzę i doświadczenie, że może sobie pozwolić na wydanie książki, która będzie prezentowała jakiś przyzwoity poziom. Natomiast "wielu użytkowników i programistów, którzy zastanawiają się nad swoją pierwszą publikacją" mogłoby zacząć o założenia np. bloga i napisania na nim sensownego artykułu lub też zredagowania kilku sensownych odpowiedzi na StackOverflow. Wspomnianą pozycję chętnie kupię, jak nadrobię bieżące zaległości książkowe. W każdym razie możecie być pewni, że gdy jakiś losowy gość z tego forum będzie chciał wydać książkę tylko po to, aby natrzaskać hajsu, to nawet nie będę rozważał zakupu, bo to śmierdzi z daleka. ;)

Hehe nie no, na książkach technicznych zarobić raczej nie idzie ;) (co zresztą wiedziałem zanim się wziąłem za ksiązkę)

Pisząc ogólnie, owszem, autor ma pewien procent od sprzedanych egzemplarzy (btw, PWN ma takie same procenty jak inne wydawnictwa; na google można znaleźć konkretne wartości procentowe jeśli kogoś interesuje), natomiast w to trzeba wliczyć koszta własne i okazuje się, że wychodzi się na zero (if you are lucky). A kosztów alternatywnych nie ma nawet co liczyć ;)

Tak więc imo książki techniczne pisze się z przekonania / miłości do tematu :)
Dla zarobku można napisać np. parodię Harrego Pottera, albo po prostu Harrego Pottera 2.0 ;)

@Gynvael Coldwind a patrzyłeś tylko po polskich wydawnictwach? Bo jeden ze znanych mi osobiście fachowców w dziedzinie fpga chwalił dość mocno wydawców zachodnich...

Przy innej okazji z kilkoma z US rozmawiałem i procenty mieli podobne. Jeszcze będę z nimi rozmawiać przy okazji wersji angielskiej :)

Ja mam 5 pozycji wydanych przez Helion. Nic ambitnego, raczej poradniki dla początkujących. Czy da się na tym zarobić? Oczywiście, że się da ale przejechać się też łatwo. Zarobisz na książce która się dobrze sprzeda co nie jest równoznaczne z tym że jest dobra.

Dawno dawno temu Symfonię i Pasję C++ kupiłem bezpośrednio od Grębosza, wtedy dla początkującego był to świetny zakup (nie zliczę książek, na których się przejechałem).
@Gynvael Coldwind czy od ciebie też można nabyć twoją książkę?
Z tego co widzę pierwszy nakład rozszedł się w oka mgnieniu, może załapię się na wznowienie.

MarekR22 napisał(a):

@Gynvael Coldwind czy od ciebie też można nabyć twoją książkę?

Niestety nie. Myślałem o tym, ale to, że nie mieszkam w Polsce/UE bardzo miesza (duże koszty wysyłki, cło).

@Gynvael Coldwind To błąd - umieszczenie linków sprzedażowych na Twojej stronie i masz dodatkowy % od sprzedaży. Nie są to kokosy, ale zawsze bardziej do przodu.

@kaczus
"Linki sprzedażowe" to nie do końca "kupno bezpośrednio od autora". To pierwsze, jeśli Cię dobrze zrozumiałem, to program partnerski, gdzie de facto wysyłką/etc zajmuje się i tak firma trzecia - tego nie wykluczam.
To drugie to konieczność zorganizowania tego wszystkiego oraz poświęcenia czasu na pakowanie/wysyłkę - a jak pisałem wyżej, wysyłka spoza UE + koszty celne niestety skutecznie by klientów zniechęciły (koszt wysyłki z CH do PL książki: 20 CHF, czyli jakieś 80 PLN). Gdybym mieszkał w Polsce, to zdecydowanie bym rozważył :)

Książkę przeczytałem. Ciekawe podstawy informatyki zebrane w jednym miejscu.

Połowę z tego miałem w liceum, a reszte na 1-szym roku studiów.
Ale warto było sobie przypomnieć.

Triple X - piszesz o Pasji czy o Zrozumieć? ;)

Zrozumieć programowanie.

Ej no, jak to przeczytał, ja jeszcze nie dostałem.

Opiniami ludzi, którzy kryją się za torem, żeby napisać na 4p bym się nie przejmował

Ciekawe, a dostałem od wydawcy info, że dopiero dzisiaj zaczynają wysyłać :)
Do tego jeszcze przeczytać całe 620 stron w tak krótkim (ujemnym?) czasie! No no ;)

dzek69 napisał(a):

Opiniami ludzi, którzy kryją się za torem, żeby napisać na 4p bym się nie przejmował

Nie miałeś takich rzeczy w liceum i na studiach? Czy tam nie uczęszczałeś?

Ksiązki nie tylko można dostać od wydawcy :D
A do tego wniosku wystarczy przeglądnąć spis treści.

Widzę, że adres IP jest najważniejszą rzeczą przy ocenianiu treści posta.
Ciekawe podejście moderatorów. Jakaś dyskryminacja na podstawie IP? :D

Ksiązki nie tylko można dostać od wydawcy :D

Meh, szczerze nie wierzę, żebyś książkę widział już na oczy :)
A jeśli faktycznie ją masz, wklej plz pierwsze zdanie na stronie 282 211 - czas, start!

EDIT: słabo wybrałem, akurat 282 była udostępniona w Programiście ;)
211 natomiast nie była ;)

Gynvael Coldwind napisał(a):

Ksiązki nie tylko można dostać od wydawcy :D

Meh, szczerze nie wierzę, żebyś książkę widział już na oczy :)
A jeśli faktycznie ją masz, wklej plz pierwsze zdanie na stronie 282 211 - czas, start!

EDIT: słabo wybrałem, akurat 282 była udostępniona w Programiście ;)
211 natomiast nie była ;)

Przeglądnąłem - Czas przeszły, pierwsza osoba liczby mnogiej czasownika dokonanego od "przeglądać".

Słabo z czasami w języku polskim u pisarza :)

@Triple X, na początku napisałeś "Książkę przeczytałem.", a dalsza rozmowa jest zbywana utarczkami językowymi, troll 2/10.

@Gynvael Coldwind zaufanatrzeciastrona pisze:
Jednym z najczęściej otrzymywanych przez nas pytań jest „Jaką książkę przeczytać, jeśli chcę zajmować się bezpieczeństwem”. Do tej pory odpowiadaliśmy, że takiej książki nie ma – ale nadszedł czas by zmienić szablon odpowiedzi.
będziesz na spotkaniu sekurak, jesteś liderem Dragon Sektor na CTF. Czego mogę spodziewać się po tej książce w kwestii bezpieczeństwa? Nie ukrywam, że na tym zależy mi najbardziej. Jeśli miałbyś polecić książki o takiej tematyce, to co by to było?
Swoją drogą - widzimy się w Krakowie ;D

Ad cytat, który wkleiłeś - Adam tam dalej rozwija co miał na myśli:

Dobrym bezpiecznikiem nie można także zostać nie mając solidnych podstaw wiedzy z podstawowych obszarów informatyki. Bezpieczeństwo jest tematem tak przekrojowym, że trzeba znać się co najmniej trochę na wszystkim. Taką wiedzę najczęściej buduje się przez lata doświadczenia – lecz jeśli chcecie budować ją na solidnych podstawach, to znajdziecie je w Zrozumieć Programowanie.

Generalnie to nie jest książka o bezpieczeństwie i występowanie bezpieczeństwa w niej ogranicza się do kilku przypisów, kwestii synchronizacji i ACLi. Jest kilka tematów, które generalnie początkujących low-level bug hunterom się przydadzą - np. rozdział o kodowaniu intów, rozumienie plików binarnych, sockety etc. Natomiast tematem przewodnim książki nadal jest programowanie.

Więęęc... do bezpieczeństwa bym polecił książki o bezpieczeństwie. Chyba, że (i tu się zgodzę z tym co Adam napisał) chcesz trochę lepiej zrozumieć oprogramowanie, które audytujesz / pisać fajniejsze toolsy - to inna sprawa.

Co do książek o bezpieczeństwie - też zależy od tego, którą częścią bezpieczeństwa chcesz się zajmować i na jakim poziomie - jeśli mi coś więcej napiszesz, tj. czy lubisz web sec / low-level / network sec / sec research / forensics / etc, i jaki poziom cię interesuje (początkujący, etc), to może uda mi się coś Ci polecić :)

Ostatnio w pracy zostałem zmuszony zajmować się kryptografią i pisaniem takich właśnie narzędzi. To interesuje mnie najbardziej. Natomiast z tematów które wymieniłeś, chyba web sec / sec research. Mimo wszystko dopiero zaczynam swoją przygodę z tym i ciężko określić mi czym chciałbym zająć się najbardziej. No może z samej kryptografii jestem już na wysokim poziomie, ale ostatnio tylko tym się zajmuję.

Z krypto słabo stoję, więc trudno mi jakąś pozycję polecić. Na półce mam kilka książek Bruce'a Schnerier'a i wiem, że wszyscy (w tym kilka naprawdę dobrych ludzi od krypto, których znam) polecają kurs crypto na Coursera (ze Stanfordu). Mogę podpytać znajomych o jakieś bardziej ambitne pozycje jeśli chcesz.

Ad websec:
Nie mam pojęcia jeśli chodzi o server side - w sieci jest masa dobrych materiałów.
Jeśli chodzi o client side, to The Tangled Web lcamtufa.

Ad sec research:
Ten sam autor, Silence on the Wire - imo świetnie przedstawia podejście Michała do tematu (+ sporo ciekawych smaczków jest).

Ile oni tych książek wydrukowali, że premiery jeszcze nie ma, a już się wyczerpały? :D
@Gynvael Coldwind a co z ebookiem? Idealna byłaby edycja papierowa + ebook.

Technicznie premiera była (jest) dzisiaj - trochę osób już książki dostało :)
Ad ile wydrukowali - widocznie za mało. Początkowy nakład był większy niż ten dodruk co teraz leci, a po tygodniu przedsprzedaży został jeszcze solidnie powiększony. Ale i to najwyraźniej nie wystarczyło, huh.

Co do ebooka - będzie za delikatnie ponad miesiąc. Będzie też bundle do kupienia (i z tego co mi wiadomo będzie również możliwość dokupienia ebooka ze zniżką jeśli się kupiło książkę w przedsprzedaży; nie wiem czy to rozciąga się nadal na pierwszy dodruk - muszę dopytać).