FICS - gra ktoś w szachy?

0

Być może strzelam w pustkę ale... czy ktoś gra tutaj w szachy na serwerze FICS (Free Internet Chess Server)? Gdyby któryś z forumowiczów miał ochotę zagrać to niech pozostawi poniżej swój nick, jakoś się złapiemy ;) Ja jestem dostępny pod tym samym nickiem, tj. <a href=http://www.ficsgames.org/cgi-bin/search.cgi?player=AlfaLeporis&action=Statistics">AlfaLeporis</a> Gdyby było nas tutaj więcej to można by utworzyć jakiś kącik szachowy celem rozważania mniej lub bardziej typowych problemów królewskiej gry :)

0

Czy w fics da się ustawić czas i przedział rankingowy przeciwników tak żeby samo parowało kto z kim gra?

BTW:
@bogdans
Jeżeli to Ty to Twoją partię obejrzało już sporo osób:

0

@DużaTajemnicaWiedzy - tak, w programie którego używam do gry na FICSie (BabasChess) można ustawić minimalny i maksymalny ranking przeciwnika, automatyczne dołączanie do gry, kolor bierek, czas, "increment time" (nie wiem jak to przetłumaczyć)... praktycznie wszystko.

0

Trochę nie na temat, ale czy znacie może strony z kalendarzami turniejów szachowych?
Bo niby jest http://www.kalendarz.siwik.pl/index.php?go=4&type=c czy http://www.chessarbiter.com ale nie ma(no, we Wrocławiu i Węgrowie tylko) w nich turniejów z tempem 60' a przecież gdzieś ludzie te kategorie robią.

0

Osobiście korzystam tylko z Chess Arbitera ale pod frazą "kalendarze szachowe" da się znaleźć w Google sporo podobnych stron.

0

siema
czy kto pokieruje mnie jak poruszać się po Free Internet Chess Server w prog. babaschess.
mój mail :[email protected]
gg 5411519
skype: good_soldier
z góry dzięki wielkie.
pzdr.

0

@DużaTajemnicaWiedzy

W wroclawiu dosc duzo turniejow jest organizowanych z tego co pamietam to w tym roku czerwiec-lipiec byly ze 3. Najpopularniejszym tempem gry w turniejach dlugich jest u nas 1,5h + 30min + 30s/ruch.
W wiekszosci dlugich gra sie jedna partie dziennie z tego powodu czesto te turnieje sa organizowane w okolicach swiat itp.

1

I nadal ani słowa jak to Bill Gates przegrał parę dni temu w półtorej minuty? ;-)

Gates, Bill – Carlsen, Magnus 0–1
B00 London, Blitz – 2 min vs 30 sec
22.01.2014
1.e4 Nc6
2.Nf3 d5
3.Bd3 Nf6
4.exd5 Qxd5
5.Nc3 Qh5
6.0-0 Bg4
7.h3 Ne5?!
8.hxg4 Nfxg4
9.Nxe5?? Qh2# 0–1
0

Mina Billa Gatesa po zakończeniu partii bezcenna :) Rozegrałem to teraz szybko i ostatni ruch białych, tj. Nxe5 to straszny fail, bo wziął figurę, która jako jedyna broniła go przed matem. Ale rozmach ataku Carlsena niezwykły jak dla mnie :)

0

Ja nie rozumiem jak z taką przewagą czasową Gates mógł to przegrać. Wystarczyło tylko grać szybko(żeby Carlsen nie mógł myśleć na czasie przeciwnika) i za cel postawić sobie wytrzymanie max . 30. ruchów(bo więcej w tym czasie nie zrobi) bez względu na pozycję jaką się po nich będzie miało.
Można np było wymieniać firury od samego początku i dążyć do końcówki(nawet beznadziejnej) i już by Gates wygrał bo przy takim czasie ranking ma małe znaczenie.

0

Cóż, po to był taki czas i faktycznie białe mogły to wykorzystać zdecydowanie lepiej. Gates powinien maksymalnie upraszczać sytuację i nie komplikować bo nie oszukujmy się, przy grze pozycyjnej nie miałby żadnych szans. A że na końcu przez blitzkrieg Carlsena spanikował i przez to wykonał fatalny ruch to już inna sprawa.

0
  1. 30 ruchów to długa partia.
  2. Nawet, gdyby Gates nie dostał mata, to jemu pierwszemu skończyłby się czas.
0

Carlsen w ciągu sekundy robił około 3, 4 ruchy więc w 23 sekundy (bo wcześniej gdzieś mu tam pion wypadł) faktycznie można rozegrać nawet 100 ruchów. A że Gates każdy ruch rozważał dłuższą chwilę to już dobór złej strategii. Przy takim czasie po prostu robi się to co podpowiada intuicja, bo w przeciwnym razie szybko popadnie się w niedoczas.

Natomiast @somekind, nie zgodzę się że 30 ruchów to długa partia. Patrząc na listę moich gier w FICSie widać że średnia to około 40 ruchów. Więc powiedziałbym że mianem długiej partii można nazwać gry które mają przynajmniej 50 ruchów. Reszta to po prostu standard, tyle się zazwyczaj gra.

0
AlfaLeporis napisał(a):

Więc powiedziałbym że mianem długiej partii można nazwać gry które mają przynajmniej 50 ruchów. Reszta to po prostu standard, tyle się zazwyczaj gra.

Gratuluję, a z iloma arcymistrzami grałeś?

0

Z żadnym, po prostu mówię z poziomu na którym się znajduję. Ale żeby nie być od razu oplutym: strona z jakimiś grami mistrzów/arcymistrzów/something z podaną liczbą ruchów. Chociaż w tym przypadku 50 to przesada (bardziej na amatorskim poziomie), od 40 już bym powiedział że gra była wyjątkowo długa.

http://www.chessgames.com/perl/chesscollection?cid=1001601

EDIT: A przepraszam, grałem raz z Pawłem Czarnotą... w podstawówce ;)

0

@somekind
Tak, w 30 ruchach już można mata dostać, ale jakby przestać myśleć o pozycji i wymieniać wszytko co atakuje, to jednak może nie wystarczyć(tzn pozycja będzie ewidentnie przegrana ale czasu będzie za mło na dokończenie).
Przynajmniej tak mi się wydaje.

0
AlfaLeporis napisał(a):

Z żadnym, po prostu mówię z poziomu na którym się znajduję. Ale żeby nie być od razu oplutym: strona z jakimiś grami mistrzów/arcymistrzów/something z podaną liczbą ruchów. Chociaż w tym przypadku 50 to przesada (bardziej na amatorskim poziomie), od 40 już bym powiedział że gra była wyjątkowo długa.

Jest różnica w liczbie ruchów w grze między arcymistrzami, a między arcymistrzem i amatorem. Wytrzymać 30 ruchów z kimś tak dobrym, to jest niezły wyczyn.

DużaTajemnicaWiedzy. napisał(a):

Tak, w 30 ruchach już można mata dostać, ale jakby przestać myśleć o pozycji i wymieniać wszytko co atakuje, to jednak może nie wystarczyć(tzn pozycja będzie ewidentnie przegrana ale czasu będzie za mło na dokończenie).
Przynajmniej tak mi się wydaje.

Wykonując bezmyślne ruchy przegrywasz szybko, wykonując sensowne przegrywasz dłużej, wykonując wybitne ruchy przegrywasz na czas. Jeśli myślisz za szybko popełniasz błędy, jeśli myślisz długo Twój przeciwnik ma więcej czasu na opracowanie długofalowej strategii.
To tak, jakbyś mając łuk chciał prowadzić wymianę "ognia" z czołgiem. ;)

0
somekind napisał(a):

Jest różnica w liczbie ruchów w grze między arcymistrzami, a między arcymistrzem i amatorem. Wytrzymać 30 ruchów z kimś tak dobrym, to jest niezły wyczyn.

Jasne, tego nie neguję. Jeżeli patrzeć na to pod takim kątem (gra amatora z arcymistrzem) to faktycznie 30 ruchów to jest duży sukces. Czyli ze swojej partii z panem Czarnotą mogę być szalenie dumny :3

somekind napisał(a):

Wykonując bezmyślne ruchy przegrywasz szybko, wykonując sensowne przegrywasz dłużej, wykonując wybitne ruchy przegrywasz na czas. Jeśli myślisz za szybko popełniasz błędy, jeśli myślisz długo Twój przeciwnik ma więcej czasu na opracowanie długofalowej strategii.

Nie wiem jak dobrze gra Bill Gates, ale ta gra i tak była z góry skazana na jego porażkę mimo znaczącej różnicy czasu. Ot, chłyt martetindody.

somekind napisał(a):

To tak, jakbyś mając łuk chciał prowadzić wymianę "ognia" z czołgiem. ;)

Normalnie jak bym słyszał jednego z fanów Civilization ;)

Ogólnie rzecz biorąc to nie ma co się spierać kto jak mógł grać bo wiadomo że i tak był jeden słuszny wynik, którego nie dało się nijak nagiąć. Za to do dziś nie wiem co przez ostatni ruch chciał nam pokazać Gates - może to znak jakiś? Chociaż na jego miejscu też bym spanikował, przy takim potężnym ataku nijak nie da się obronić.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1