Na forum wpadł mi pod rękę temat o silnikach szachowych (to też mnie jako programistę ciekawi), ale o szachach samych w sobie nie widziałem. A można by się spodziewać, że w naszej profesji paru graczy się znajdzie : ) Gracie więc może, interesujecie się?

Ja grywam, raczej przeciętnie (+1700, w porywach +1800 na lichess), ale pracuję na tym. A wybitnych graczy mega podziwiam, bo umieć liczyć w głowie takie kombinacje, jakie im się udaje, to coś trudne do uwierzenia.

A tu obecny mistrz świata Carlsen trochę się popisuje :)

Warto wyjaśnić że symultany na ślepo, nawet z większą liczbą przeciwników (obecny rekord to 46), to nie jest nowość. W tym wypadku dodatkową trudnością, wbrew pozorom dużą, było to, że przeciwnicy nie musieli zachowywać kolejności w zgłaszaniu ruchów