Jak przygotowac sie do pracy jako programista i inne

Witam! Jestem na 3cim roku technik informatyk, jeszcze rok i studia. Mysle ze sytuacja w Polsce jest wszystkim znana, nie podcieram sie pieniedzmi wiec powaznie mysle o jak najszybszym podjeciu pracy i tu zaczynaja sie moje pytania:

1. Jak to jest, jak np w wymaganiach ort! C++, Java, PHP - na jakim poziomie mam miec te jezyki opanowane? Przychodzi swiezak i od razu dostaje zadania do wykonania samodzielne? Obawiam sie ze moge popelnic np blad w samym projektowaniu...

2. Czy jest sens studiowac zaocznie, czy pozniej w oczach pracodawcy jestem traktowany jakos gorzej? Planuje isc do Lublina, co o tym sadzicie?

3. Zauwazyc mozna po moim koncie, ze programowaniem naprawde zajmuje sie z przyjemnoscia, nie z przymusu - mimo to nie wiem czy ten poziom na jakim sie znajduje jest w miare zadowalajacy. Aktualnie pisze programy w C++/WinApi/WinSock. WinApi i WinSock - raczej podstawy, kiedys pisalem w delphi. Trudno mi okreslic jakiej odpowiedzi oczekuje, chcialbym zeby ktos ogarniety ocenil czy na dzien dzisiejszy jestem na dobrej drodze, moze np na swoim przykladzie porownujac co umial/robil w moim wieku.
   - tutaj prezentacja mojego ostatniego programu, niestety fortuny na nim nie zrobilem...

4. Na koniec chcialbym zeby ktos utwierdzil mnie w moim przekonaniu, aktualnie chce ogarnac C++ bardzo dobrze, nastepnie ruszyc na Jave, PHP - po C++ chyba powinno pojsc gladko? Czego teraz najbardziej oplaca sie uczyc? .NET?

No to sie rozpisalem, zastanawiam sie nad tymi pytaniami juz spory czas, niestety nie mam znajomego programisty od ktorego moglbym sie dowiedziec czegos sensownego wiec pisze tutaj :). Z gory dzieki za odpowiedzi!

Jak to jest, jak np w wymaganiach pisze C++, Java, PHP - na jakim poziomie mam miec te jezyki opanowane? Przychodzi swiezak i od razu dostaje zadania do wykonania samodzielne? Obawiam sie ze moge popelnic np blad w samym projektowaniu...

Zależy od firmy, zwykle jednak świeżak nie dostanie od razu super-trudnego zadania. Istnieją też testy sprawdzające, czy twoja znajomość jakiejś technologii jest wystarczająca.

Czy jest sens studiowac zaocznie, czy pozniej w oczach pracodawcy jestem traktowany jakos gorzej? Planuje isc do Lublina, co o tym sadzicie?

Nie, liczą się umiejętności, nie tok studiów. Choć oczywiście zależy od pracodawcy. Lublin... ok, tylko gdzie dokładnie? PolLub, UMCS, któraś z uczelni prywatnych?

Na koniec chcialbym zeby ktos utwierdzil mnie w moim przekonaniu, aktualnie chce ogarnac C++ bardzo dobrze, nastepnie ruszyc na Jave, PHP - po C++ chyba powinno pojsc gladko? Czego teraz najbardziej oplaca sie uczyc? .NET?

Nie ucz się wszystkiego, a chyba do tego zmierzasz. Nauczenie się C++ bardzo dobrze to już zajmuje pół życia. Na samej Javie spędzisz lata w różnych bibliotekach i frameworkach, a ty chcesz jeszcze PHP? Które też ma wielką bazę rozszerzeń i bibliotek? Ja ukierunkowałbym się na jedno. Oczywiście, liźnięcie kilku technologii nie jest złe (a nawet powiem więcej - wskazane - na przykład w zupełnie innych językach i paradygmatach), ale dogłębnie specjalizować się raczej powinno w jednej.
.NET jest podobny pod względem popularności, jak i zarobków, do Javy.

Znając C++ i jego składnie i ogólne założenia to poznanie i zrozumienie składni Javy, C# i PHP przychodzi natychmiast. Natomiast ogarnięcie wszystkich tych języków i ich złożoności i zależności - znajomość C++ nie zawsze tam pomoże, czasami przeszkodzi.

Poszukaj jeszcze podobnych wątków, co jakiś czas się przewijają opinie jak się uczyć, jakich technologii, w jaki sposób.

Co do tego PHP, Javy - to nie jest tak ze mam wewnetrzna potrzebe rozpoczecia nauki, mi tam c++ bardzo sie podoba. Ostatnio jak przejrzalem oferty z Lublina to tak sie powtarzalo te PHP, Java, .NET i pomysl wyszedl z tego powodu. Czyli mowisz ze w wymaganiach ort! 4 jezyki a ja moge byc wyspecjalizowany w 1, a reszte ogarniac z googlami np jak czegos nie wiem? No, bym sie ucieszyl prawde mowiac ;d

Studia... Mysle o Politechnice Lubelskiej. Wybor taki a nie inny, bo mam niechec do miasta Warszawa - poza tym tam podobno bardzo cisna z matmy i obawiam sie ze poplyne ;/. Niby aktualnie mam 5, tylko wiadomo co szkola to inny poziom a ja jakos nie jestem przekonany co do tej mojej matmy...

Ostatnio jak przejrzalem oferty z Lublina

Praca w Lublinie? Marzy ci się Comarch za 2000 brutto?

Lublina nie polecam, te szkoły są kiepskie... jak koniecznie Lublin to idź na matematykę albo fizykę na umcs (fizyka to 1000zł miesięcznie zdaje się + inżynier)... programowania sam się nauczysz bo to proste zresztą studia i tak nie uczą

Tzn powiem tak, przez czas studniow moge robic i za 2000zl - zawsze to jakies doswiadczenie, a po ukonczeniu studiow mialbym (nadzieja) dobry start ;). W lublinie max co zarobie to 2000zl ? Nawet po studniach? :/

2000 brutto witaj w realnym świecie

Super... i to z jakimis ultra wymaganiami pewnie co? ;/ A powiedz jak w innych miastach, patrzac realistycznie dla takiego swiezaczka?

arasso12 napisał(a)

mi tam c++ bardzo sie podoba
co ci się w nim tak bardzo podoba?

Zeby juz nie gadac w komentarzach, moze ktos rzucic jakies przykladowe zadanie do wykonania dla takiego programisty c++ swiezaka? Bo totalnie nie wiem co to moze byc, jak dziela sie obowiazki w pracy. Napisz klase x?

No chyba tak co innego może robić taki nowy prócz podawania biegania z kawą?

Pewnie są to jakieś proste klasy, fragmenty programu/kodu.
Może np. Klasa do operacji na plikach w windows forms do tego oprogramować buttony z listy menu?

To chyba juz temat do zamkniecia... Troche sie dowiedzialem, rozjasniliscie mi w glowie. Dzieki ;)

Świeżakom czasami daje się do pisania testy. W ten sposób są w stanie szybciej ogarnąć o co chodzi w projekcie i zacząć kodować coś poważniejszego.

Nikt nie daje w pracy klas do napisania. To, że w kodzie są klasy i metody, rozumie się samo przez się. O tym ile ma ich być decydujesz Ty, i masz to zrobić zgodnie z zasadami OOP, i obecną strukturą aplikacji.
W pracy trzeba albo naprawić błąd (wtedy dostajesz opis błędu ze ścieżką reprodukcji, potem bierzesz się za debuger i szukasz co powoduje problem, a na końcu go naprawiasz), albo zaimplementować nową funkcjonalność, np. nowy formularz do edycji danych adresowych klienta znajdujących się w bazie danych.

Ogólnie Lublin to w tej chwili miasto wymarłe, zabrac z tamtąd wszystkich studentów i zostaną tylko emeryci, ani tam przemysłu, ani usług, więc nie licz na dobrą robotę.

Lublina juz nie ma w mojej glowie : ). Swoja droga kiedy nie wejde to pare osob czyta temat, chyba nie tylko ja mam takie rozkminy ;p