Witam.
Za niedługo bronię mgr i zastanawiam się czy iść na studia doktoranckie. Jak pracodawcy patrzą na ludzi z "dr"? Czy warto?
Nie ma reguły. Zależy jacy pracodawcy. Jeśli chcesz pracować w dziale R&D albo jakimś instytucie badawczym, lub po prostu bardzo innowacyjnej firmie, to doktorat jest atutem. Z kolei większość roboty na rynku to nie jest żadno rocket-science, większość przedsiębiorstw nie jest innowacyjnych, więc doktorat w najlepszym przypadku zostanie zignorowany. W najlepszym, bo zdarzają się pracodawcy, którzy na takich z doktoratem bardzo krzywo patrzą ("będzie się u nas nudził, nie ma doświadczenia praktycznego w komercyjnych projektach, będzie się mądrzył" itp.)
Krolik napisał(a)
Nie ma reguły. Zależy jacy pracodawcy. Jeśli chcesz pracować w dziale R&D albo jakimś instytucie badawczym, lub po prostu bardzo innowacyjnej firmie, to doktorat jest atutem. Z kolei większość roboty na rynku to nie jest żadno rocket-science, większość przedsiębiorstw nie jest innowacyjnych, więc doktorat w najlepszym przypadku zostanie zignorowany. W najlepszym, bo zdarzają się pracodawcy, którzy na takich z doktoratem bardzo krzywo patrzą ("będzie się u nas nudził, nie ma doświadczenia praktycznego w komercyjnych projektach, będzie się mądrzył" itp.)
Nad doktoratem myślę, ponieważ chciałbym również pracować na uczelni w wolnych chwilach,a na uczelni pieniędzy nie zarobię stąd potrzeba pracować w jakiejś firmie;)
Generalnie nawet google przestał patrzeć na doktoraty... tak więc jeżeli chodzi tylko o trzepanie kasy to raczej niepotrzebny.
@Krolik - Przepraszam ale nie znam żadnej polskiej uczelni, która jest bardziej innowacyjna niż duże polskie firmy z sektora IT... uczelnie polskie to zdecydowanie nie amerykańskie.