Programowanie - Ja to z tym jest? Konkretne pytania!

0

Bardzo proszę o odpowiedzi ludzi, którzy znają się na programowaniu dobrze lub bardzo dobrze, mam nadzieję że zrozumiecie moje pytania ale prawda jest taka że nie jestem pewien czy dam radę i czy naprawdę warto. Pytania wypiszę w punktach.

  1. Czym a raczej przez co można się zrazić?
  2. Ile jest wszystkich języków programowania i ile ich trzeba sie nauczyc?
  3. Czy na studiach wybieramy jakiś profil z językiem programowania czy uczymy się wszystkich?
  4. Skąd mam wiedzieć czy programowanie nie znudzi mi się po miesiącu? nie chce wydać kasy na książki żeby potem sobie leżały na półce.
  5. Na jakie zarobki może liczy mniej więcej programista?
  6. Czy ta satysfakcja z programowania jest duża?
  7. Słyszałem że są organizowane konkursy np przez Microsoft, czy wygrana w takim konkursie coś daje? często są takie konkursy? jak to wygląda?
  8. Od czego zacząć naukę? jak zacząć uczyć się samemu? z czego i w jaki sposób?
  9. Jeżeli znasz się na programowaniu dłuższy czas to napisz jak ci się to podoba z perspektywy czasu? czy satysfakcja jest dalej taka sama? jak ci się to podoba teraz?
  10. Napisz cos od siebie ;p

@@---@@---@@ E D I T @@---@@---@@
A i jeszcze mała prośba, może mi ktoś opisać mniej więcej te główne języki programowania, na czym polegają, czym się cechują i dla kogo się nadają. Dodam również że mieszkam w Irlandii więc jeśli zna ktoś dobry college informatyczny to bardzo proszę o napisanie. Pozdrawiam i z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi.

0
  1. Zrazić się można oczywiście niepowodzeniami, ale jeżeli ktoś naprawde lubi programować to żadne trudności mu niestraszne ;)
  2. Języków programowania są setki. Ile się trzeba nauczyć do czego ? Żeby znaleźć prace ? Wystarczy 1-3 b. dobrze.
  3. Zależy jaka uczelnia. U mnie najwięcej języków uczą na bloku programowanie i bezpieczeństwo.
  4. Kup sobie jedną książkę do jakiegoś języka (C++, Java, PHP, wydatek do 70zł) i sam sprawdź czy ci się nie znudzi. Ty nie wiesz, to my skąd mamy wiedzieć :P
  5. Była masa tematów na tym forum, wystarczy poszukać.
  6. Tak. Choć pewnie dla każdego inna. Najlepiej sam się przekonaj czy ci to sprawia satysfakcję :P
  7. Daje i to bardzo dużo. Tym bardziej że b. trudno taki konkurs wygrać.
  8. Ja tam polecam książki chociaż można i z tutoriali na necie.
  9. Satysfakcja z kolejnego rozwiązanego problemu jest jak najbardziej. Im trudniejszy problem tym większa satysfakcja.
  10. Zamiast zakładać bezsensowne topici zacznij się w końcu uczyć programowania to sam znajdziesz odpowiedzi na większość swoicj pytań ;p
0

trzeźwiejący dzieki za szybką odpowiedz, oczywiście liczę na większe zainteresowanie tematem.

0

Po pierwsze daj sensowny temat, aktualny nic nie mowi.

Ogolnie programowanie to hobby/zawod jak kazdy inny stad odpowiedzi na polowe pytan nasuwaja sie same.

  1. Jak w kazdej sytuacji - niepowodzenia, rutyna, brak rozwoju.
  2. Duzo, czasem wystarczy jeden, wiekszosc zawodowcow zna kilka.
  3. Wszystkich nie da sie nauczyc z racji ich liczby. Zwykle uczy sie najpopularniejszych: c/c++, java, c#. Czasem tez Pascala jako, ze latwo sie w nim tlumaczy podstawy.
  4. Nie kupuj ksiazek w pierwszym miesiacu :P Po drugie wydatek na ksiazki nigdy nie jest stracony. Kupuj po jednej albo ucz sie z netu.
  5. Bylo.
  6. Zalezy dla kogo. Satysfakcja z kazdego zawodu moze byc duza.
  7. Jaki język programowania wybrać
0
  1. Nie wiem. Nie zrazilem sie jeszcze do programowania
  2. Duzo. Wystarczy kilka najpopularniejszych. Jak sie jednego jezyka nauczysz to nauka innego przyjdzie bardzo latwo. Oddzielna sprawa to poznanie frameworkow do tych jezykow.
  3. Na studiach ucza kilka najpopularniejszych - C/C++/C#/Java.
  4. Znajdz sobie tutoriale na googlach. Jak sie nie znudzi to kupuj ksiazki.
  5. Bylo na forum. Poszukaj.
  6. To sobie chyba musisz sam odpowiedziec czy Ci to sprawia satysfakcje, nie?
  7. ImagineCup jest organizowany co roku. W konkursie jest bardzo ciezko wygrac. Sa rozne kategorie, w ktorych mozna startowac. A samo wygranie daje naprawde sporo.
  8. Tutoriale na necie, zeby miec jakies ogolne pojecie z czym to sie je. Potem ksiazki zeby poglebic i usestymatyzowac wiedze.
  9. Z programowaniem na serio zaczalem rok temu. Wczesniej troche tam dlubalem dla siebie czy na uczelnie. Przez ten rok nauczylem sie sporo i jestem zadowolny, ze jestem w stanie napisac bardziej zaawansowane programy. Satysfakcja jest jeszcze wieksza jak userzy twojego programu chwala go sobie.
Madmix napisał(a)

A i jeszcze mała prośba, może mi ktoś opisać mniej więcej te główne języki programowania, na czym polegają, czym się cechują i dla kogo się nadają. Dodam również że mieszkam w Irlandii więc jeśli zna ktoś dobry college informatyczny to bardzo proszę o napisanie. Pozdrawiam i z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi.

Jaki język programowania wybrać

0
  1. Programowanie to choroba weneryczna :P
  2. w CH*J
  3. Na studiach ucza programowania a jezyk to tylko przyklad technologi.
    4.. Dowiesz sie po miesiacu.
  4. Zarobki murarza * ogolna kondycja sektora it / ilosc podobnych tobie.
  5. Ja tam wole sex :P
  6. Siedzisz, klepiesz, a jak bedziesz mial szczescie to ktos zerznie twoj pomysl robiac na tym kase :P
  7. Google twym pasterzem nie brak ci niczego.
  8. Na ch*j mi to bylo ;(
  9. Temat durny :P

PS. EDIT
Jezyki programowania sluza do programowania, do zadan programisty nalezy przeniesienei abstrakcji problemu na abstrakcje jezyka, rozne jezyki maja rozny poziom abstrakcji i od konkretnego problemu zalezy jaki jezyk wybrac :P

0

To ja jako, ekh, ekh, programista z powołania, hobby, wykształcenia i zawodu, a także autor treści merytorycznej wskazanego powyżej artykułu się skromnie wypowiem:

  1. Zrażanie się: (a) coś nie wychodzi, (b) w kółko robi się to samo, (c) ktoś Ci zrzędzi, że nie można spędzić życia przed monitorem, (d) zaczyna Ci brakować przyjaciół, (e) twój kot nauczył się głośno komunikować, że W KOŃCU CZAS GO NAKARMIĆ. Tak na poważnie to programowanie jest monotonne - jak nie potrafisz w nim znaleźć miejsca dla siebie, po kilkunastu latach przestaje być fascynujące. Na forum wchodzisz od niechcenia, na część pytań nawet nie chce Ci się odpowiadać, bo widziałeś je tysiąc razy i są oczywiste dla Ciebie jak budowa cepa (sorry, cepa, przypadek). Jednak jak trafi się ciekawy pomysł, wciąż potrafi bawić.

  2. Języków jest grubo powyżej tysiąca, ale rodzin języków jest zaledwie kilkadziesiąt. Ważniejsze jest rozumieć programowanie i jego metodyki, niż znać konkretny język. Po pewnej liczbie po prostu nauka kolejnego wygląda tak: jak wygląda instrukcja pętli, warunkowa, deklarowanie stałej, zmiennej, itp, co się językiem da wykonać, jakie są biblioteki, ok.. umiem. Pierwszego uczy się średnio (do poziomu bardzo zaawansowanego, około 3-4 lat, bo dopiero po tylu zaczynasz rozumieć, dlaczego coś wykonano w taki, a nie inny sposób. Wcześniej umiesz się nim posługiwać, ale nie do końca rozumiesz. Dziesiątego uczysz się w swobodniejsze popołudnie.

  3. Większość uczelni na informatyce ma po prostu określone, że uczą tego a tego zestawu języków lub konkretnego języka, choć są pewne "klasyki", jak ASM, Java, .NET czy SQL. Kierunki specjalizowane mają większe ukierunkowanie na języki dedykowane danej branży, jak Fortran w budownictwie, czy LISP w projektowaniu. Zwykle jest tak: konkretna uczelnia -> konkretny program nauczania. Problem jest taki, że wiele uczelni uczy języka, ale nie programowania - jak sam po to nie sięgniesz, programował płynnie nie będziesz.

  4. Tego nie wiesz. Na necie jest tak wiele tutorialków, że kupowanie książki dla poznania podstaw jest kompletną stratą kasy. Lepiej sięgnąć po taką, kiedy umiesz poruszać się już po wybranym środowisku, znasz podstawowe konstrukcje i rozumiesz podstawowe pojęcia; umiesz też usunąć podstawowe błędy (ot, choćby brak średnika) czytając ze zrozumieniem wyskakujące błędy kompilacji. Książka wtedy nie służy za deskę ratunku, ale przewodnika po tym, co ciekawego jeszcze da się wycisnąć z narzędzia, które poznajesz.

  5. Zależy od kraju. Pamiętaj, że programista jest właściwie nisko w łańcuchu kariery w dziedzinie oprogramowania. Zarobki zależą też od firmy, ale jak masz wiedzę, to bywają przyzwoite, choć na kokosy liczyć nie należy. Jak szuka się tylko kasy, to jest to stanowczo zbyt słaba motywacja, by wytrzymać przy tym dłużej.

  6. Satysfakcja? Na początku ogromna, przy pierwszym dużym projekcie też, a potem chyba głównie jak wykonasz własny, prywatny projekt, bo trudno oczekiwać, by zajęcie w pracy wykonywane 40 godzin tygodniowo przez N tygodni stanowiło fascynującą podróż. Ale jest to, jakby nie było, kreatywna praca. To właśnie chroni przed monotonią zbyt wcześnie.

  7. Są konkursy. Wygrana dużo daje, ale wiele osób chce wygrać. Forma i poziom konkursu zależą od niego samego. Warto próbować.

  8. Naukę warto zacząć od przeczytania mojego artykułu :D A jak się już podjęło jakąś decyzję to od znalezienia środowiska, helpa i tutoriala, a potem już pozostaje napisać hello world, zastanowić się czemu działa i iść dalej. Jednym słowem google, jak napisał cepa.

  9. Patrz pytanie 6.

  10. Język to tylko narzędzie. Programowanie to nauka korzystania z cudzych rozwiązań: ktoś stworzył taką bibliotekę, funkcję, czy system, a ty korzystając z tego chcesz zrealizować to czy tamto.

Trzeba się tym po prostu zarazić.. i to chyba tyle złotych myśli :D

0

Ja moze odpowiem tylko na pytanie 9te...

Wiec... zawodowo programuje juz 3lata... do tego okres studiow... satysfakcja jest dosyc spora, siedzac we wlasnym mieszkanku, jezdzac samochodem i nie odmawiajac sobie roznych rozrywek i jeszcze jak w firmie nazywaja Cie lokalnym guru :P ... jednak programowanie zaczelo mi sie nudzic. Po paru latach czlowiek ma dosc komputera i jego wena tworcza ogranicza sie do tych 40h w pracy, w domu juz sie nawet nie chce siedziec przed komputerem, tylko po prostu wyjsc do swiata zewnetrznego :) Mysle tez co by sobie jakies nowe studia zaczac, zupelnie nie zwiazane z informatyka, jakas psychologia, czy cos takiego :) I najlepsze jest wlasnie to... ze przeciez nic nie stoi mi na przeszkodzie bym mogl to zaczac robic :)

0

Programuje co prawda dopiero jakies trzy lata niemniej nie zgodze sie z twierdzeniem, ze po kilku latach przestaje to juz bawic. Wydaje mi sie, ze caly knyf polega na ciaglym doskonaleniu swoich umiejetnosci i pracy przy coraz to nowszych i bardziej zaawansowanych projektach. Dodatkowo jak komus brakuje nutki adrenaliny to zawsze mozna zostac project managerem ;]

0
koko maroko napisał(a)

jak komus brakuje nutki adrenaliny to zawsze mozna zostac project managerem ;]

ty aby na pewno wiesz co to adrenalina :S ?
wyjdz czasem zobaczyc swiat za firewallem, <ort>naprawde </ort>duzo wrazen moze dostarczyc :)

0

czasem jak chce sobie podniesc cisnienie to wylaczam na pare minut ;]

0
koko maroko napisał(a)

czasem jak chce sobie podniesc cisnienie to wylaczam na pare minut ;]

windows, przykre <przytul>

0

Ja się dołączę do tematu, ponieważ mam takie pytanko:
Kiedy zaczęliście się uczyć programowania?
Mam 24 lata, od dwóch lat piszę (uczę się) C++ i od niedawna poznaję C#.
Pytam, ponieważ nie wiem czy nie jestem za stary na naukę tych rzeczy.
No i jeszcze jedno pytanko: Czy programista musi być naprawdę dobry z maty i fizy?
Z góry dzięki za odpowiedź.
Pozdro

0

Pytajacy, nie ma czegos takiego jak za stary na programowanie :)
Mam znajomych, ktorzy po skonczeniu matematyki czy logistyki zaczeli uczyc sie programowania i sa obecnie developerami... nawet jeden lingwista z 3ma jezykami sie przerzucil :)

Nie, nie musisz byc dobry z matmy i fizy jesli chcesz byc zwyklym developerem GUI. Fiza przydaje sie jak juz jakies gry chcesz pisac ;) Matma... przydaje sie w aplikacjach finansowych... wtedy uzywam w pelni juz nie tylko dodawania odejmowania ale tez i mnozenia i dzielenia jak i reszty z dzielenia ;) Czasami jakies zaokraglenie i ot... matma sie konczy :) Chyba, ze bys mial do pisania jakis skomplikowany technicznie program to wtedy jak najbardziej sie przyda... ale i tak szanse na to sa malutkie, a z reguly masz bibilioteki, ktore robia koniecznie obliczenia i wystarczy tylko parametry podac.

Jednak jest jedna wazna.... a w sumie najwazniejsza rzecz... logika. Musisz myslec nieco szerzej widzac zwiazki przyczynowo-skutkowe, jak i szybko odnajdywac najlepsze rozwiazanie danego problemu... a to juz jest kreatywnosci :)

A jak dobrze wiemy... logika i kreatywnosc... nie zalezy od wieku ;)

0

A czy będąc na początku takim zwykłym developerem mam szansę zostać kiedyś np. analitykiem? Jakimi cechami powinien się wyróżniać dobry analityk?

0
Pytający napisał(a)

A czy będąc na początku takim zwykłym developerem mam szansę zostać kiedyś np. analitykiem?

Tak. Ja zostalem analitykiem po 2,5 roku pracy jako programmer.

Pytający napisał(a)

Jakimi cechami powinien się wyróżniać dobry analityk?

  • lysy, wypakowany, ma budzic respekt ;)
  • wyobraznia (im wiecej tym lepiej)
  • myslenie
  • stalowe nerwy
  • umiejetnosc czytania w myslach czasami sie przydaje

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1