ICE - Skrót, który może uratować życie

0

Jako, ze idea wydaje mi sie sluszna i jej wczesniej nie znalem to postanowilem troche ja wypromowac:

http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,4376004.html

0

Swojego czasu proponowano też, aby pod hasłem Krew lub !Krew wpisać swoją grupę krwi. Ja mam tak wpisane.

0

Jak na moją głowę, to ice jest mało potrzebnym pomysłem. Raczej każdy w komórce ma wpis typu dom/mama/tata etc. Ta krew przemawia do mnie bardziej.

0

Sasik: ale jeżeli rozbijesz się w Hiszpani, to nie każdy zrozumie co znaczy Twoje "dom" ;>.

0

Pawel200x.5:

pod ICE pewnie wiekszosc wpisze nr do mamy/taty, rzadziej do przyjaciol. Akurat jesli rozbijesz sie w Hiszpani to watpie czy osoba wpisana pod ICE bedzie umiala hiszpanski. Oczywiscie mozna porozumiewac sie po angielsku, ktory umie w jakis stopniu chyba juz kazdy. Jednak jesli chodzi o rodzicow to najczesciej znaja jezyk naszego "bratniego" kraju ze wschodu.

Dla mnie akcja sluszna i wlasnie siegam po komorke zeby dopisac ICE oraz grupe krwii.

0

Sądzę, że od ICE lepsze jest lansowane swego czasu przez Wiadomości TVP bodajże "SOS". Chyba bardziej zrozumiałego skrótu na świecie nie ma :).

Na drogach (m.in.) rozwalają się różni ludzie, "jakieś itze" nie do każdego może trafić ;).

0

Nurtuje mnie pytanie: a co jak komórka rozwali się razem z nami ??:P

0

Mowi sie trudno. Ale zawsze warto zwiekszyc swoje szanse, nie? :) Jaka jest szansa, ze np. auto rozwali sie tak doszczetnie, ze komorka w kieszeni sie rozwali? Nawet jesli, to wtedy juz raczej nie ma kogo/co ratowac...

0

No wiesz, wydaje mi się, że komórkę można łatwiej uszkodzić niż człowieka. Wystarczy, że uderzymy w coś częścią ciała przy której trzymamy komórkę. Uderzenie może nam w tym miejscu nabić tylko niezłego siniaka, a komórce zbić wyświetlacz :)

Z kolei klawiatura mojego SE T610 po małym upadku potrafi odmówić posłuszeństwa. Trzeba wtedy uruchomić ponownie telefon ale aby to zrobić trzeba znać PIN ;)

To tylko takie małe: a co by gdyby. Oczywiście sama akcja jest jak najbardziej słuszna :)

0

Super sprawa! Mam komórkę od bardzo niedawna, i nie znałem takich akcji, zresztą bardzo mało nt telefonów wiem. A z tego skorzystałem natychmiast, bo sensowne jest.

@Szczawik:
przepraszam, ale jak tę grupę dodać, skoro pod hasłem mogę wpisać tylko nr, czyli cyferki? czy to działa tak może, że piszę "!krew AB" a pod nr telefonu walę cokolwiek, np 0000?

@roSzi:
co racja to racja. Ja bym tego skrótu jeszcze wczoraj też nie rozszyfrował. Ale to w sumie nie jest informacja dla osoby prywatnej, która Cię znajdzie, bo ta najpewniej nawet nie będzie Cię przeszukiwać pod kątem komórki (no chyba, że po to, żeby ją ukraść :] ). A ratownicy to już mają na pewno nagrane.

@CyberKid:
Człowieka o wiele łatwiej "uszkodzić", niż nawet delikatną komórkę (nie wspominając o takich czołgach, jak stare nokie). Przykłady? Niekoniecznie fizyczne wstrząsy przecież mogą Cię "zepsuć":
udar słoneczny, upiłeś się w trupa, naćpałeś, zemdlałeś, zapomniałeś wziąć jakiegoś lekarstwa, zaczadziłeś się, zatrułeś... sporo, sporo tego - powiedziałbym nawet, że większość.

No i człowiek może odlecieć wskutek większości urazów w dowolnym miejscu ciała. Utnie ci nogi, dostaniesz w łeb, paskudnie złamiesz cokolwiek, rany cięte, rany kłute, mocne oparzenia - mdlejesz, albo szok pourazowy. A komórka jest tylko w jednym miejscu. Ba, można spokojnie nawet zejść z tego świata, nie uszkadzając sobie "akurat tej kieszeni z komórką" :]

0
Ranides napisał(a)

Człowieka o wiele łatwiej "uszkodzić", niż nawet delikatną komórkę (nie wspominając o takich czołgach, jak stare nokie). Przykłady? Niekoniecznie fizyczne wstrząsy przecież mogą Cię "zepsuć":
udar słoneczny, upiłeś się w trupa, naćpałeś, zemdlałeś, zapomniałeś wziąć jakiegoś lekarstwa, zaczadziłeś się, zatrułeś... sporo, sporo tego - powiedziałbym nawet, że większość.

Racja :)

No to mam kolejną wątpliwość, która się odnosi do naszej polskiej rzeczywistości. Otóż wielu naszych rodaków widząc nieprzytomnego lub prawie nieprzytomnego osobnika wezwie pomoc ale wpierw odbierze za to "zapłatę" w postaci tego co mamy wartościowego przy sobie. Tudzież komórki ;)

0

ale z tym"krew" to chyba raczej nie ma sensu, bo i tak trzeba wykonac badanie najpierw. kiedys, w tych starcyh dowodach osobistych bylo miejsce na informacje o grupie krwi, ale takie rzeczy wpisuja osoby uprawnione, a nie ze samemu mozna.
a gdyby bylo mozna, to ciekawym pomyslem jest wytatulowanie sobie na rece nazwy grupy krwi.

0

@Karolaq: Japończycy chcieli wczepiać pod skórę chip z danymi osobowymi,informacjami o grupie krwi, przebytych chorobach itd. Nie wiem czy już to wprowadzili, czy mają zamiar dopiero, ale pomysł ciekawy.

0
Karolaq napisał(a)

a gdyby bylo mozna, to ciekawym pomyslem jest wytatulowanie sobie na rece nazwy grupy krwi.

haha do tego jakie lekarstwa sie bieze + kopie karty szczepien :D
to juz lepiej nosic cos w rodzaju niesmiertelnika (zalozmy grupa krwi, pesel + info o ewentualnej (nie)zgodzie na pobranie organow (hehe chociaz to ryzykowne jest :P)..)

@Kooba - tez cos o tym slyszalem, chyba gdzies to zaczeli wprowadzac..

// @Ktos(nizej) - no ja tez z doswiadczenia to pisalem :)

0
Kooba napisał(a)

@Karolaq: Japończycy chcieli wczepiać pod skórę chip z danymi osobowymi,informacjami o grupie krwi, przebytych chorobach itd. Nie wiem czy już to wprowadzili, czy mają zamiar dopiero, ale pomysł ciekawy.

Czytałem o tym nawet niedawno - pomysł nie przeszedł, bo wiele grup społecznych zaczęło się burzyć, że to kolejny ukłon w stronę idei Wielkiego Brata i śledzenia społeczeństwa.

Co do wpisania grupy krwi - tak czy siak muszą przeprowadzić badania, ale badania są w stanie przeprowadzić na ogół w jednostce pogotowia, nie zawsze w aucie i dzięki temu mogą zarezerwować prawdopodobnie właściwą krew (o ile mają :/) przed przyjazdem. Zaleca się też wożenie ze sobą książeczki honorowego krwiodawstwa.

Ja mam wpisaną w komórce grupę krwi w ramach nazwy kontaktu !Krew do numeru 112

0

@klajter: Ja mam PESEL i grupę krwi (między innymi) na nieśmiertelniku właśnie, który mam na szyi prawie zawsze ;-)

0
CyberKid napisał(a)

Otóż wielu naszych rodaków widząc nieprzytomnego lub prawie nieprzytomnego osobnika wezwie pomoc ale wpierw odbierze za to "zapłatę".

Czy aby jesteś z tego samego narodu co ja (Polak)?

Bym nawet z chęcią wpisał grupę krwi jaką mam... ale nie znam. :P

0
Lepperinio napisał(a)

Bym nawet z chęcią wpisał grupę krwi jaką mam... ale nie znam. :P

To idź honorowo oddać krew. Nawet jak stwierdzą, że się nie nadaje do pobrania, mogą Ci wypisać grupę krwi w książeczkę zdrowia.

0
Lepperinio napisał(a)
CyberKid napisał(a)

Otóż wielu naszych rodaków widząc nieprzytomnego lub prawie nieprzytomnego osobnika wezwie pomoc ale wpierw odbierze za to "zapłatę".

Czy aby jesteś z tego samego narodu co ja (Polak)?

Mówisz jakbyś nie wiedział jak jest. Nigdy nie zgubiłeś portfela, plecaka itd., a następnie dostawałeś go np. pocztą do domu ale okazywało się, że w portfelu pieniążków już nie ma lub w plecaku to co wartościowe, to się niestety nie znalazło?

Sytuacja dość ciekawie została ukazana w filmie "Pieniądze to nie wszysko". Gość też był ofiarą wypadku, a stracił pół portfela na rzecz ludzi, którzy go znaleźli ;)

Nie oznacza to oczywiście, że każdy z naszych naszych rodaków ma się tak zachować.

0
Lepperinio napisał(a)
CyberKid napisał(a)

Otóż wielu naszych rodaków widząc nieprzytomnego lub prawie nieprzytomnego osobnika wezwie pomoc ale wpierw odbierze za to "zapłatę".

Czy aby jesteś z tego samego narodu co ja (Polak)?

To ja zadaję tobie to samo pytanie :D http://www.mmszczecin.pl/app/news?newsId=6387&category=news - króciutka, stara już wiadomość ze szczecina - przeczytaj...

0
Sasik napisał(a)
Lepperinio napisał(a)
CyberKid napisał(a)

Otóż wielu naszych rodaków widząc nieprzytomnego lub prawie nieprzytomnego osobnika wezwie pomoc ale wpierw odbierze za to "zapłatę".

Czy aby jesteś z tego samego narodu co ja (Polak)?

To ja zadaję tobie to samo pytanie :D http://www.mmszczecin.pl/app/news?newsId=6387&category=news - króciutka, stara już wiadomość ze szczecina - przeczytaj...

ICE popieram jak najbardziej! Ale wiele czasu minie zanim ten skrót "zaklimatyzuje" się w Polsce, o ile <ort>w ogóle</ort> sie "zaklimatyzuje"... :-/

@Sasik naprawde niewiarygodne! Na starość sięludziom w głowach pie***li [???] , albo naprawde jakiś margines...

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1