Chcę zbudować system ale mam mały problem z komunikacją między programami i sterownikami, a mianowicie nie wiem jakie bufory dać, miałem zamiar dać 64KB i komunikacja miała by się odbywać na zasadzie zapisu i odczytu z wirtualnego pliku urządzenia/programu, ale cy to nie za dużo tego bufora? bo dane by miały postać nie pakietu np dla karty sieciowej ale postać rozkazów jakie ma wykonać sterownik.
I jeszcze jedno jak zrobić wywołanie funkcji systemowych? przez przerywania czy lepiej inaczej? jak inaczej to opowiadać :D wiem że windows ma np robione poprzez zapis w pamieci sterownika, ale jak to zrobić żeby sterownik wiedział że są nowe dane bo przecieŻ nie może współliniowo sprawdzać.
Wiecie może jaki można największy skoko wykonac w architekturze 64 bitowej?