najlepsze IDE do front devu

0

Witam,

jakie polecacie IDE do front devu? najlepiej z okienkiem pokazującym stan strony w czasie rzeczywistym

0

Czasy okienka z podglądem w czasie rzeczywistym już przeminęły.
Użyj Visual Studio Code albo dinozaura NetBeans z pluginami.

0

Webstorm, Netbeans, Eclipse
Polecam również edytor Visual Studio Code i Atom.

0

a lepszy Visual Studio Code czy Atom?

0

Atom to spakowana przeglądarka internetowa, program w wersji mocno rozwojowej, gdzieś na samym początku drogi.
Visual Studio Code podobnie, tylko że przy jego tworzeniu pracuje znacznie większy team devów, ma gigantyczną liczbę rozszerzeń pluginów etc a także znacznie lepsze wsparcie.
O wiele częściej też wychodza nowe releasy.

2

dinozaura NetBeans z pluginami

Dlaczego dinozaura? Za mało cukierkowy interfejs?

1

najlepsze IDE do front devu

...nie zostało jeszcze stworzone.

Najbardziej zaawansowany jest Webstorm, ale moim zdaniem ma koszmarny interfejs z zeszłej epoki.

VSCode jest całkiem sprytny, ale też czy to od razu IDE? Bo ja wiem.

Atom może również pełnić rolę IDE, jeśli wgrasz odpowiednie rozszerzenia (jednak każde rozszerzenie jest z innej bajki w Atomie, wiele rozszerzeń robi to samo albo się konfliktują). Z drugiej strony Atoma bardzo łatwo samemu zmodyfikować i dostosować kompletnie pod siebie (z VSCode jest z tym gorzej, bo jest więcej ograniczeń nałożonych na rozszerzenia). Dlatego też ja np. korzystam z Atoma, bo lubię mieć kontrolę nad wszystkim (mimo, że VSCode out of the box ma więcej niż Atom out of the box).

Ale to też nie jest idealnie (szczególnie, że Atom dodatkowo czasem zamula), więc docelowo będę robił własne IDE (chyba, że ktoś wcześniej zrobi jakieś IDE z prawdziwego zdarzenia)

Czasy okienka z podglądem w czasie rzeczywistym już przeminęły.

Czemu tak sądzisz? Raczej jeszcze nie nadeszły. Chyba lepiej mieć od razu podgląd na żywo, niż się przełączać co chwila z edytora do przeglądarki i z powrotem.

0
LukeJL napisał(a):

Najbardziej zaawansowany jest Webstorm, ale moim zdaniem ma koszmarny interfejs z zeszłej epoki.

haha true :)

ja podręcznie notatnika++ i sublime (w tym snippety do frontu i php/fw) na grubszą rybę webstorm

0

Jak dla mnie Webstorm powinien mieć zrobiony od nowa interfejs. To znaczy powinni zostawić bebechy, ale zrobić GUI od nowa, tak żeby opakować to w jakiś nowoczesny prosty interfejs, zamiast w taką kobyłę.

0
LukeJL napisał(a):

Jak dla mnie Webstorm powinien mieć zrobiony od nowa interfejs. To znaczy powinni zostawić bebechy, ale zrobić GUI od nowa, tak żeby opakować to w jakiś nowoczesny prosty interfejs, zamiast w taką kobyłę.

IntelliJ Platform jest konfigurowalne. Możesz sobie odchudzić menu, pochować okna, ikonki, wejść w distraction free mode, itp itd Interfejs będzie tak prosty, że będzie ci brakować normalnych okienek.

3
LukeJL napisał(a):

Czasy okienka z podglądem w czasie rzeczywistym już przeminęły.

Czemu tak sądzisz? Raczej jeszcze nie nadeszły. Chyba lepiej mieć od razu podgląd na żywo, niż się przełączać co chwila z edytora do przeglądarki i z powrotem.

Równie dobrze możesz odpalić Browsersynca i sobie ustawić okna edytora i przeglądarki obok siebie (lub nie, ja wolę oba na fullscreen i się przełączać) - dużo lepsza opcja bo masz podgląd w środowisku docelowym.

0

Tylko Netbeans ;-)

0

Masz,pooglądaj sobie.

0

@Maciej Cąderek

Równie dobrze możesz odpalić Browsersynca i sobie ustawić okna edytora i przeglądarki obok siebie (lub nie, ja wolę oba na
fullscreen i się przełączać) - dużo lepsza opcja bo masz podgląd w środowisku docelowym.

Na razie bawię się webpackiem i próbuję hot module reloading zrobić. W ogóle zabawna historia, bo kiedyś myślałem, że hot module reloading polega na programowaniu w przeglądarce (bo Dan Abramov na swoim video tak to pokazuje, że można odnieść takie wrażenie: . Potem zawiedziony byłem, jak się zorientowałem, że gość miał tylko Sublime otworzonego, który nachodził na przeglądarkę, stąd taki efekt wizualny.

Z drugiej strony do idei programowania w przeglądarce też nie bylem początkowo przekonany (no bo czemu pozbywać się całego edytora z mnóstwem opcji na rzecz zaimprowizowanego widżetu w przeglądarce?), jednak teraz myślę sobie, że to wcale nie musi polegać na robieniu całej aplikacji w przeglądarce, ale np. na jakimś tweakowaniu pojedynczych komponentów czy modułów. Np. najeżdżasz na komponent React, klikasz, edytujesz go i jedziesz dalej. Potem kolejny komponent itp. (swoją drogą może odkrywam Amerykę i jest już coś takiego? Słyszałem, że w Chrome ludzie czasem tak programują, że edytują z poziomu Dev Toolsów pliki - ale jednak to bardzo słabe mi się zdało - choćby pod tym kątem, że sam edytor JS w Dev Toolsach jest słaby).

bo masz podgląd w środowisku docelowym.

W Electronie (np. gdyby zrobić jakąś wtyczkę do Atoma) też mógłbyś mieć środowisko zbliżone do docelowego.

Ale właśnie zastanawiam się nad tym co napisałem wyżej - że może zamiast wrzucać podgląd do edytora, czy nie lepiej byłoby wrzucić widżet edytora do już odpalonej strony do przeglądarki i edytować to na żywo w odpalonej stronie.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1