Wybór między tworzeniem gier a programów

0

Witam. Przez kilka miesięcy uczyłem się programowania w c++ i javie, dodając do tego directx i opengl. Trochę potrafię zrobić jakąś tam gierkę, no ale profesjonalnie to to nie jest, bo za mało się uczyłem. Programy jakieś tam, też mogę napisać. No i naszedł mnie dylemat, zostawić naukę tworzenia gier (tak na jakiś czas, albo na zawsze) i zacząć tworzyć programy, ew. strony internetowe. Głównie chodzi o zarobki. Jako że za 2 lata zdaję maturę, to może wybiorę się na studia lub od razu pójdę do pracy. Dlatego już teraz chcę zdecydować czy kontynuować naukę tworzenia gier lub programów. Od razu uprzedzam że pasję do programowania mam. Proszę tylko o pomoc w wyborze między jednym a drugim. Dodam że fajnie się pisze gry, tak samo jak programy.

1

Od razu uprzedzam że pasję do programowania mam.

Zbyt ogólnie - do programowania pralek też? :]

Nikt tutaj nie wskaże Ci konkretnie - "ucz się pisania gier" itd. - sam musisz się zastanowić nad tym, do czego bardziej ciągnie i co Ci się bardziej podoba; Trudno tu cokolwiek innego doradzić, bo dobrze zarabiać możesz i na jednym i na drugim.

0

No właśnie ciągnie mnie do jednego i drugiego. Niestety mam tak że chciałbym od razu wszystko umieć, w jeden dzień nauczyć się wszystkiego, a tak się niestety nie da. Z jednej strony fajnie jest tworzyć gry a z drugiej strony programy bo nie trzeba za wiele matematyki i fizyki. Nie życzę nikomu takich dylematów jakie ja mam :/

4

Rób to i to. Z czasem sam zauważysz, że ciągnie cię tylko do jednej rzeczy.

0

Spróbuję i tak. Ale z pewnością się nie zdecyduję. Dzięki za odpowiedzi.

2
Gepandza napisał(a)

No właśnie ciągnie mnie do jednego i drugiego.

W takim razie spróbuj napisać prostą grę, z jakąś ciekawą funkcjonalnością;

Będziesz mógł wykorzystać i jedno i drugie - napisać grę i stworzyć zwykły program (narzędzie), np. instalator/deistalator, edytor plansz czy zewnętrzny konfigurator (jak w starych grach na PC); Do tego możesz nauczyć się podstaw webmasterki, tworząc system pomocy w postaci lokalnej strony WWW, obsługiwanej w przeglądarce.

0

Umiem tworzyć gry (podstawy), strony i programy. Chodziło mi o wybranie jednej ścieżki i pozostania na niej.

1

nie lepiej pojechać na obóz zerowy integracyjny, iść na studia, poznać ludzi, trochę poimprezować, pobawić się i poobijać? czy lepiej zarabiać hajs, ale stracić trochę młodzieńczych lat?

0

Mam jeszcze 2 lata na wybranie dokładnego kierunku. Nie siedzę 24/7 przy komputerze, też mam swoje życie, a temat napisałem aby doradzić się w kwestii dylematu.

2

Gamedev jest bardzo specyficzny. Pracy jest ogólnie mniej, zarobki są dla większości zauważalnie mniejsze, więcej pracy "po godzinach", ciągły stres i deadline'y. Potrzeba do tego naprawdę dużej pasji, samozaparcia. Na początku czeka cię sporo pracy indywidualnej zanim załapiesz kontakty - próg wejścia w gamedev jest nieco wyższy.

1

Witam. Przez kilka miesięcy uczyłem się programowania w c++ i javie, dodając do tego directx i opengl. Trochę potrafię zrobić jakąś tam gierkę, no ale profesjonalnie to to nie jest, bo za mało się uczyłem. Programy jakieś tam, też mogę napisać. No i naszedł mnie dylemat, zostawić naukę tworzenia gier (tak na jakiś czas, albo na zawsze) i zacząć tworzyć programy, ew. strony internetowe.

Tak naprawdę możesz połączyć obydwie rzeczy - tworzenie gier vs. stron internetowych. Przecież możesz robić gry przeglądarkowe i to ci da bazę do pracy przy stronach internetowych. To akurat była moja ścieżka - zainteresowałem się JavaScriptem z racji na możliwość robienia gier przeglądarkowych, bo mnie to rajcowało - ale zawodowo poszedłem w webdeveloperkę/tworzenie stron (nie to, że nie mogłem inaczej, ani żeby to było specjalnie ambitne: po prostu ogłoszeń o pracę z webdeveloperki i na klepanie HTMLa jest od groma a do gier jakoś nie widuję).

Minus jest taki, że robiąc gierki w JavaScripcie teraz za dobrze znam JavaScript i mam problemy z klepaniem HTMLa i CSSa, które wymagają nieco odmiennych skilli (szczerze powiedziawszy to taka typowa webdeveloperka jest dość nudna. Szczególnie po tym jak się zajmowało wcześniej sprajtami, canvasami, grafiką 3D w przeglądarce, silnikami fizyki czy innymi zabawkami).

Z jednej strony fajnie jest tworzyć gry a z drugiej strony programy bo nie trzeba za wiele matematyki i fizyki. Nie życzę nikomu takich dylematów jakie ja mam

No tak, tylko, że pomyśl, że jednak robienie gier to jest solidna "szkoła programowania" i umiejąc zrobić grę poradzisz sobie z robieniem zwykłych aplikacji (również aplikacji webowych, szczególnie typu SPA). Tworzenie aplikacji SPA nie różni się wiele od tworzenia interfejsu w grze.

0

Dziękuję wszystkim za pomoc ;) Sprawdzi się jedno i drugie, może akurat się zdecyduję.

0

Jeżeli chodzi ci tylko o kasę to idź w bazy danych i aplikacje biznesowe.

3
LukeJL napisał(a):

No tak, tylko, że pomyśl, że jednak robienie gier to jest solidna "szkoła programowania" i umiejąc zrobić grę poradzisz sobie z robieniem zwykłych aplikacji (również aplikacji webowych, szczególnie typu SPA). Tworzenie aplikacji SPA nie różni się wiele od tworzenia interfejsu w grze.

Nie wiem jak w przypadku aplikacji webowych, ale w przypadku aplikacji natywnych nie można powiedzieć, ze gamedevowiec sobie poradzi. To są jednak dwa światy, trochę inny sposób myślenia projektowego. Ale fakt faktem, że prościej przejść od gamedevu do aplikacji niż odwrotnie, po prostu gamedev jest znacznie bardziej wymagający.

MiL napisał(a):

Jeżeli chodzi ci tylko o kasę to idź w bazy danych i aplikacje biznesowe.

Rev napisał(a):

Gamedev jest bardzo specyficzny. Pracy jest ogólnie mniej, zarobki są dla większości zauważalnie mniejsze, więcej pracy "po godzinach", ciągły stres i deadline'y. Potrzeba do tego naprawdę dużej pasji, samozaparcia. Na początku czeka cię sporo pracy indywidualnej zanim załapiesz kontakty - próg wejścia w gamedev jest nieco wyższy.

Podpisuję się pod tym co napisali koledzy wyżej. Zarobki w gamedevie są mniejsze, ponieważ jest wielu ludzi z zajawką, którzy chcą robić przy grach z pasji - większa konkurencja, pracodawcy mogą dać mniejszą pensję a i tak będą mieli w czym wybierać. Dlatego np. w niektórych dużych firmach z tej branży panuje stosunkowo duża rotacja, a crunche nie są niczym nadzwyczajnym.
Przy nudnych aplikacjach biznesowych mało kto chce pracować, dlatego jest większa kasa i mniejsza konkurencja. Paradoksalnie nie trzeba też kosmicznych umiejętności, jak nierzadko w gamedevie segmentu AAA. :)
Dlatego moim zdaniem fajnym rozwiązaniem jest pisać gry hobbystycznie (np. w segmencie mobilnym - wybić się i zarobić dodatkowe pieniądze też można bez milionowych nakładów), natomiast zawodowo - aplikacje.

1

Z tymi zarobkami przy swoich mobilnych (badz nie) grach to roznie bywa (przewaznie slabo). Oto przyklad: http://www.kontestacja.com/2-miesiace-po-wydaniu-pierwszej-gry-mobilnej-statystyki-i-wnioski,3495

2

Dlatego nie jest to dobry kierunek, żeby zajmować się tym zawodowo na własną rękę - jak już, to na etacie. Szanse na wybicie się są małe, ale jeśli traktuje się to jako hobby to nie jest przeszkoda. A nuż zarobi się miliony. :)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1