Programowanie i tworzenie stron dla ambitnej 9-latki (prośba o sugestie)

2

Dzień dobry,

Dla 9-latki (ambitnej i komputerowo bardzo kumatej) poszukuję:

  • języka programowania (najlepiej darmowego) na Windows 7 oraz książki o nim (od podstaw) - póki co działa w Scratch'u, ale daleko już tak nie zajedzie:-)
  • dobrej książki o tworzeniu stron www (też od podstaw i w miarę kompletnej - aby było tam wszystko, co potrzeba, aby taką stronę stworzyć) (moja Biblia HTML'a, XHTML'a i CSS to dla niej za dużo)

Dziękuję za wszelkie sugestie. Pozdrawiam,

Daimonion

1

A jak u młodej z angielskim? Moim zdaniem to mogłoby być OK:
http://www.codecademy.com/tracks/web
http://www.codecademy.com/skills/make-a-website

0

Wygląda to bardzo dobrze, z tym że w tym przypadku nauka niestety mogłaby odbywać się jedynie w moim (jako tłumaczem) towarzystwem. Czasu mam mało, a więc przydałoby się także coś w j. polskim. Dziękuję i pozdrawiam.

1

Jeśli chodzi o stricte programowanie to słyszałem, że Smalltalk był całkiem prosty dla dzieci. Poza tym polecił bym naukę małej w tym czasie raczej matematyki (sądząc z tego co mówisz jest pojętną dziewczynką) i może przegonić swój rocznik ewidentnie. Dodatkowo uczenie logiki i myślenia w sposób niekoniecznie imperatywny (podstawy Prologa są raczej w jej zasięgu). HTML jest dość prosty, ale by zrobić przy jego pomocy stronę, która będzie jako tako wyglądała jest rzeczą bardzo trudną (CSS jest bardzo skomplikowanym tworem), więc to zostawił bym na później (o ile sam bym Ją tego uczył, jak będzie chciała w przyszłości tworzyć własne strony to się z tym zapozna).

1

A moze jakis Colobot? ;)

0

Dziękuję bardzo. Każda z tych propozycji wygląda dobrze. A czy któraś z nich istnieje w zestawie: darmowy język programowania + książka, która krok po kroku uczy, jak z niego korzystać?

P.S. Czy Colobot ma polską wersję?

1

Ruby + http://www.helloruby.com/ (książka płatna)
JS (+ parę innych w becie) + http://codecombat.com/

Tyle mi na razie przychodzi do głowy.

0
winerfresh napisał(a):

może przegonić swój rocznik ewidentnie

Już przeskoczyła ;-)

1

Tylko bez przesady, bo w wieku 19 lat będzie nosić szkła grube jak denka od butelek.

1

Może Python? Bardzo prosta składnia, wysokopoziomowy język o dużych możliwościach, jednocześnie bardzo łatwy do zaczęcia, jak i elegancki i uporządkowany.

0

Na programowanie nigdy nie jest za wcześnie ale kobieto nie zabieraj jej dzieciństwa niech robi to co lubi i nie za szybko - dużo zadań i dopiero dalej .... :)
Co do języka polecił bym Python .

1

Ja w wieku 9 lat nauczyłem się pascala samemu z dołączonego angielskiego helpa i przykładów
Jednocześnie nauczyłem się i angielskiego i języka programowania bez niczyjej pomocy; po prostu mnie to fascynowało i tyle wystarczy

Moim zdaniem jak jej rzucisz książkę po angielsku i sobie pójdziesz to będzie najlepsze wyjście. Samodzielność jest też bardzo ważna w programowaniu

0

(1) Dziękuję za wszystkie odpowiedzi
(2) Nie sądzę, abym zabierał jej dzieciństwo (jeśli już, to daje jej na komputer "bany" lub też zachęcam do konstruktywnego z niego korzystania). Córka sama lubi programować (bo wtedy, np., może zrobić grę o kucykach Ponny ?!)
(3) Pythonowi się przyjrzałem - wygląda naprawdę dobrze
(4) Jestem mężczyzną ;-)

0

Ciekawe czy też nauczyłeś się grać w piłkę i skakać po drzewach, tak jak normalne dzieci

W piłkę nożną nie za bardzo - nigdy nie lubiłem tego sportu, już prędzej koszykówkę
Po drzewach się naskakałem - początkowo nie pozwalano mi siedzieć więcej niż godzinę przed komputerem także spoko ;)
A ta godzina w czasach bez dostępu do Internetu i tak była bardziej produktywna niż teraz cała dniówka

1

Gratuluje pociechy.
Tak na marginesie dodam odnośnie samego programowania - dla dziewczyny to h##owy wybór. Taaa można sobie trochę zarobić po LO bez studiów - lepsze to niż manicurzystka, hostessa, biurkowe g*** czy praca animatorki , ale na dłuższą metę szkoda czasu i zdrowia.

1

(1) Dziękuję za wszystkie odpowiedzi
(2) Nie sądzę, abym zabierał jej dzieciństwo (jeśli już, to daje jej na komputer "bany" lub też zachęcam do konstruktywnego z niego korzystania). Córka sama lubi programować (bo wtedy, np., może zrobić grę o kucykach Ponny ?!)
(3) Pythonowi się przyjrzałem - wygląda naprawdę dobrze
(4) Jestem mężczyzną ;-)

  1. OK
  2. Gra o kucykach ponny już istnieje i nawet jest massive multiplayer
  3. Też zaczynałem od Pythona
  4. Ja też

Całe te gadanie, że za wcześnie na programowanie według mnie to głupota. Młoda nauczy się więcej w domu programując, niż wysyłając ją do szkoły, na zajęcia z plastyki czy wdż'tu. Polski system edukacji taki jest. I to nie jest tak, że jak się siedzi i uczy programować to nie ma czasu na nic innego, właśnie zamiast chodzić na zajęcia można w domowym zaciszu spokojnie sobie pokodzić i popołudnie ma się wolne ;/

5

Powinieneś siąść i "na chłodno" przemyśleć, czy rzeczywiście to córka wykazuje bardzo wielkie zainteresowanie w dziedzinie programowania czy może to Twoje niespełnione ambicje (np. zawsze temat programowania Cię interesował, ale się go nie podjąłeś,albo zacząłeś Twoim zdaniem późno).

Warto o tym pomyśleć, ja sam w podobnej sytuacji namawiałem 10 latkę do gry na jakimś instrumencie (zawsze chciałem iść do szkoły muzycznej i niestety to przegapiłem). Po kilku dniach zorientowałem się jednak, że tak naprawdę 10 latka szkoła muzyczną nie jest zainteresowana, a ja tylko działałem jej na nerwy (a wydawało mi się, że jest zupełnie inaczej, może z tego powodu, że 10 latce ciężko stanowczo odmówić osobie znacznie starszej). Druga sprawa (mam nadzieję bez urazy), prawie każdy rodzic uważa swoje dziecko za bardzo inteligentne i "wyprzedzające swój rocznik". Nie twierdzę, że nie jest to prawdą w tym przypadku, ale jednak jest znacznie większa szansa, że masz po prostu normalne inteligentne dziecko (moim zdaniem ciężko mówić o ambicjach w tak młodym wieku, kiedy dziecko nawet nie za bardzo rozumie to pojęcie), któremu zainteresowania mogą się zmienić jeszcze 10 razy i np. mimo tego, że będzie dobra z matematyki zainteresuję ją archeologia.

Znacznie lepiej zrobisz jeżeli zapiszesz ją na zajęcia do jakiejś sekcji sportowej (jeszcze będzie miała mnóstwo okazji do wielogodzinnego siedzienia w fotelu ucząc się do egzaminów). Nauka programowania w takim wieku to "niepewna inwestycja" (wspomniana przeze mnie zmiana zainteresowań), raczej powolna nauka pojęć (nierozwinięte myślenie abstrakcyjne) i duża strata na zdrowiu (chociaż to kwestia sporna).

2

Być może sam dorzucę się do off-topu, jednak chciałbym coś dodać do wypowiedzi poprzednika (oprócz kilku enterów);

Nie będę tutaj opowiadał swojej historii, jednak trzeba zaznaczyć, że nauka programowania w tak młodym wieku raczej nie ma większego sensu, chyba że dzieciak sam jest tą tematyką mocno zainteresowany; Tym bardziej, że programowanie nie jest zajęciem łatwym, czasem nawet nie jest zajęciem przyjemnym; Aby nauczyć się dobrze programować, trzeba spędzić lata na nauce i pisaniu setek programów, a przecież w wieku 10 lat chodzi się do szkoły i już jest wystarczająco dużo nauki jak na ten wiek;

Z drugiej strony, aby dzieciak w przyszłości dobrze programował, lubił to i miał szansę dostać dobrą pracę, wcale nie musi zaczynać w tak młodym wieku; Poznałem trochę osób, które dziś programują zawodowo i duża ich część zaczynała to robić dopiero w szkole średniej, a niektórzy mieli pierwszy kontakt z programowaniem dopiero na studiach; Nie przeszkodziło to w nauczeniu się pisania programów i podjęcia się pracy w tej dziedzinie;

Wiadome, młody umysł to wydajny umysł - najlepiej przyswaja wiedzę i się uczy; Jednak sama zdolność nauki to nie wszystko - do tej dziedziny trzeba mieć spore chęci, zamiłowanie i mocne nerwy;


Co do samego tematu, to osobiście mogę polecić naukę Pascala - to język przyjemny, łatwy do nauki (po to został stworzony), można w nim pisać dowolne programy desktopowe; Sam zaczynałem od Pascala, więc wiem jak łatwo, wygodnie i przyjemnie się w nim programuje; Jednak jeśli celuje się w pracę zawodową, to trzeba by zapoznać się z popularnością języków i ofertami pracy, jakie istnieją na rynku; Popularność Pascala jest duża (większość programistów co najmniej słyszała o nim, sporo z nich w nim programowało), jednak ofert oracy jest mało i raczej tak póki co pozostanie;

Tutaj trzeba by pytać tych, którzy znają rynek pracy lub pracują zawodowo i mieli/mają z tą tematyką styczność.

0

Dziękuję za odpowiedzi. Córka do programowania raczej sama się wyrywa (chce robić takie to a takie rzeczy, a nie wie jak - a ja jej rzeczywiście chętnie pomogę), bardzo inteligentna też jest raczej na pewno (przy okazji przeskakiwania klasy przebadało ją grono psychologów - z wynikiem IQ prawie trzy odchylenia standardowe powyżej średniej). Ja swoje niespełnione ambicje mam, jeśli już, gdzie indziej (z informatyki jakieś kilkanaście lat temu zrezygnowałem, bo mnie znudziła) i staram się ich kosztem dziecka nie realizować.

Jeszcze raz dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

1

Python? Zbyt wcześnie na taki język. Co ona ma zrobić w tym języku? Zaimplementować metodę Sarussa dla macierzy? Definitywnie pozostałbym na językach typu VPL które są zazwyczaj przyjemne, na ten czas rzucanie na głęboką wodę nie ma sensu a może tylko zniechęcić.

0

Dziękuję, a czy istnieją jakieś darmowe języki typu VPL?

0

Co to jest VPL? Google zwraca dziwne rzeczy"

1

Na tej wikipedii po prawej nawet masz obrazek z podpisem

Scratch is a visual programming language aimed at new programmers
Nie wiem o co chodzi ale może warte uwagi XD
EDIT:
I chyba będzie mogła tam swojego wymarzonego kucyka Pony narysować z animacją !

0
MoorfoxD napisał(a):

Na tej wikipedii po prawej nawet masz obrazek z podpisem

Scratch is a visual programming language aimed at new programmers
Nie wiem o co chodzi ale może warte uwagi XD

przecież od tego się zaczął wątek że mała "programuje" w scratchu...

0

przecież od tego się zaczął wątek że mała "programuje" w scratchu...

Czytałem to ale jak wątek powstał (czyli pare dni temu) i po prostu zapomniałem, moja wina :P. Nie znam się od tej strony, bo nigdy nie widziałem potrzeby używania tego, ale może istnieje jakiś baaardzo prosty silnik do tworzenia gier 2D z interfejsem graficznym dragndrop. P.S. Chyba tym ostatnim zdaniem za dużo wymagam od tak młodej głowy xd
EDIT:
Jak patrze na tego scratcha to dochodze do wniosku, że zaczynałem nie od Pythona a od edytora map w warcraft III

1
MoorfoxD napisał(a):

jakiś baaardzo prosty silnik do tworzenia gier 2D z interfejsem graficznym dragndrop. P.S. Chyba tym ostatnim zdaniem za dużo wymagam od tak młodej głowy xd

wydaje mi się że ludzie tu mają jakieś spaczone myślenie i niedoceniają dzieci, a te potrafią się uczyć w znacznie szybszym tempie
powiedziałbym nawet że jeżeli w tym wieku nie nauczy się myśleć abstrakcyjnie to już nie nauczy się wcale

youtube jest zalany falą tutoriali tworzonych przez 11 latków o tworzeniu gier w unity 3d - wcale im to źle nie wychodzi i niektórzy 10-12 latkowie potrafią zrobić całkiem przyzwoitego fpsa, na pewno bardziej skomplikowanego niż wolfenstein 3d - takie czasy

moim zdaniem 10 latek wcale nie musi być głupszy od przeciętnego 30 latka, brakuje mu tylko doświadczenia, wiedzy o życiu i dobrego smaku - ale to nijak się nie ma do programowania i w tym może być dużo lepszy

1

akurat w unity sztuką jest stworzyć coś mniej skomplikowanego od wolfensteina 3d, niż bardziej skomplikowanego więc tak gra to chyba zły przykład :P
EDIT:
Tylko nie rozumiem skoro ma dać sobie rade z unity, to też da rade z pythonem (a jednak @Hemulen szuka dalej, no może to nie jest tym spowodowane)

0

Ja po prostu czytam dalej wątek. Póki co zainstalowałem jej Pythona i niedługo (gdy skończy jej się ban na komputer:-)) zacznie naukę. Zakupię jej też Colobota (oglądała już na Youtube'ie i jej się podobało). Dziękuję bardzo i pozdrawiam!

1

Btw to może już naprawdę lepiej unity jest darmowe (no chyba, że córka zarobi parę milionów to wtedy jest wymóg zakupienia licencji na unity Pro koszt paru dolarów) I tworzy już się w tym profesjonalne gry. Warto chociaż spróbować. I wiedz, że źle się dzieje kiedy to rodzic, aby ukarać podopiecznego za przewinienia odcina go od dostępu do wiedzy. Raczej w przeszłości rodzice mnie karali mówiąc, że mam siedzieć i gapić się w książkę.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1