Oferta pracy za niską kwotę

1

cześć, nie mogłem znaleźć pracy przez 2 lata, w sumie to już miałem zmieniać zawód na inny, trafiła mi się oferta od firmy która produkuje pewne wyroby, dyrektor tej firmy stwierdził że może chciałby mieć aplikacje dzięki której inne firmy z europy mogłyby tam coś wrzucać itp itd, chciałby mieć tam płatności, subskrypcje itp itd. zaproponował mi 3200 za to że będę pisał taką aplikacje, również sklep internetowy. Wydaje mi się że to super wyzysk... Ten gość nie ma pojęcia o programowaniu itp itd, oferował mi kursy, szkolenia, pytał się czy laptopa chce i stwierdził że jak to wypali to mi wtedy MOŻE coś kasy dołoży.

Sam nie wiem co robić, ogólnie jestem bezrobotny od dłuzszego czasu i nie mam kasy, ale z drugiej strony wchodzić w coś takiego... mam pisac back end, front end, ogarnac sprawy z hostingiem, zarzadzac projektem. Niby to duża firma która miliony ma w przychodach, ale co mnie to jak ja 3200/3500 zarobie?

1

A to minimalna krajowa to nie jest ponad 4000 teraz? Z jednej strony wyzysk, z drugiej pisanie takiego systemu samego i sklepu internetowego to wywalanie kasy w błoto jak można mieć sprawdzony system za parę stówek za licencję więc obie strony są stratne.
Zmień zawód, chociaż innym będzie łatwiej

0

jaki sprawdzony system xd? on chce aplikacje pod jego firme, nie znajdzie takiej w necie, sklep dodatkowo

0

Ja bym brał na twoim miejscu, zobaczył jak idą sprawy i gdyby nie było szansy na rozwój to zawsze możesz zrezygnować po okresie próbnym.

2

Przez 13 lat pracowałem w firmie, która rozwijała autorski soft do obsługi firm z branży spożywczej. Jeśli to co masz napisać to ma być coś co będzie obsługiwało tą firmę od strony magazyn, produkcja, zamówienia, faktury i do tego sklep internetowy to w pojedynkę to nigdy nie ruszy. Zanim napiszesz pierwszego POCa to wymagania się zmienią 10 razy, zawsze będzie coś nie działać a sam dostaniesz nerwicy jeśli nie będziesz asertywny.

0

3000 to nie jest az tak mało, a lepiej mimo wszystko coś robić. Jak wchodziłem na rynek pracy w ogóle (zarówno IT, jak i poza IT), to zdarzało mi się pracować za dużo mniej. A po 2 latach bezrobocia to imo jest już trochę jak wejście na nowo na rynek.

A co do wyzysku, to trochę mój temat-konik, bo pisałem na jego temat pracę magisterską na studiach prawniczych. I mam wrażenie, że jest to jednak pojęcie mocno nadużywane. Podstawowa przesłanka wyzysku to wykorzystanie czyjegoś przymusowego położenia i niejako brak innego wyjścia z sytuacji (w kodeksie cywilnym znajdziecie precyzyjną definicję). W momencie, w którym ktoś ci oferuje pracę za konkretną stawkę, na którą dobrowolnie i świadomie się zgadzasz lub nie (skoro w ogóle się zastanawiasz i deliberujesz na ten temat na forum, to prawdopodobnie o żadnym przymusowym położeniu mowy być nie może) i w dodatku chce w ciebie inwestować szkoleniami, no to ja tu widzę zwykłą ofertę dla stażysty, a nie żaden wyzysk. Jest oczywiście temat współmierności wynagrodzenia do zysków firmy, ale tu wchodzą z kolei tematy z prawa autorskiego, musiałbyś dowieść, że te zyski appka przyniosła stricte dzięki temu, co zrobiłeś dla firmy, jak nie jesteś autorem całości softu, to z tym zawsze jest problem, a jak wchodzisz już w trakcie jego funkcjonowania na rynku, to raczej nie ma o czym mówić :).

0

Ja bym brał, za roku góra dwa taką apilikację napisze AI za darmo.

1

Lepiej iść do wojska. Szeregowy to obecnie 6k na rękę z dodatkami. Jedyny obowiązek: wykonywać proste rozkazy. Jeśli masz jakieś wykształcenie, to awansujesz bardzo szybko.

0

Co raz lepsze te zarzutki :D

0

Mam tez ofertę pracy na stacji paliw za takie same pieniądze, i inna ofertę za 4K. Mało jak na programowanie…

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1