Wątek przeniesiony 2023-08-05 13:16 z Kariera przez cerrato.

Przetrwanie za 8k: Rzut Oka na Polski Rynek IT

3

Witam,

Rozpoczynam procesy rekrutacyjne do poważnych zagranicznych firm. W związku z tym chciałem sprawdzić co slyszać na tak zwanym rodzimym rynku. Wchodzę na popularna w Polsce firmę Allegro - określaną na konferencjach jako lidera technologicznego i co widze?

Mid 12 - 16k UOP (XD)
Myśle sobie pewnie jakies stanowisko z malymi wymaganiami, a co widze?
3 lata expa w Javie, Kafka, Spark, Hadoop, bazy danych, distributed systemy, big data, machine learning.
Myśle sobie, może chociaż rekrutacja szybka i niewymagająca, a co widze?
5 etapów niczym w FAANGU, jeszcze jakies testy z d**y i zadania domowe.

Pomijam fakt, że 12k UOP to jakieś 8k na rękę - wynajmując (samemu) mieszkanie w Warszawie może być cięzko za takie marne pieniądze w ogóle przeżyć.

Co jest nie tak z tymi polskimi firmami? Losowe klepaczownio/kontraktowie ofertuja takiej samej osobie 25-30k na B2B, a rekrutacja polega na odpowiadaniu przez 60 min na pytania hindusa o design patterny i kontrakt hash code oraz equals.

Programiści obudźcie się!

4

Nie od dziś wiadomo, że nawet wschodnie firmy płacą lepiej niż polskie.

Poza tym tylko najodważniejsi odważą się robić kilkugodzinne/dniowe zadania domowe do rekrutacji.

3

określaną na konferencjach jako lidera technologicznego i co widze?

czyli kogo właściwie?

dla mnie lider technologiczny jest to ktoś, kto rywalizuje technologią i ma przewagę nad resztą np. TSMC.

gdzie Allegro to branża ecommerce (według wiki) i wprost mówi że stawia na sprawdzone, dojrzały i stosowane na rynku rozwiązania

Our internal ecosystem is based on self-service and widely used tools, such as Kubernetes, Docker, Consul, GitHub or GitHub Actions. This will allow you, from day one, to develop software using any language, architecture and scale, restricted only by your creativity and imagination.

1

ale to jedna firma, która wymaga, a mało płaci, czy to jest szerszy trend?

6
  1. Ludzie w Warszawie żyją i wynajmują mając minimalną krajową. Co prawda pewnie nie w centrum, ale się da,
  2. Szydzisz z 12-16k UOP, ale jak dyrektywy unijne zostaną u nas zaimplementowane, to wiele "biznesmenów", na kolanach będzie o takie stawki prosić,
  3. Skoro losowa kontraktornia proponuje dużo więcej kasy, to gdzie jest haczyk? Czy uważasz, że oni tak z dobrego serca więcej płacą? Dzisiaj, właśnie dobrze widać, tam gdzie były kontraktornie, posypały się głowy w setkach. Jak masz ludzi na UoP to przy masowych zwolnieniach muszą być odprawy, nie jest to aż tak kuszące dla firmy by to zrobić i szukają innych opcji, np. wolą zatrudniać kontraktorow XD,
  4. Nie rozumie też gdzie masz problem, jakaś firma za mało płaci i ma długą i trudną rekrutację? Idź do tej co da ci te 30k i rozmowa jest krótka i przyjemna.
4
Dregorio napisał(a):
  1. Ludzie w Warszawie żyją i wynajmują mając minimalną krajową. Co prawda pewnie nie w centrum, ale się da,

No i co z tego? Jak to sie ma do zawodu programisty i stawek na rynku?

  1. Szydzisz z 12-16k UOP, ale jak dyrektywy unijne zostaną u nas zaimplementowane, to wiele "biznesmenów", na kolanach będzie o takie stawki prosić,

Zanim te dyrektywy wprowadzą, to programista na b2b bedzie kilkadziesiąd pensji do przodu względem osoby ktora wzieła 12-16k na uop. Znów nie rozumiem co to ma do rzeczy, najwyżej programista b2b przejdzie na uop. Myślisz, że magicznie znikną te stanowiska pracy? :D

  1. Skoro losowa kontraktornia proponuje dużo więcej kasy, to gdzie jest haczyk? Czy uważasz, że oni tak z dobrego serca więcej płacą? Dzisiaj, właśnie dobrze widać, tam gdzie były kontraktornie, posypały się głowy w setkach. Jak masz ludzi na UoP to przy masowych zwolnieniach muszą być odprawy, nie jest to aż tak kuszące dla firmy by to zrobić i szukają innych opcji, np. wolą zatrudniać kontraktorow XD,

Oczywiście, zatrudnianie się b2b jest kosztem jakiegoś job security, ale osobiście wolę zarabiać 2x więcej na b2b - na tę chwilę mam taką poduszkę finansową, że zwolnienia się nie boję. Będąc na b2b trzeba mieć trochę większą świadomość ryzyk, ale trudno nie zgodzić się z autorem wątku, że allegro po prostu marnie płaci :)

  1. Nie rozumie też gdzie masz problem, jakaś firma za mało płaci i ma długą i trudną rekrutację? Idź do tej co da ci te 30k i rozmowa jest krótka i przyjemna.

A z tym się zgadzam, zostawmy takie słabe oferty (jak allegro) dla koneserów uop

2

Możesz wyjaśnić co na piernik do wiatraka? Skoro do zagranicznych to co cię interesują polskie?

6
Nalhin napisał(a):

Wchodzę na popularna w Polsce firmę Allegro - określaną na konferencjach jako lidera technologicznego i co widze?

Określaną przez... firmę Allegro :D Przecież każda firma to lider w branży, zapomniałeś już?

1
Brut napisał(a):

No i co z tego? Jak to sie ma do zawodu programisty i stawek na rynku?

Nalhin napisał, że ciężko by było przeżyć za 8k w Warszawie. Jest to kłamstwo. Mogło by się wydawać, że nie, ale programiści też mogą zarabiać najniższą krajową. Nie rozumiem dlaczego to ma być skorelowane akurat z programistami. Programista za 8k w Warszawie nie przeżyje, ale pani sprzątająca za 3k już tak?

Zanim te dyrektywy wprowadzą, to programista na b2b bedzie kilkadziesiąd pensji do przodu względem osoby ktora wzieła 12-16k na uop. Znów nie rozumiem co to ma do rzeczy, najwyżej programista b2b przejdzie na uop. Myślisz, że magicznie znikną te stanowiska pracy? :D

Przejdzie na UoP i zamiast 20k netto, będzie 16k brutto. "Do przodu" to pojęcie względne. W mojej bańce programiści nie umieją w oszczędzanie, ale trochę racji masz.

Oczywiście, zatrudnianie się b2b jest kosztem jakiegoś job security, ale osobiście wolę zarabiać 2x więcej na b2b - na tę chwilę mam taką poduszkę finansową, że zwolnienia się nie boję. Będąc na b2b trzeba mieć trochę większą świadomość ryzyk, ale trudno nie zgodzić się z autorem wątku, że allegro po prostu marnie płaci :)

A jednak ludzie tam z jakiegoś powodu pracują. Jeśli ktoś ma szansę zarabiać więcej, brawa dla niego.

0
Dregorio napisał(a):

Nalhin napisał, że ciężko by było przeżyć za 8k w Warszawie. Jest to kłamstwo. Mogło by się wydawać, że nie, ale programiści też mogą zarabiać najniższą krajową. Nie rozumiem dlaczego to ma być skorelowane akurat z programistami. Programista za 8k w Warszawie nie przeżyje, ale pani sprzątająca za 3k już tak?

Osoba, która skończyła studia (minimum 3 lata) na technicznym kierunku i posiada ponad 3 lata doświadczenia w jednej z najbardziej dochodowych branży oraz umiejętności z zakresu przetwarzania danych (których większość klepaczy nie ma) rzeczywiście może wynajmować pokój w mieszkaniu z 3 osobami.

2

To wszystko to jest część brandingu.

  • zachęcają tym że są firmą produktową, gdzie masz szansę pracować nad core firmy, zwykle nie będziesz mieć tej możliwości w peryferyjnych biurach firm zagranicznych które core zostawiają w stanch, UK czy Niemczech

  • pokazują się jako firma tech przez regularne produkowanie artykułów na blogu i wysyłaniu ludzi na konferencje

  • pozornie trudną rekrutacją zachęcają ludzi którzy chcą sobie pogłaskać swoje ego

Część z tych argumentów zobaczysz też w innych firmach - w takim Krakowskim Sabre znanym z nędzy i zwolnień masz kilka osób które mogłyby pracować gdzie chcą, ale pracują w Sabre bo mogą sobie popracować nad systemami pracującymi w sporo większej skali niż w innych porównywalnych fimach (oryginalny team w stanach został zwolniony :)).

Jak już jesteśmy przy dziwnych zachętach - takie Sabre wie że są w dupie i nie mogą konkurować finansowo ani poprzez image firmy, więc oferują pracę zdalną której w innych podobnych korpo nie masz, te ich nędzne jak na Krakowskie warunki wypłaty są o wiele atrakcyjniejsze jak siedzisz sobie w Nowym Sączu czy na jakimś zadupiu na Podkarpaciu.

7

Jeśli firma wymaga gruszek na wierzbie a przy tym mało płaci to zwyczajnie ją omijam. I brand nie ma tutaj żadnego znaczenia. Tylko tyle i aż tyle :D

Swoją drogą jakim brandem jest allegro? To trochę jak z topowymi polskimi uczelniami - Topowe są tylko w Polsce. Za granicą są na równi z uczelnią z Bangladeszu.

1

@Nalhin: Jak dużo osób pokazało, programowaniem może zajmować się praktycznie każdy. Studia nie są potrzebne. Już teraz dzięki ChatGPT na start odpada sporo juniorów, więc twój argument z 3 lata dosiwdczenia jest słaby moim zdaniem. Może się mylę, ale widzę elitaryzm wychodzący z twoich wypowiedzi, a to nigdy nie jest dobre.

4

12k brutto na UoP to znacznie powyżej średniej warszawskiej, więc z zalożenia raczej można się z tego w Warszawie utrzymać na poziomie powyżej średniej. Brzmi jak inflacja stylu życia. Nawet gdyby zarabiać 40k brutto na UoP, to nie jest to kwota, która pozwalałaby odcinać kupony. Nadal trzeba zaiwaniać, bo pieniądze skończą się prędzej czy później. Tym bardziej, jeśli koszt stylu życia danej osoby rośnie proporcjonalnie do zarobków. Zarabiając 12k brutto na UoP i żyjąc oszczędnie można być bogatszym od osoby, która zarabia 40k i żyje od pierwszego do pierwszego.

0

Jezeli OP pyta, dlaczego znana polska firma z tego, że raczej jest porządna płaci low midom 15k, a ta sama osoba bedzie dostanie w nieznanej kontraktorni 30k to odpowiedz jest oczywista.

Allegro jak zatrudnia chce ludzi na dluzszy czas. Gdyby mialo dać low midowi 30k, to ile musiał by zarabiać senior, a ile principal. Po prostu ich na to nie stać.
Kontraktornia ma złapanego klienta za stawkę UK albo US, i wiadomo że szuka kogoś kto na 1-2 lata wejdzie w jakiś mocno brown project i będzie przerzucał kod. Bardzo często osoba taka mimo 3 lat expa będzie sprzedana jako senior i expert (co jest oczywistą bzdura)

Więc jeszcze raz skąd taka różnica.

  1. Robisz crap w którym raczej się dłużo nie nauczysz, więc nikt za bardzo nie chce tego robić.
  2. Robisz na b2b, gdzie w 80%+ nie będzie możliwości przedłużenia po tych 2 latach.

I moim zdaniem taki jest obraz większości takich kontraktów. Czyli zostaje Ci zapłacone więcej, ale za cene straconego czasu, który mógłbyś spędzić lepiej.

Z tego co wiem jest sporo ludzi w Allegro którzy są bardzo dobrzy. Gdyby taki mid trafił do dobrego teamu, to kto wie może za 2-3 lata miałby oferty 50-60+

W kontraktorni zarobisz swoje natomiast szansa, że trafisz na rozwojowy projekt w którym się sporo nauczysz jest znacznie mniejsza.

Finalnie oba typy pracy mają swój cel i ludzi którzy szukają konkretnie takiej oferty.
Ja mając 3 lata expa, na pewno przede wszystkim patrzyłbym gdzie mogę najbardziej polepszyć moje umiejętności. Choć fakt te 30k brzmi bardzo kusząco będąc młodym.

Oczywiście to jest mocna generalizacja. Bo z całą pewnością są kontrakty gdzie można trafić na dobry projekt i super ludzi. A wtedy jest i rozwój i pieniądze ale jestem pewny, że jest to mniejszość.

0
amd napisał(a):
  1. Robisz na b2b, gdzie w 80%+ nie będzie możliwości przedłużenia po tych 2 latach.

No tylko pracując w takim allegro za 15k, dostając średnio podwyżki 20-25% (mało realne) i tak po 2 latach trzeba quitować (podwyżka razy 2-3 w nowej pracy). Powyżej 3 lata na UOP w jednym miejscu mocno utrudnia znalezienie pracy (okres wypowiedzenai 3 msc).

0

To ktoś w ogóle pracuje za 8 tysięcy? To jest pensja idioty, nie wierzę że ktoś za tyle pracuje. Już dawno było to 6 tysięcy, ale teraz Kaczyński podniósł ceny w sklepach.

Jeśli dziś ktoś pracuje za 8 tysięcy lub mniej to musi być albo złodziej albo idiota.

6

@amd:

Z tego co wiem jest sporo ludzi w Allegro którzy są bardzo dobrzy. Gdyby taki mid trafił do dobrego teamu, to kto wie może za 2-3 lata miałby oferty 50-60+

jakie skillsy poznane w 2 lata sprawiają że jesteś warty co najmniej 45k pln więcej? Oo

jedyne co mi przychodzi na myśl to albo jakaś aktualna moda typu crypto/ai lub dobry software engineer + bardzo solidnie devopsowe/cloudowe rzeczy, ale w sumie to już jest w wymaganiach na 15k, więc? :D

1
WeiXiao napisał(a):

jakie skillsy poznane w 2 lata sprawiają że jesteś warty co najmniej 45k pln więcej? Oo

Nie skillsy tylko CV z Allegro jako pracodawcą i kiepski proces rekrutacji skupiony na wyglądzie CV.

jedyne co mi przychodzi na myśl to albo jakaś aktualna moda typu crypto/ai lub dobry software engineer + bardzo solidnie devopsowe/cloudowe rzeczy, ale w sumie to już jest w wymaganiach na 15k, więc? :D

Ja obstawiam że buzzword AI ściąga więcej kasy z giełdy na inwestycję więc ludzie w firmach "powiązani z AI" mogą zarobić więcej.

Może też być tak że właściciele Allegro zdobyli już praktycznie monopol w Polsce i mając działający system nie potrzebują dobrych dev-ów żeby go rozbudować, tylko średnich żeby go utrzymać, bo myślą jakby tu sprzedać Allegro, a drogo się sprzedaje firmy które mają niskie lub bardzo niskie koszty. Z tego co widzę naspers mocno popłynął na wojnie ukraińskiej bo zainwestował w vk.com, może będzie musiał sprzedać conieco.
A żeby zbić koszty zatrudnia się tańszych ludzi z założeniem że lepsi będą ich szkolić, a potem się tych lepszych wywali albo sami pójdą gdzie indziej. Poza tym poziom płac narzuca konkrencja, jeśli na rynku brakuje ofert 30k+ to dlaczego allegro miałoby dawać dużo? Może być też tak że migrują z dużych miast (typu Wawa, Kraków, Wrocław) do małych miast (typu Toruń) - widać to na odchodzeniu od pracy zdalnej. Może być też tak że na B2B mają zupełnie inne stawki, ale wolą się z nimi nie obnosić publicznie.
Tak czy siak ani ja ani moi koledzy nie jesteśmy na tyle zdesperowani żeby pracować <25k i jeszcze dojeżdżać do biura. Nadal zdalnie można zarobić sporo USD albo EUR nie ruszając się z domu. No ale to mogą ludzie którzy coś umieją.

2

Byłem na interview w allegro jakieś 8-10 lat temu i wtedy też oferowali słabe stawki. To było w czasach jak trzeba było iść na rozmowę, żeby na koniec "negocjować" stawkę. Z kolei negocjacje wyglądały w ten sposób, że jak na rozmowie słabo wypadłeś, to były negocjacje w dół, a jeżeli wypadłeś dobrze, to mówili, że mają budżet x i nie mogą dać więcej.

Takie to były czasy...

1
Nalhin napisał(a):

Witam,

Rozpoczynam procesy rekrutacyjne do poważnych zagranicznych firm. W związku z tym chciałem sprawdzić co slyszać na tak zwanym rodzimym rynku. Wchodzę na popularna w Polsce firmę Allegro - określaną na konferencjach jako lidera technologicznego i co widze?

Mid 12 - 16k UOP (XD)
Myśle sobie pewnie jakies stanowisko z malymi wymaganiami, a co widze?
3 lata expa w Javie, Kafka, Spark, Hadoop, bazy danych, distributed systemy, big data, machine learning.
Myśle sobie, może chociaż rekrutacja szybka i niewymagająca, a co widze?
5 etapów niczym w FAANGU, jeszcze jakies testy z d**y i zadania domowe.

Pomijam fakt, że 12k UOP to jakieś 8k na rękę - wynajmując (samemu) mieszkanie w Warszawie może być cięzko za takie marne pieniądze w ogóle przeżyć.

Co jest nie tak z tymi polskimi firmami? Losowe klepaczownio/kontraktowie ofertuja takiej samej osobie 25-30k na B2B, a rekrutacja polega na odpowiadaniu przez 60 min na pytania hindusa o design patterny i kontrakt hash code oraz equals.

Programiści obudźcie się!

ale czemu zdziwienie? Przecież Polska to murzynownia :) Jedyne fajne stawki są bo Polska otworzyła się na globalny rynek, więc jeszcze firmy z sensownym kapitałem przychodzą i oferują powiedzmy w skali europejskiej konkurencyjne stawki dla devów z PL. Gdyby nie to, to senior by zarabiał może max 22k brutto UoP :) a może i mniej

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1