Brak angielskiego w pracy i uwstecznienie językowe

0

Ostatnie kilka lat poza programowaniem poświęciłem na poprawienie swojego angielskiego. Kosztowało mnie to sporo czasu i też pieniędzy. Moim celem była emigracja do której jednak nie doszło ale na otarcie łez udało mi się wylądować w zagranicznym projekcie. W tym roku zostałem jednak zwolniony i niestety z powodu trudności ze znalezieniem pracy musiałem wziąć "cokolwiek" żeby nie mieć przestoju i dziury w budżecie.

Jestem teraz w 100% polskim projekcie i czuję, że bardzo szybko się uwsteczniam bo nie mam już kontaktu z językiem na co dzień. Nie chcę znowu korzystać z kursów bo one nie odzwierciedlają środowiska normalnej pracy, sytuacji stresowych i problemów językowych. Nie mam kompletnie pomysłu jak zatrzymać ten proces do czasu aż ta bessa na rynku się skończy. Na pewno praca w projekcie gdzie wszystko łącznie z daily i dokumentacją jest po polsku mi w tym nie pomaga...

Myślałem może o jakieś platformie gdzie mógłbym zaoferować pomoc w nauce programowania i skierować ją dla obywateli commonwealth. Kompletnie nie mam pomysłu co robić...

0

Serio nawet dokumentację macie po polsku? Gdzie Ty pracujesz? W państwowej firmie?

0

zmienić prace. Pracując na legalu dawanie korków się nie opłaca. A szczególnie gdy prowadzisz firme.

2

@Czitels: w mniejszych firmach gdzie pracują sami Polacy po co ma być dokumentacja po angielsku?

@heretic: najprościej i za free to bym posiedział na grupach na discordzie i pogadał z randomami na jakiś interesujący cie temat.

4
  • Netflix
  • różne rzeczy na Youtube (np. vlogi, prezentacje z konferencji programistycznych, tysiąc innych rzeczy - możesz sobie wybrać jakiegoś ulubionego vlogera czy coś i nawet dla rozrywki później słuchać choćby shortów, nawet na kiblu)
  • dyskusje na Discordzie
  • czytanie artykułów po angielsku (jakichkolwiek, np. na Hacker News są linki do różnych technicznych)
  • ćwiczenie samemu np. poprzez gadanie o czymkolwiek
  • możesz też aplikować do zagranicznych firm i odbywać rekrutacyjne rozmowy video, nawet jak cię odrzucą, to będziesz miał za darmo konwersacje po angielsku
0

Ja wielokrotnie proponowałem aby na 4p przejść na angielski, to moderatorzy zawsze jakieś dziwne problemy robili, idk.

0
heretic napisał(a):

Ostatnie kilka lat poza programowaniem poświęciłem na poprawienie swojego angielskiego. Kosztowało mnie to sporo czasu i też pieniędzy. Moim celem była emigracja do której jednak nie doszło ale na otarcie łez udało mi się wylądować w zagranicznym projekcie. W tym roku zostałem jednak zwolniony i niestety z powodu trudności ze znalezieniem pracy musiałem wziąć "cokolwiek" żeby nie mieć przestoju i dziury w budżecie.

Jestem teraz w 100% polskim projekcie i czuję, że bardzo szybko się uwsteczniam bo nie mam już kontaktu z językiem na co dzień. Nie chcę znowu korzystać z kursów bo one nie odzwierciedlają środowiska normalnej pracy, sytuacji stresowych i problemów językowych. Nie mam kompletnie pomysłu jak zatrzymać ten proces do czasu aż ta bessa na rynku się skończy. Na pewno praca w projekcie gdzie wszystko łącznie z daily i dokumentacją jest po polsku mi w tym nie pomaga...

Myślałem może o jakieś platformie gdzie mógłbym zaoferować pomoc w nauce programowania i skierować ją dla obywateli commonwealth. Kompletnie nie mam pomysłu co robić...

Zanim zacząłem pracować to po Liceum sporo grałem w gierki w gildiach/teamkach zagranicznych, a tam tylko 100% english, w ten sposób + oglądanie i granie w gierki po angielsku spowodowało, że utrzymałem C1 i wbiłem na C2 po paru latach.

0

Zwykle oglądanie, granie itd nie sprawi że wbijasz C1, raczej conajwyżej nabierzesz płynności. Uważasz, że Polacy na ulicy mają C1/C2, więc wystarczy aby obcokrajowcy z nimi gadali i nabiorą tego poziomu? Raczej po słownictwie i gramatyce bym nie powiedział

0

"możesz też aplikować do zagranicznych firm i odbywać rekrutacyjne rozmowy video, nawet jak cię odrzucą, to będziesz miał za darmo konwersacje po angielsku" Super pomysł.

4
Czitels napisał(a):

Serio nawet dokumentację macie po polsku? Gdzie Ty pracujesz? W państwowej firmie?

ja pracuję w polskim zespole, ale nie mamy dokumentacji po pol. W sumie to nie mamy żadnej dokumentacji ;-)

0

A ja bym chciał pracować w polskim zespole :( Tylko oczywiście poziom wpółpracowników musi być odpowiednio wysoki i to jest ważniejsze od języka, którym operują ;)
A jeśli chodzi o pytanie autora postu - to może jakieś strony na których można sobie wykupić konwersacje z native speakerami?

1

A to są firmy gdzie jest dokumentacja? :D Powiedziałbym, że jak już to mniejszość, albo produkt jest tak dojrzały, że już nie ma co w nim robić, więc zaczęto pisać dokumentację

0

Nie wiem co mają Polacy na ulicy, wiem, że mi wbiło C2 :) kończąc liceum miałem B2/C1, w wieku 25 lat zdałem egzamin certyfikowany Cambridge na poziomie C2 bez tych całych kursów przygotowawczych, które trwają parę miesięcy i kosztują ponad tysiąc. Więc tak. Tak, uważam, że pomogło mi to osiągnąć C2

0

Jedyna dokumentacja napisała wszystkie serwisy nie zostawiła siebie w formie cyfrowej na wiki albo confluence i zwolniła się 5 lat temu

0

@Uśpiony wiosenny but: jak obecnie gram w csa to ruski i turki mają niezbyt wyszukany język by się czegoś od nich uczyć :D

0

@ehhhhh: ja grałem w WoW głównie z Anglikami/Szwedami/Norwegami/Duńczykami/Holendrami/Belgami to mieli naprawdę dobry angielski, więc sporo mi to pomogło

0

Mam ten sam problem. Jak nie gadasz i nie ubierasz myśli w słowa ad hoc w danym języku każdego dnia to umiejętności bardzo szybko zanikają. Nie pomogą tu żadne oglądania i słuchania czegokolwiek, czy śmieszne kolorowe apki na telefon. Nic nie zastąpi mówienia i dialogu z kimś, a będąc dorosłym, mając obowiązki naprawdę często po prostu się nie chce po pracy jeszcze ćwiczyć język, który kiedyś tam ci się przyda.

Ja staram się w godzinach pracy chociaż te 30-60 min wyłuskać na naukę języka żeby nie mieć wyrzutów sumienia, że marnuję na to czas wolny.

1

Ten problem można zredukować w znaczącym stopniu poprzez pisanie postów na anglojęzycznych forach, np. Reddit. Asynchroniczne to co prawda, jednak fundamentalnie jest to proces aktywujący te same obszary kory mózgowej (tradycyjnie określane jako ośrodek Wernickego, ośrodek Broca, ale również inne ośrodki odpowiedzialne za kompetencje lingwistyczne neuronaukowcy progresywnie identyfikują).

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1