Witajcie,
jaki poziom angielskiego jest wystarczający do bezproblemowej pracy w IT (web dev) oraz które z "obszarów języka" są najważniejsze albo kluczowe dla programisty (speaking, reading itd.)? Zdaję sobie sprawę, że angielski to must have w tej branży. Sam jeszcze studiuję, doświadczenia zawodowego nie mam. Angielski (bierny) większych problemów mi nie sprawia. W swoich projektach, w nazewnictwie używam angielskich nazw, tak samo komentarze. Szukanie rozwiązań problemów także po angielsku, czytanie dokumentacji też spoko - jak się zdarzy, że jakiegoś słowa nie znam to Google Tłumacz - wiadomo. Podobnie ze słuchaniem. U mnie problemem większym jest 'speaking'. I tu bardziej chodzi o ten stres, blokada przed mówieniem. Jak dojdzie co do czego, to potrafię mieć pustkę w głowie i pełno obaw, że w stresie walne coś w stylu: 'She know' itp. XD
Maturę rozszerzoną z ang. niby zdałem na 90%, ale np. ustny angielski na 80%, no ale wiadomo jak to z egzaminami jest. Mało pokrycia w realnym użyciu języka. Jak sobie pomyślę, że przy mojej pierwszej rozmowie o pracę będę sprawdzany z mówionego angielskiego to już teraz jakiś niepokój mnie ogarnia...