Czepialski współpracownik w pracy

0

6msc temu znalazłem pierwszą pracę i trafiłem do pewnej firmy. Na review dostaję sporo requestów, raz około 100, TL czepia się o każdy szczegół. Męczę się z taskiem 2 tygodnie bo za każdym razem coś nie pasuje i chce żebym napisał innym sposobem, mimo że za każdym razem przed review upewniam się 100 razy czy nie ma błędów, to zawsze TL wynajduje coś do poprawy na review. Denerwuje mnie to że muszę kilka razy pisać to samo na różne sposoby i tracę czas a mógłbym robić nowego taska. Przed wysłaniem sprawdzam sto razy, a po 5 min po zrobieniu merge requesta pisze komentarze żeby tylko wtrącić swoje 3 grosze. Czy to jest normalne? Czy mogę zignorować jego komentarze?

2

brzmi mega patalogicznie xD

7

A jakie to komentarze? Daj przykład, tak to ciężko stwierdzić gdzie jest problem. Może on się czepia a może piszesz tragiczny kod.
Jak piszesz że to twoja pierwsza praca to może warto wziąć do siebie to co mówią bardziej doświadczeni, myślę że TL może mieć dużo racji a skoro to Twój pierwszy komercyjny projekt to może warto nabrać pokory.
Nie chodzi o to żeby narąbać jak najwięcej tasków jeśli poprzednie są napisane na odczep, potem będzie problem z utrzymaniem tego.

Jeśli robi po prostu za linter to może ustawcie sobie linter i zintegrujcie z buildem. Może wam brakuje reguł, może reguły są nie jasne? Zorganizuj spotkanie na którym wspólnie omówicie wspólny styl pisania kodu, zainstaluj jakiś plugin który wychwyci na wczesnym etapie pomyłki i code smell

4

Kolejny bajciarz XD Tak, możesz zingorować

5

Najpewniej nie piszesz tak dobrze jak myślisz

3
kamyk77 napisał(a):

Czy mogę zignorować jego komentarze?

To zależy od tego, czy przycisk Merge wymaga approvala, czy nie ( ͡° ͜ʖ ͡°) wątki na Pull requeście można oznaczyć jako "resolved" :D

1

Czy mogę zignorować jego komentarze?

Jeżeli to jest twój TL, to źle skończysz, jak tego nie przedyskutujesz z nim.

Tak jak koledzy pisali, to nie jest oczywiste, że to nie jest twoja wina. Pokaż te komentarze i twoje reakcje na nie.

A może po prostu nie wyrobiliście sobie protokołu do oznaczania nitpicków. Np coś takiego: https://conventionalcomments.org

Albo to po prostu kwestia kulturowa. Poczytaj standardy, jakie mają w Google: https://google.github.io/eng-practices/review/reviewer/pushback.html#strictness

If you previously had fairly lax code reviews and you switch to having strict reviews, some developers will complain very loudly. Improving the speed of your code reviews usually causes these complaints to fade away.
Sometimes it can take months for these complaints to fade away, but eventually developers tend to see the value of strict code reviews as they see what great code they help generate. Sometimes the loudest protesters even become your strongest supporters once something happens that causes them to really see the value you’re adding by being strict.

Lubię pracować w firmach, gdzie tak podchodzą do CR.

9

Oho dawno nie było, ciekawe w którym kierunku pójdzie offtop.

Dopóki nie napiszesz konkretów to wszystko po można powiedzieć że raczej skoro TL z doświadczeniem mówi ci, osobie z miesiącami doświadczenia że coś jest źle zrobione to jest duża szansa że to źle zrobiłeś.

Znam takich co naklepali byle jak, przetestowali happy path ręcznie 1 raz i nawet napisali pod niego 2 testy i już chcą łapać następnego taska bo poprzedni im się znudził. Radzę zejść na ziemię, potem trzeba do tego 20 razy wracać.

1

To nie jest normalne - gość ma jakiś problem... jako że to TL to zgłosić można jedynie do skip'a (szef szefa) ale w Polskiej firmie to raczej nie będzie mile widziane. W US regułą jest że ma się raz na kwartał 1-1 ze "skipem" i można takie rzeczy omówić.

Pogadaj z innymi członkami zespołu może mają jakiś sposób na Alcybiadesa, a jak nie to przynajmniej powiedzą Ci jak oni sobie radzą.

Być może piszesz kod słabej jakości a gość Ci tak odpowiada zamiast porozmawiać z tobą w cztery oczy.

PS. Daj przykład kilku komentarzy z tych 100, sam jestem ciekaw...

1

BTW Zainstaluj sobie jakiegoś Sonar Linta, jak nie masz. Trochę pomoże. Nie to nie jest normalne zachowanie. To jest publiczny lincz, gość raczej nie ma empatii, trochę mi tu sadyzmem trąci. Jak jest naprawdę dużo poprawek przy CRce, to większość uwag wali się kanałem prywatnym (w normalnej firmie).

0

Np.napisałem testy, dokłada nowe przypadki do testowania, które prawie nic nie wnoszą. Wzoruje się na podstawie istniejących fragmentów i np. jeśli ja mam dodać podobną funkcję to robię w podobny sposób tak jak jest już zrobione, a przy review każe przepisac innym sposobem chociaż zrobiłem podobnie jak było w innym miejscu. Każe mi też dokładać nowe testy i ify. Wydaje mi sie ze czepia sie i nie analizuje dokladnie tego co napisałem czy faktycznie to co mi każe dodac jest potrzebne bo tak jak mowie, kod ma 10 commitow a za 20 min mam 50 komentarzy. Czepia sie tez o nazwy klas i zmiennych, nie pasuje mu że w tym miejscu zrobiłem folder albo klase

1

Może mu podpadłeś czymś i dlatego Cie karze (https://skrivanek.pl/karze-czy-kaze/)

Czasem się nie da inaczej, jak uczeń jest wybitnie niekumaty i nie potrafi poprawnie czegoś prostego zrobić dobrze np. poprawnie napisać słowa bez błędu ortograficznego to prosi się go o to żeby napisał to samo słowo 100x poprawnie.

Jeśli masz podobne problemy z pisaniem prostego kodu jak ortografią to ciesz się, że trafiłeś na wyrozumiałego TLa i jeszcze mu powinieneś podziękować że ma do Ciebie cierpliwość.

2

Kiedyś pracowałem z jednym kolegą Był on spoko do czasu rewiev Ja jeszcze jakoś dawałem sobie z nim rady, ale młodsi koledzy płakali prawie jak miał im kod sprawdzać

Nie powiem, jako kolega było ok, nie można się przyczepić, jako sprawdzacz wychodził z niego sadysta.

Są też i zwykle buce. To przypadek kolegi. Miał switch powyżej 3 elementów (prosty) i koło mówi, zmień to na mapę (cpp) kolega się odezwał, a ten mu tak
Rób prostytutka jak mówię i nie dyskutuj

Nie mam pojęcia czy kod jest zły czy tł jest czepialski. Na pewno zdarzają się ludzie, którzy, że tak powiem, realizują się poprzez rewiev
Jedna z metod sprawdzenia to czy on jest taki ogólnie czy w stosunku do ciebie tylko

Co innego mieć wymagającego recenzenta (to lubię) a co innego szalonego artystę, który dopieszcza swoje dzieło twoimi rękami (bo np młody jesteś i łatwo można cie spacyfikować)

Wracając do sedna sprawy
Generalnie nie umiem sobie radzić w takich sytuacjach, a jedyna radę jaka przychodzi mi na myśl to wciągnięcie innego autorytetu.
Ale nie na zasadzie że on mi kazał tylko miękko, kolega prosił mnie o zmiany, możesz mi pomóc bo nie rozumiem tego......

I wtedy coś więcej będziesz wiedział

2

Spacyfikuj ziomka. Poproś na forum publicznym/daily o wskazanie ram/zasad/pryncypiów, które kod powinien spełniać. Pewnie takowych nie ma (gdyby były to pewnie byś się nimi kierował w pisaniu i nie byłoby problemu, a gdyby był to byś się odwołał do tych zasad). Naturalnym kandydatem do ich spisania i utrzymania byłby TL, jako ten, który ma największy wklad merytoryczny przy code review ;) Później uwaga w review -> odwołanie do zasad -> nie ma w zasadach -> prośba do TL (najlepiej na daily) by zaktualizował zasady. Na kolejnym daily przypomnij się z temstem aktualizacji zasad i tak aż do skutku. Po jakimś czasie miałby mniej uwag.

4
kamyk77 napisał(a):

Czepia sie tez o nazwy klas i zmiennych, nie pasuje mu że w tym miejscu zrobiłem folder albo klase

Nie widzę tu patologii. Nazwy klas i zmiennych są bardzo ważne. Struktura kodu też jest istotna.

0

Trzeba też przypomnieć, że można wpisywać uwagi do każdej linii w CR, ale jak ktoś nie jest toksykiem a Ty traktujesz komentarze po prostu jako informacje to nie ma to znaczenia. Nie wiem jak można być jakimś sadystą czy nie.
Po prostu masz uwagę i tyle a jak jesteś toksykiem i chory psychicznie to Twój problem.

4

Warto nadmienić, że 1 komentarz odnośnie samego podejścia featera może dodać 2 dni roboty, a 20 komentarzy odnośnie nazw można załatwić w pół godziny.

1
yarel napisał(a):

Spacyfikuj ziomka. Poproś na forum publicznym/daily o wskazanie ram/zasad/pryncypiów, które kod powinien spełniać. Pewnie takowych nie ma (gdyby były to pewnie byś się nimi kierował w pisaniu i nie byłoby problemu, a gdyby był to byś się odwołał do tych zasad). Naturalnym kandydatem do ich spisania i utrzymania byłby TL, jako ten, który ma największy wklad merytoryczny przy code review ;) Później uwaga w review -> odwołanie do zasad -> nie ma w zasadach -> prośba do TL (najlepiej na daily) by zaktualizował zasady. Na kolejnym daily przypomnij się z temstem aktualizacji zasad i tak aż do skutku. Po jakimś czasie miałby mniej uwag.

Śmiesznie będzie, jeśli 99% zasad ogarnie linkując obowiązujące w firmie/projekcie/języku konwencje nazewnicze.

1

nie no masz 6 miesiecy expa, to juz wiesz co i jak. Testow, ktore "prawie nic nie wnosza" sie nie pisze. Pisze sie tylko te co wnosza.

2

Miałem podobną sytuację z tym, że miałem 3 lata expa komercyjnego (więcej niż mój TL).
Gość był zwykłym socjopatą co potwierdzali również inni współpracownicy.
Czepiał się dosłownie wszystkiego bo sprawiało mu to satysfakcję. Dodatkowo był nie do ruszenia bo był jedyną dokumentacją.

Radziłem sobie z tym w ten sposób, że jeśli nie byłem pewny swojego rozwiązania to stosowałem się do jego uwag.
Jeśli byłem to rozpoczynała się bitwa po której zwykle przejmował ticket i robił po swojemu.

Z doświadczenia wiem, że to niebezpieczna sytuacja ponieważ szybko można się wypalić.
Na moje szczęście po roku zaorali projekt a następnie firmę.

3

OP ma 6 miesięcy doświadczenia, w tej sytuacji wydaje się na miejscu czepialstwo w kodzie.
Gorzej byłoby jeśli TL by go zlewał.
Moja pierwsza praca tak wyglądała, 0 code review, czasem proste zadania robiłem po 2-3 tygodnie i teraz jak to widzę, to jest to w ch*j śmieciowy kod.
Gdybym miał czepialskiego TL, zyskał bym na pewno więcej.
Pytanie jak TL reaguje na prośbę o pomoc w rozwiazywaniu tasków.

5

Ja miałem podobnie, pierwsze code-review jakie mnie spotkało to był tylko wqrf, ze do wszystkiego sie reviewer przyczepił. Potem myślałem, że się uwziął na mnie. Po 2 latach współpracy miło wspominam typa, nauczył mnie sporo i chwała mu za to, że jechał ze mną ostro.

Moi koledzy często się denerwowali - bo zawsze ich wytłumaczeniem było "No, ale kod działa", nie docierało do nich, że w pracy z kodem to podejście nie wystarczy.

8

Mnie dziwi jak wiele osób w tym wątku akceptuje tego typu toksyczne zachowania. Pałowanie na code review to nie jest nalepszy sposób przekazywania wiedzy. To jest ego i umniejszanie innego człowieka. Pro robi tak że bierze na bok i tłumaczy - czyli jak ktoś wymaga podciągnięcia to się mu daje mentora a nie pałuje komentarzami. Jak człowiek nadal nie wyrabia to się z nim rozstajemy na godziwych warunkach. Tak robią profesjonaliści, wszytko inne to toksyczna kultura...

4

A mnie dziwi, że ludzie na 4P nadal dają się bajtować :D

2
ledi12 napisał(a):

A mnie dziwi, że ludzie na 4P nadal dają się bajtować :D

Mnie bardziej szokuje co innego - że ponoć są tu ludzie szukający informacji.

1
kamyk77 napisał(a):

6msc temu znalazłem pierwszą pracę i trafiłem do pewnej firmy. Na review dostaję sporo requestów, raz około 100, TL czepia się o każdy szczegół. Męczę się z taskiem 2 tygodnie bo za każdym razem coś nie pasuje i chce żebym napisał innym sposobem, mimo że za każdym razem przed review upewniam się 100 razy czy nie ma błędów, to zawsze TL wynajduje coś do poprawy na review. Denerwuje mnie to że muszę kilka razy pisać to samo na różne sposoby i tracę czas a mógłbym robić nowego taska. Przed wysłaniem sprawdzam sto razy, a po 5 min po zrobieniu merge requesta pisze komentarze żeby tylko wtrącić swoje 3 grosze. Czy to jest normalne? Czy mogę zignorować jego komentarze?

Pinek napisał(a):

Warto nadmienić, że 1 komentarz odnośnie samego podejścia featera może dodać 2 dni roboty, a 20 komentarzy odnośnie nazw można załatwić w pół godziny.

Zobacz Swoją odpowiedz. Dostałeś prace ciesz się i zrozum to tylko praca nie odpowiada zmień.

6

Podziekuj ze mu sie chce. Za pierwszym razem dostaniesz 100 uwag, za drugim 80, po jakims czasie bedziesz dostawal kilka maks.... A wiedza zostanie

2

Panie - ty masz płacone od godziny - poprawiaj ile trzeba, ja zawsze się dostosowuję do seniorów choćby nie wiem jakie bzdury proponowali bo moje cele to wypłata i święty spokój. Za rok mnie w tym projekcie nie będzie a chłopina będzie dalej mordował nadgodziny w ramach swojej wizji :)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1