Wejście do branży IT - stanowisko na początek

0

Chciałbym wejść do branży IT, nie mam studiów informatycznych, angielski biegły C1, dobra znajomość obsługi komputera.

Jakiś czas temu zacząłem zabawę z programowaniem (Python, Java) ale po rozeznaniu na rynku załapanie się do pracy nie mając studiów (brak dostępu do staży, praktyk) to bardzo ciężki temat i nieco odpuściłem.

Mimo to wciąż chciałbym podjąć pracę w IT (zależy mi na systemie zdalnym lub hybrydowym). Nie mam wybujałych oczekiwań finansowych gdyż posiadam inne źródło dochodu, praca też nie musi być mocno skomplikowana. na razie chciałbym spróbować wejść do świata IT.

Moze podrzucicie jakiś pomysł?
Czego się uczyć? W jakim kierunku podążać?

1
krisking2012 napisał(a):

Moze podrzucicie jakiś pomysł?
Czego się uczyć? W jakim kierunku podążać?

Zacznij tworzyć swoje aplikacje i wrzuć je tutaj do oceny - małe aplikacje na początek.

1

Ja w ogole nie mam studiow i pracuje juz 3 lata w IT i nigdy mi to nie przeszkodziło w znalezieniu pracy, nawet jak masz papier a słabo wyjdziesz na rozmowie to i tak pracy nie dostaniesz. Najlpiej to robić jakies małe projekty CRUD i pokazać, że coś się umie

2

Jak masz "inne źródła dochodu" i nie chodzi o kasę ani nawet niczym w IT nie udało ci się zainteresować, to po co chcesz tutaj iść? xD

1

Napisze to samo co w innych takich wątkach

  • tester, czy tester automatyzujący
  • scrum master, jak nie masz wstydu
  • manago jak umiesz zarządzać
  • jak nie umiesz programować to można też z grubej rury zostać nauczycielem w bootcampie

A w ogóle to co już umiesz? Ile tej Javy już się nauczyłeś? Ile lini kodu napisałeś? Umiesz odróżnić wątek od włókna?

1
KamilAdam napisał(a):

Napisze to samo co w innych takich wątkach

  • tester, czy tester automatyzujący
  • scrum master, jak nie masz wstydu
  • manago jak umiesz zarządzać
  • jak nie umiesz programować to można też z grubej rury zostać nauczycielem w bootcampie

Nie wiem, czy to żart, czy na poważnie, ale:

ad.1. Może kilka lat temu. Teraz sytuacja wygląda tak, że do swojego teamu szukałem junior testera to mieliśmy ponad 300 cv, z czego spora część to ludzie po studiach informatycznych, jakichś drogich kilkumiesięcznych kursach, bootcampach itd. Zostawiliśmy sobie 7 osób już na rozmowy, każdy z expem komercyjnym. Sytuacja na poziomie junior testera jest na tyle dobra z punktu widzenia poszukującego do teamu, że nie widzę żadnego powodu dla, którego miałbym zatrudnić osobę bez expa komercyjnego.

ad.2,3. Nie ma szans na żadną z tych pozycji dzisiaj bez doświadczenia w IT, albo expa na podobnych stanowiskach, niekoniecznie w IT, w korporacjach najlepiej. Niestety kierownik zmiany w warsztacie samochodowym w cv nie pomoże w otrzymaniu oferty PM-a w IT.

ad.4. czyli jednak żarcik.

Rada dla autora: szukaj wszelkiej maści staży, praktyk, jakieś Jcommerce academy, jakieś nokia academy i tym podobne twory. To chyba najlepsza droga dzisiaj żeby się wbić. Oczywiście rozwijanie swojego projektu na gicie nie zaszkodzi, chociaż mało kto na to już zwraca uwagę. W dobie chata gpt i miliona tutoriali taki projekt znaczy tylko tyle, że przepisałeś pewnie jakiegoś tutka, albo właśnie poprzeklepywałeś z chata. Nie ma to żadnej wartości merytorycznej z punktu widzenia zatrudniającego.

O pracy zdalnej na entry level możesz od razu zapomnieć. Na hybrydę mała szansa.

0

Dzięki, właśnie o takie szczere opinie mi chodzi. Dla mnie może być nawet wpisywanie jakiś danych w tabelkę w excelu. Szukam pracy zdalnej na 0,5 etatu lub chociaż hybrydy, czegoś co mógłbym połączyć z główna praca (która wymaga ode mnie 6 dni w miesiącu, resztę mam całkowicie wolna)

1

Stanowiska związane z tworzeniem wymagań (wymyślaniem co system/aplikacja) ma robić, to chyba najrozsądniejsza droga dla mniej technicznych osób.
Jeszcze chwilę temu była moda na scrum masterów, ale chyba zaczęła umierać.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1