Jak rozwijacie swoje kompetencje, pracując już jako programiści junior/regular/senior

0

Jak w tytule. Ostatni rok niestety zaniedbałem jakikolwiek rozwój, po prostu klepałem taski w pracy. Początkowo były jeszcze jakieś wyzwania, więc nie było tak źle. Trzeba było coś doczytać, dowiedzieć się, pomyśleć. Ale od jakiegoś czasu mam wrażenie, że stoję w jednym miejscu w pracy i nie ma za bardzo możliwości zmiany tego stanu rzeczy, taka specyfika projektu.

Jeszcze wcześniej, pare lat temu miałem jakąś wewnętrzną motywacje do nauki po pracy, czytanie książek i projekty na boku, ale wtedy byłem po prostu juniorem i najwięcej tak naprawdę uczyłem się z pracy, dużo praktyki. Miałem robione solidne code review, nie na zasadzie czepiania się o nazwy zmiennych, tylko ogólnego konceptu każdego ficzera, który implementowałem, seniorzy doradzali mi jak coś co zrobiłem w 100 linijek można zrobić w 10, albo coś co było średnio wydajne mogłem napisać w wydajniejszy, szybszy sposób.

Teraz właściwie niczego nie uczę się już w pracy, tylko klepię z automatu. Chciałbym za parę miesięcy zmienić pracę, ale wypadałoby zacząć się jakoś rozwijać po tej pracy, podnieść kompetencje, nadrobić jakieś braki przed zmianą pracy. Tylko no właśnie pytanie - jak się rozwijacie mając już kilka lat doświadczenia zawodowego? Znam już solidnie dwa języki, trochę trzeciego i nie widzę sensu tworzenia kolejnych projektów w tych językach, albo uczenia się nowych. Zresztą i tak nie jestem w stanie lokalnie, w zaciszu domowym odwzorować sobie całej cloudowej infrastruktury jaką mam pracę. Uczenie się frameworków na zapas w małym projekcie... też wydaje mi sie bezcelowe.

Jak swoje kompetencje podnosi mid/regular po pracy, gdy aktualny projekt w danej pracy nie jest zbyt rozwojowy?

2

Znam już solidnie dwa języki, trochę trzeciego i nie widzę sensu tworzenia kolejnych projektów w tych językach, albo uczenia się nowych.
(...)
Uczenie się frameworków na zapas w małym projekcie... też wydaje mi sie bezcelowe.

Umiejętności to nie tylko znajomość technologii. Nawet jeśli uznasz, że technologie na razie poznałeś, co trzeba, to tworząc własny projekt możesz się rozwijać poprzez:

  • rozwiązywanie trudnych albo złożonych problemów (trudne - nie wiadomo jak rozwiązać - wymagają specjalnych algorytmów czy technik, złożone - nie wiadomo jak rozwiązać elegancko, bo składają się z wielu różnych mniejszych problemów. Czyli wyzwanie architektoniczne, jak to wszystko zaprojektować).
  • wzięcie długofalowej odpowiedzialności za własny projekt - rozwijanie czegoś przez dłuższy czas to co innego niż zrobienie krótkiego projektu. W krótkich projektach jedzie się na optymizmie, że nasz sposób pisania (standardy w kodzie, architektura, dobór technologii, podejście do testowania itp.) jest właściwy. W dłużej prowadzonych projektach dopiero się okazuje, czy tak jest, czy może jednak nie do końca (i wtedy trzeba albo to zmienić, co zostało źle zrobione, albo ponosić konsekwencje i rozwijać projekt, mimo że nie został dobrze zaprojektowany)
1

Strać się brać ambitniejsze rzeczy w pracy.

1

Nauka kompetencji miękkich - komunikacja, negocjacje, angielski

2
CoderOne napisał(a):

Jak w tytule. Ostatni rok niestety zaniedbałem jakikolwiek rozwój, po prostu klepałem taski w pracy. Początkowo były jeszcze jakieś wyzwania, więc nie było tak źle. Trzeba było coś doczytać, dowiedzieć się, pomyśleć. Ale od jakiegoś czasu mam wrażenie, że stoję w jednym miejscu w pracy i nie ma za bardzo możliwości zmiany tego stanu rzeczy, taka specyfika projektu.

Jeszcze wcześniej, pare lat temu miałem jakąś wewnętrzną motywacje do nauki po pracy, czytanie książek i projekty na boku, ale wtedy byłem po prostu juniorem i najwięcej tak naprawdę uczyłem się z pracy, dużo praktyki. Miałem robione solidne code review, nie na zasadzie czepiania się o nazwy zmiennych, tylko ogólnego konceptu każdego ficzera, który implementowałem, seniorzy doradzali mi jak coś co zrobiłem w 100 linijek można zrobić w 10, albo coś co było średnio wydajne mogłem napisać w wydajniejszy, szybszy sposób.

Teraz właściwie niczego nie uczę się już w pracy, tylko klepię z automatu. Chciałbym za parę miesięcy zmienić pracę, ale wypadałoby zacząć się jakoś rozwijać po tej pracy, podnieść kompetencje, nadrobić jakieś braki przed zmianą pracy. Tylko no właśnie pytanie - jak się rozwijacie mając już kilka lat doświadczenia zawodowego? Znam już solidnie dwa języki, trochę trzeciego i nie widzę sensu tworzenia kolejnych projektów w tych językach, albo uczenia się nowych. Zresztą i tak nie jestem w stanie lokalnie, w zaciszu domowym odwzorować sobie całej cloudowej infrastruktury jaką mam pracę. Uczenie się frameworków na zapas w małym projekcie... też wydaje mi sie bezcelowe.

Jak swoje kompetencje podnosi mid/regular po pracy, gdy aktualny projekt w danej pracy nie jest zbyt rozwojowy?

W prywatnych projektach, głównie.

To nie jest żadna nowość że w pracy się praktycznie nikt nie rozwija, chyba że farciarze którzy dostali spoko projekt. Jeśli chcesz podnieść umiejętności, to niestety będziesz musiał trochę poprogramować swoje projekty nie-pracowe.

Jeśli ktoś pracuje 8h w pracy nad projektem który dostał od managera, ale nie wychodzi poza swoją strefę komfortu i nie programuje tego co akurat jest jego sky limit, to jak dobrym programistą ten ktoś może być?

0

Uczę się języków (chodzi o języki obce), żeby utrwalać, nie zapomnieć i dowiadywać się czegoś nowego (dwa znam dosyć dobrze).
Po 10 latach programowania w C++, prawie codziennie staram się doszkalać z tematów typu wzorce czy algorytmy albo nowe standardy, dodatkowo douczam się programowania frontend (JS/CSS/HTML).
Ostatnio zacząłem uczyć się podstaw elektroniki, programowanie mikrokontrolerów, żeby kierować się w stronę embedded.
Na szczęście w aktualnej pracy mam jeszcze spore możliwości rozwoju i dalszej nauki.

Wszystko to lubię, nic na siłę wyłącznie z ciekawości i dla przyjemności.

2

Podstawy w domu, a potem szukam projektów/firm w których mogę wykorzystać tą wiedzę w praktyce. Oprócz pracy na etacie mam swoją firmę konsultingową. Wybierając pracę/firmę na etacie wybieram tak, aby móc nabywać komercyjnego doświadczenia w technologiach które potem wykorzystuję w projektach realizowanych w ramach swojej firmy (głównie zagadnienia chmurowe, ale też programowanie w C#).

Niestety, albo stety praca konsultanta/architekta to często praca przy istniejących rozwiązaniach i jeżeli klient zatrudnia mnie, aby mu opracować projekt migracji aplikacji czy całych rozwiązań do chmury to oczekuje, że zatrudnia fachowca i że już takie doświadczenie mam, a nie że będę się uczył na jego projekcie za jego pieniądze czym jest landing zona w Azure i jak ją poprawnie zaprojektować :D

1

Jako ojciec 3'jki dzieci poza pracą czasu na naukę nie mam. Więc wybieram projekty w których uczę się tego czego chce się uczyć.

0
Riddle napisał(a):

To nie jest żadna nowość że w pracy się praktycznie nikt nie rozwija, chyba że farciarze którzy dostali spoko projekt. Jeśli chcesz podnieść umiejętności, to niestety będziesz musiał trochę poprogramować swoje projekty nie-pracowe.

To smutne. Zmień pracę.

Mam życie poza pracą, szkoda mi czasu na marnowanie prywatnego czasu na naukę, skoro mogę to robić w czasie pracy.

1

Sprawa jest bardzo prosta. Szukasz sobie pracy w której robisz rozwojowe rzeczy i musisz się dokształcać w trakcie pracy. Jak czujesz że czegoś nie wiesz i Ci to wadzi to możesz się poza pracą coś podszkolić.

Dodatkowo zaczynasz się uczyć poza pracą tylko wtedy jak zaczniesz chodzić na rozmowy rekrutacyjne. W innym wypadku nie ma to sensu.

1

@still.still:

A jak w firmie nie ma takich projektow

To przejmujesz inicjatywę i szukasz innej firmy a nie siedzisz i czekasz jak na zbawienie.

albo jak sa, to wymagaja od Ciebie juz X lat doswiadczenia w tym temacie tak samo, jak w innych firmach?

To ktoś popełnił błąd że cię zatrudnił do projektu w którym wymagają od ciebie dobrej (kilkuletniej) znajomości jakiejś technologii, a ty jej nie masz lub masz podstawy. Oczywiście pomijam sytuację w której firma jawnie godzi się na taką sytuację i pozwala pracownikowi doszkalać tą technologię w godzinach pracy. To inny case.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1