Negatywny feedback po wstepnej rozmowie telefonicznej

0

Dzien dobry!
Mam pytanko ktore mnie nurtuje, zaczalem rozsylac cv na juniora jave, mam rok doswiadczenia wiec odzew wstepnie jakis tam jest. Zadzwonil do mnie pan wstepnie przez tel, przedstawil oferte, wypytal opowod zmiany pracy, o technologie taka standardowa gadka szmatka. Poopowiadal o firmie, ze elastyczni sa na rodzaj umowy, wypytal o okres wypowiedzenia, mowil ze nie ma problemu. Spytal o widelki, powiedzialem, ze 7-8k netto, powiedzial ze spoko spoko, pogadalismy jeszcze, tak no naprawde fajnie. Powiedzial, ze skontaktuje sie ze mna jutro w celu ustawienia rozmowy technicznej. Wieczorem dostalem maila, ze dziekuja za rekrutacje ale na ten moment nie moga zaprosic mnie na rozmowe rekrutacyjna. Rozkminiam co takiego zrobilem zle, feedbacku szczegolowego nie dostalem. Zastanawia mnie to, przez telefon za duzo przeciez wyciagnac nie mozna. Komunikatywny dosyc jestem, otwarty, jesli chodzi o miekkie to mysle, ze spoko i tak sobie dumam, co takiego poszlo nie tak, ze nawet nnie dostalem szansy. Powiedzial, ze super na plus ze aws ogarniam i tak dalej. Wydawal sie zainteresowany mocno i pozytywny, jakies pomysly?D:

9

Pewnie znaleźli kogoś tańszego.

7

Nie chcę być uszczypliwy, ale skoro jesteś tak otwarty i komunikatywny, to dlaczego nie zapytasz go wprost? (email/telefon/ich hry)

0

Pewnie za dużo powiedziełaś i za tą kasę znaleźli kogoś z większym doświadczeniem.

3
Productionserver napisał(a):

Nie chcę być uszczypliwy, ale skoro jesteś tak otwarty i komunikatywny, to dlaczego nie zapytasz go wprost? (email/telefon/ich hry)

Napisalem maila z prosba o bardziej szczegolowy feedback ale poki co cisza

1
stanley123 napisał(a):
Productionserver napisał(a):

Nie chcę być uszczypliwy, ale skoro jesteś tak otwarty i komunikatywny, to dlaczego nie zapytasz go wprost? (email/telefon/ich hry)

Napisalem maila z prosba o bardziej szczegolowy feedback ale poki co cisza

Nie wiem jakiej odpowiedzi oczekujesz :P Na 90% oleją. Po prostu zawołałeś za dużą kwotę.

0

Myślałem ze mi powie w razie co ze budzrt taki i taki, lub negocjacje ewentualnie. Nie mieli widelek podanych:/ W takim razie jak odpowiadac na pytanie o kasie? Przyda się na przyszłość:)

1
stanley123 napisał(a):

Myślałem ze mi powie w razie co ze budzrt taki i taki, lub negocjacje ewentualnie. Nie mieli widelek podanych:/ W takim razie jak odpowiadac na pytanie o kasie? Przyda się na przyszłość:)

Zrób research jakie są widełki na podobnych stanowiskach i się w nie wstrzelaj podczas rozmowy.

0
ledi12 napisał(a):
stanley123 napisał(a):

Myślałem ze mi powie w razie co ze budzrt taki i taki, lub negocjacje ewentualnie. Nie mieli widelek podanych:/ W takim razie jak odpowiadac na pytanie o kasie? Przyda się na przyszłość:)

Zrób research jakie są widełki na podobnych stanowiskach i się w nie wstrzelaj podczas rozmowy.

8-12k brutto to znaczna większość. Powiedziałem, ze 7-8 netto, to normalnie tak. Nie rozumiem:") "

0

Musisz jeszcze się podszkolić. Myslales ze skonczysz bootcamp i od razu beda sie o Ciebie bić? Chłopcze, to żmudna i długa droga i nie każdemu się powodzi. Ponad połowa po wielu latach zarabia co najwyzej tyle co sprzątaczka w rajchu... Takie są realia :-)

0
Misiek_Uszaty napisał(a):

Musisz jeszcze się podszkolić. Myslales ze skonczysz bootcamp i od razu beda sie o Ciebie bić? Chłopcze, to żmudna i długa droga i nie każdemu się powodzi. Ponad połowa po wielu latach zarabia co najwyzej tyle co sprzątaczka w rajchu... Takie są realia :-)

Mam rok doświadczenia komercyjnego w firmie xd, opieram sie na widelka jakie sa proponowane juniorom z rokiem expa, nie walnalem dziwnych widelek, stad moje zdziwienie co moglo musie nie spodobać:) Ew cos odgórnie poszlo

0

To mogło być wszystko. Zwykle na wstępnej rozmowie sprawdzają angielski, więc może po prostu tutaj źle wypadłeś. Mogłeś też za dużo powiedzieć, albo między słowami zacząłeś narzekać na firmę, czy obecny projekt. Czasem jest tak, że ktoś po drugiej stronie wyczuwa, że nie zaiskrzyło. Warto próbować dalej i wyciągać wnioski. Jak zaczniesz przechodzić screening calle to potem masz kolejne sito, jakim jest sprawdzenie umiejętności twardych.

0
Pyxis napisał(a):

To mogło być wszystko. Zwykle na wstępnej rozmowie sprawdzają angielski, więc może po prostu tutaj źle wypadłeś. Mogłeś też za dużo powiedzieć, albo między słowami zacząłeś narzekać na firmę, czy obecny projekt. Czasem jest tak, że ktoś po drugiej stronie wyczuwa, że nie zaiskrzyło. Warto próbować dalej i wyciągać wnioski. Jak zaczniesz przechodzić screening calle to potem masz kolejne sito, jakim jest sprawdzenie umiejętności twardych.

Najlepsze, ze nawet nie bylo rozmowy po angielsku. Spytal tylko czemu chce zmienic prace i standardowo, ze sie nie rozwijam blababla. W tej rozmowie naprawde nie bylo nic co mogloby mnie pograzyc bo ona byla taka zeby sie poznac, nic nie sprawdzal. Moze to okres wypowiedzenia? Ale firmy raczej zdaja sobie sprawe jak wyglada to na umowie o prace. Stad post, bo mega mnie to zastanawia:)

1

8k netto to 11,2k brutto więc wstrzeliłeś się w górne widełki. BTW z rocznym doświadczeniem 8k netto ...

0

Napisz maila i poczekaj, albo odpisza albo nie. Ew. fajna technike radzenia sobie ze zmartwieniem poznalem, gryzie nas taka glupota to mowimy sobie ze za malo sie martwimy i musimy sie tym martwic o wiele mocniej to wtedy na pewno pomoze i o dziwo szybko widac jak bezsensowne jest przejmowanie sie dana rzecza.

Ja z Apriso/Dassault juz chyba 9 lat czekam na odpowiedz jak mi poszlo, czy sie dostalem czy nie :P

0

Zwykle osoba która kontaktuje się z tobą pierwsza to rekruter z HRów. Po tej rozmowie albo on podejmuje decyzję żeby nie kontynuować albo przesłał notatki z rozmowy do managera który mógł cię odrzucić, chociażby z powodu niedogadania się z rekruterem.

1

A nie możesz przykładowo wziąć dwa etaty po 4k netto ? Tak jak tu pisał ktoś że zarabia 50k jako devops na dwóch etatach i robi 70h tygodniowo. Wtedy będziesz miał te swoje 8k netto.

0

jeszcze taka uwaga - jak w ogłoszeniu jest kwota brutto to dobrze jest podać oczekiwaną kwotę także brutto - po pierwsze HRy mają problem z przeliczeniem brutto <-> netto choćby z tego powodu, że nie wiedzą jak się będziecie rozliczać

2

Startuj na regulara i jeszcze trochę podbij stawkę, ale tak żeby byś na dole widelek. Wtedy będziesz tańszy i od razu skoczysz o poziom wyżej :D

1

To mogło być cokolwiek.
Np. mogłeś się nie wpasować w jakieś szufladki.
Albo np. firma już kogoś znalazła czy anulowała rekrutację.

Na tak wczesnym etapie odrzucenia często idą randomowo. Chociaż pewnie, może jakbyś co innego powiedział na screeningu (inaczej się zaprezentował przed rekruterem, mówił mu to, co chce usłyszeć (pewne pytania to pułapki mające na celu ciebie uwalić jeśli powiesz nie to, co rekruter chce usłyszeć)). Ale to takie gdybanie i w sumie sam lepiej wiesz, o co cię pytali i co odpowiadałeś.

Ale jak nie masz pojęcia i nie dostałeś feedbacku, to lepiej przyjąć, że powód był całkowicie randomowy (jak nie wygrałeś nic w totolotku to przecież nie dzieje się to z jakichś konkretnych powodów, a po prostu dlatego, że tak się wylosowało). I pozostaje ci wysyłać CV dalej.

1

Mogli znaleźć kogoś tańszego, albo z większym doświadczeniem nawet 10 minut po rozmowie z Tobą. Nic dziwnego, to normalne. Na maila mogą odpisać albo i nie. Skoro tak bardzo chcesz wiedzieć dlaczego Cię nie przyjęli, to do nich zadzwoń. Możliwe, że wtedy Ci powiedzą. Możliwe też, że HR się zagalopował mówiąc, że się skontaktuje, bo wydawało mu się, że nie znajdzie nikogo lepszego na czas. Możliwe też, że się pomylił, albo Cię okłamał. Albo ktoś inny stwierdził, że jednak Ciebie nie chcą, np. techniczny, który zajrzał do GitHuba i zobaczył, jakiś conole.log('dupa'). Możliwości jest bardzo wiele, ja bym się nie przejmował tylko szukał dalej. :D

0
stanley123 napisał(a):

Rozkminiam co takiego zrobilem zle, feedbacku szczegolowego nie dostalem. Zastanawia mnie to, przez telefon za duzo przeciez wyciagnac nie mozna. Komunikatywny dosyc jestem, otwarty, jesli chodzi o miekkie to mysle, ze spoko i tak sobie dumam, co takiego poszlo nie tak, ze nawet nnie dostalem szansy. Powiedzial, ze super na plus ze aws ogarniam i tak dalej. Wydawal sie zainteresowany mocno i pozytywny, jakies pomysly?D:

Tak na 99% obstawiałbym niedopasowanie do kultury organizacji. Organizacja zrzesza wielu ludzi - po spotkaniu z jedną osobą nie możesz projektować tego na całą organizację. Ale w drugą stronę to już jak najbardziej działa (w sensie organizacja jest w stanie ocenić jedną osobę pod względem dopasowania do jej kultury). Bywa.

0

Nie zalecalbym tego rozkminiac. Pewnie powiedziałeś za dużo a oni szukają kogoś za miskę ryżu, lub nie byłeś taki potulny. Nie wiadomo.

Też ostatnio częściej odpadam na wstępnych rozmowach a jedyne co mogłoby być kontrowersyjne w moich rozmowach to widełki. Chociaż myślę, że są normalne na mój exp.

Dlatego miałem ostatnio taka rozkmine, że czemu by nie spróbować zagrać ich bronią, czyli mówić dolne widełki a jak się przejdzie rozmowę techniczną i będą na tak to informować że sorry ale mam inną ofertę za tyle tyle i poproszę o zwiększenie kwoty, albo papa.

1

Zdarzyło mi się kiedyś, że pani z HR firmy (nie zewnętrzna rekruterka) wysłała mi wiadomość na LinkedIn, zadzwoniła, pogadaliśmy, podałem stawkę mieszcząca się w widełkach z opisu i przekazała CV do ludzi bardziej technicznych po czym dostałem zwrotkę, że dziękują, ale mają lepszych kandydatów.
Jak widać opinia osoby pierwszego kontaktu nie musi koniecznie się zgadzać z opinią zespołu/team leada.

1

Mam pytanko ktore mnie nurtuje, zaczalem rozsylac cv na juniora jave (...) Komunikatywny dosyc jestem, otwarty, jesli chodzi o miekkie to mysle, ze spoko i tak sobie dumam, co takiego poszlo nie tak, ze nawet nnie dostalem szansy.

Swoją drogą jako kandydat widzisz tylko siebie i czy jesteś dobry, a przecież pomyśl, że rekrutacje to często zaawansowane przedsięwzięcia logistyczne, które wymagają koordynacji różnych podmiotów (które często działają w różnych krajach, czy nawet na różnych kontynentach) i zaangażowane w to ileś osób, które nie zawsze do końca się zrozumieją nawzajem czy zsynchronizują swoje działania (np. rekruter może cię jeszcze rekrutować, mimo że rekrutacja będzie już zamknięta przez zagranicznego klienta, ale który jeszcze nie poinformował rekrutera o tym).

W rekrutacjach więcej zależy od czynników zewnętrznych (bo ktoś nie dał okejki gdzieś) niż od tego, czy byłeś dobry czy nie.

2

Już mam swoje lata i skłaniam się raczej ku temu, że jak jest dobre flow na rozmowie, to nawet jak się potkniesz na czymś, z kasą trochę przestrzelisz, to niczego nie przekreśla (najwyżej ofertę złożą na mniej). Inaczej mówiąc: jest między wami chemia. Jak jej nie ma, to możesz śpiewać jak z nut, a i tak wezmą kogoś innego (i jeszcze będą na siłę szukać pierdylion powodów na "nie", bo wypada zapodać feedback)

1

Skąd mamy wiedzieć co myślał ktoś z kim rozmawiałeś? Powodów może być dużo - coś walnąłeś, krzyknąłeś za dużo, okazało się, że twoje doświadczenie nie jest takie jak myśleli, że jest na podstawie CV, ktoś z kim już rozmawiali i kto im się spodobał klepnął ofertę, mogli odwołać projekt, do którego szukali ludzi, albo w firmie ogłoszono headcount freeze.

1

Jak "standardowo" (cytat) mówisz, że zmieniasz firmę, bo się nie rozwijasz, to nie oczekuj pozytywnej reakcji. Większość pracy nie jest rozwojowa, a z punktu widzenia rekrutacyjnego praca jest od tego żebyś przynosił $, a nie się rozwijał. W zasadzie powiedziałeś rekrutującemu, że jeśli nie trafisz na greenfield to zawiniesz zaraz po wygenerowaniu kosztów przyuczenia/zatrudnienia.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1