Jakie mam wybrać swoje cele dla firmy

1

Pracuje w korpo. Ostatnio zarząd wymyślił że mam wybrać jakieś cele do których chce dążyć. Jestem na stanowsku Regular Backend Java developer. Moglibyście mi coś zasugerować bo ja serio czuje pustke w głowie i nie mam pojęcia co mam wpisać jako swoje cele w pracy. Z góry dzięki za pomoc.

0

A masz świadomość, jakich umiejętności Ci brakuje?

6

Może Pan pisać co tylko Pan chce to nie ma żadnego znaczenia.

9
  • Poprawa angielskiego -> Tylko potem chcieli żebym certyfikat zrobił
  • Poprawa wydajności apki -> Tylko potem nie było miejsca żeby to testować, ale co poczytałem o GraalVM to moje
  • Zostanie czarnoksięznikiem -> sprawdzisz czy ktoś te cele w ogóle czyta
  • Porwanie prezydenta hiszpanii -> Kolega tak wpisał w gimnazjum, nauczycielka nie zrozumiała że z niej kpii. Hiszpania ma króla
mussel napisał(a):

Może Pan pisać co tylko Pan chce to nie ma żadnego znaczenia.

Albo zależą, albo nie zależą. Często to pierwszy punkt żeby nie dawać podwyżki. Wtedy trzeba wpisać cele mierzalne i osiągalne. To ja bym sobie wpisał że chcę Airflowa się nauczyć, bo akurat mi to w projekcie potrzebne

0
KamilAdam napisał(a):
  • Poprawa angielskiego -> Tylko potem chcieli żebym certyfikat zrobił

To jak będą chcieli certyfikat, to niech wyłożą kasę i Cię wyślą.

Tylko jeśli jesteś na umowie o pracę, to dopilnuj, żeby to oni Ciebie wysłali w formie polecenia służbowego, bo jak sam wystąpisz o ten certyfikat, to w określonych przypadkach będziesz musiał zwrócić kasę.

1
mussel napisał(a):

Może Pan pisać co tylko Pan chce to nie ma żadnego znaczenia.

Albo zależą, albo nie zależą. Często to pierwszy punkt żeby nie dawać podwyżki. Wtedy trzeba wpisać cele mierzalne i osiągalne. To ja bym sobie wpisał że chcę Airflowa się nauczyć, bo akurat mi to w projekcie potrzebne

to był taki cytat z misia - miało być jakoś tak żartobliwie, ale chyba nie wyszło, no trudno - to napiszę poważniej

z mojego skromnego doświadczenia cele jeśli już, to żeby mieć na kogoś pałę, którą sam mu dałeś do ręki
mnie osobiście nikt nigdy do celów się nie czepiał
ot taki korpo obowiązek - trzeba to się robi
co więcej - w lwiej części przypadków cele z początku roku były nieadekwatne na jego koniec - bo coś się zmieniło (ktoś np odszedł, zmieniłem team i cel pod nazwą - zrobić POC w module A, nagle przestał mieć znaczenie, bo znalazłem się z zespole, który pracował z inną częścią apki), nawet takie ogólne cele - zrób certa z chmury, rozbijały się, bo kto miałby za to płacić, z jakiego budżetu, kto mi da czas na szkolenie

dlatego wydawał mi się ten cytat adekwatny

raz jak kolega, na którego było "zlecenie" żeby się go pozbyć dostał w opisie że czegoś tam nie spełnia i miał problemy, ogólnie to trzeba było komuś nadepnąć bardzo na odcisk żeby nie było "spełnia oczekiwania", albo jakieś "cel nieaktualny"

0
mussel napisał(a):
mussel napisał(a):

Może Pan pisać co tylko Pan chce to nie ma żadnego znaczenia.

Albo zależą, albo nie zależą. Często to pierwszy punkt żeby nie dawać podwyżki. Wtedy trzeba wpisać cele mierzalne i osiągalne. To ja bym sobie wpisał że chcę Airflowa się nauczyć, bo akurat mi to w projekcie potrzebne

to był taki cytat z misia - miało być jakoś tak żartobliwie, ale chyba nie wyszło, no trudno - to napiszę poważniej

To mi przypomina jeszcze inną sytuację. Kolega miał ugruntowaną sytuację w dużym korpo wiec wpisał że system do wpisywania celów jest głupi i też przeszło bez echa. W tamtym korpo akurat chcieli trzy nowe cele co kwartał. Więc ludziom szybko się kończyły pomysły i byli poirytowani

raz jak kolega, na którego było "zlecenie" żeby się go pozbyć dostał w opisie że czegoś tam nie spełnia i miał problemy, ogólnie to trzeba było komuś nadepnąć bardzo na odcisk żeby nie było "spełnia oczekiwania", albo jakieś "cel nieaktualny"

Właśnie ja taką niemoc przy tych celach czułem. Niby cośtam wpisałem, ale ani czasu na to nie ma ani budżetu i jeszcze opierdziel że instaluje jakieś dodatkowe apki w innych wersjach i innym rozwalam robotę bo nie skonsultowałem tego z teamem o którym nie miałem pojęcia że pracuje na tym serwerze :D

1

Z morderstwem prezydenta Hiszpanii to dobry pomysł.

Jak masz "regulara" - wpisac w cele "seniora" ?
Na ile czuję korpo, będziesz miał wolne od następnych pytań

2

Chyba każde korpo ma tzw cele roczne. Wymyśl coś prostego co jesteś w stanie zrobić, potem możesz użyć tego argumentu na rozmowie rocznej o podwyżkę.
Jak chcesz jakiś certyfikat albo rozwinąć się w jakimś kierunku to też możesz sobie to wpisać a potem poprosić żeby dali kasę na certyfikat / szkolenie i powiedzieć że masz to w celach.

Szczerze to jeszcze nigdy nie wykonałem swoich celów, niczego to nie zmieniło. To znaczy zmieniło bo na kolejny rok łatwiej było wybrać cele - po prostu sobie przepisywałem z poprzedniego roku.

1

Napisz, że twoim celem jest poprawa / nabycie umiejętności korzystania z chmur (wybierz sobie) + kotlina

9

Twoim celem jest zarabiać więcej

Mam nadzieję, że pomogłem

0

Pogadaj z managerem.

0

jak pracuję ponad 15 lat (z czego prawie 5 w korpo) to pierwsze słyszę o jakichś celach - to tam, gdzie niesfornych devów zamykają?

6
Yarilo napisał(a):

Pracuje w korpo. Ostatnio zarząd wymyślił że mam wybrać jakieś cele do których chce dążyć. Jestem na stanowsku Regular Backend Java developer. Moglibyście mi coś zasugerować bo ja serio czuje pustke w głowie i nie mam pojęcia co mam wpisać jako swoje cele w pracy. Z góry dzięki za pomoc.

Mam ten podobny problem.
Moim celem zadeklarowanym w kontraktorni jest poprawa umiejętności w celu znalezienia pracy bezpośrednio w firmie zagranicznej. Nie wiem co z tego wyjdzie, bo obiecali, że będą pomagać w realizacji tych celów i mam mieć nawet mentora, ale jakoś nikt do mnie się nie odzywa teraz.

abrakadaber napisał(a):

jak pracuję ponad 15 lat (z czego prawie 5 w korpo) to pierwsze słyszę o jakichś celach - to tam, gdzie niesfornych devów zamykają?

Nie, po prostu według wełnianych istot zarządzających firmami, pracownik poza tym, że pracuje zgodnie z umową, to musi dostać jakiś cel w życiu, żeby miał wrażenie, że coś osiągnął (np. nauczył się jakiejś technologii albo poprawił jakieś inne umiejętności). No bo przecież ludzie sami sobie takich celów nie są w stanie wyznaczyć i zrealizować. Przecież wiadomo, że programista to właściwie dziecko (siedzi cały dzień i klika w kąkuter, zamiast zostać piekarzem albo górnikiem).

0

U mnie w jednej z poprzednich prac też były takie cele. Wybierało się je, żeby wykonać w ciągu pół roku/roku. A po tym czasie podczas rozmowy ewaluacyjnej było pytanie od TLa, czy zostały wykonane.

5

To co mi przychodzi do głowy:

  • ukończyć projekt X czyli to co twój team ma zrobić
  • podnieść jakąś metrykę np. nawet taką pierdołę jak wzrost code coverage o 1 p.p albo coś poważniejszego jak poprawa wydajności
  • osiągnięcia technologiczne typu migracja na jakąś nową platformę czy coś
  • prowadzenie szkoleń, jakieś warsztaty zarówno na zewnątrz jak i w firmie
  • rozwijanie się w nowej roli np. uczenie ludzi jako senior albo leadowanie ludzi jako team lead
  • podnoszenie kwalifykacji np. konferencje, szkolenia, certyfikaty
  • podnieść metrykę niemierzalną np. polepszyć logowanie w aplikacji (wystarczy dodać jedno wywołania logera i już będzie lepiej)

Ale najważniejsze to zadać sobie pytanie: kto będzie czytał te cele i co może z nich wyniknąć. Jak twój menago ma je w dupie a cele są tylko dla góry/środka to lepiej wpisać pierdoły w stylu ukończony projekt czy podniesienie metryki, które da się zrobić w 5 min, żeby w razie dyskusji na temat awansu/podwyżki mieć dobrą kartotekę. Jak menago patrzy na cele to chyba najlepiej dopasować się do klucza i z nim porozmawiać na temat oczekiwań.

2

To nie dotyczy tylko devów, a różnych funkcji czy zawodów. Teść np. pracował na lotnisku i też dostawał co roku do wypełnienia ankietę samooceny, rozwoju.
Najfajniejsze jak dostał na kilka miesięcy przed odejściem na emeryturę. Poszedł do przełożonego i zapytał czy ma wpisać w celach "odejść na emeryturę ".

A poważnie to sam się zastanów co chcesz i co możesz zrobić. Najgorzej jak wpiszesz sobie coś czego nie zrealizujesz.
Najczęściej widziałem ludzie wybierali następny stopień języka obcego, jeśli firma dawała kursy.
Jakieś certyfikaty z używanych w firmie technologii.

2

To nie są cele dla firmy tylko Twoje cele. Wpisz tam np. awans na wyższe stanowisko i rozpisz sobie z managerem jakie umiejętności musisz zdobyć, żeby to zrobić. Manager powinien Ci podpowiedzieć albo pokierować do osoby, która może specjalizować się w danych narzędziach.

0

Nie wrzucaj nic wyszukanego i takiego, co nie zależy od ciebie. Zapytaj przełożonego (jeżeli tego nie wysłał) o jego cele, wtedy wymyślasz pierdoły, które są łatwe, ale wspierają jego cele. Za rok będziesz się tłumaczył z tego jakie z tych wymyślonych w pocie czoła punktów zrealizowałeś, więc nie szalej. Lepiej obiecać mało, zrobić więcej, niż odwrotnie.

6

Znam ten ból... Jakieś korpo durnie wymyślają bohomazy i potem hr ściga, że nie masz celi wypełnionych. Zawracanie d**y po całości.

Wpisz jakieś pierdoły typu polepszenie umiejętności miękkich. Jak Cię za rok zapytają, czy osiągnąłeś ten cel, to powiesz, że tak i się mniej stresujesz w rozmowach z ludźmi ;D

4
  1. Optymalizacja potencjału
  2. Zasilanie sfery realizacyjnej
  3. Wdrażanie perspektywiczne
  4. Strategizacja priorytetów
  5. Wzmocnienie podstawowych struktur

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/47538/przewodnik-stada

2

Trochę jednak wstyd, żeby dorosły gość z kilkuletnim expem (bo już nie junior) miał problem ze znalezieniem celu w ramach pracy, przecież będziesz go sobie spokojnie dziergał w godzinach roboty, co w tym złego? ¯⁠\⁠⁠(⁠ツ⁠)⁠⁠/⁠¯ Są jakieś wąskie ramy, w których musisz się mieścić (jak np. związane tylko z programowaniem albo konkretną technologią), czy możesz je sobie praktycznie dowolnie wybierać i może to być nawet przerobienie jakiegoś tutorialu, wykładu związanego z innymi tematami, które cię interesują?

0

Podpytaj innych starszych stażem. Możliwe że to typowa korpo-ściema i cokolwiek powiesz/zrobisz nie ma na nic wpływu, ale znam przypadek gdzie roczne podwyżki są do tego podpięte. W każdym razie warto wymyślić coś sensownego i relatywnie prostego.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1