Czy ktoś z was pracował jednocześnie na dwóch umowach o pracę?
Jakieś wady/zalety takiego rozwiązania?
Mam dwie fajne oferty i chociaż w obu mogę wybrać inną formę to trochę zmieniły mi się plany na ten rok i w sumie 2xUoP byłoby lepsze.
Wiem, że prawnie nie ma żadnego problemu (poza zakazem konkurencji ale to już mam zapewnione w obu firmach, że nie będzie się gryzlo) ale dobrze byłoby poznać opinię kogoś kto miał takie doświadczenie w ramach naszej branży.
Jeśli firmy o sobie wiedzą i nie mają nic przeciwko, to pewnie nie ma problemu - zwłaszcza jak w jednej masz kawałek etatu i w drugiej też. Chociaż moim zdaniem przy UoP to trochę to dziwnie wygląda. Co innego UoP + B2B, czy samo B2B, bo przy działalności to jednak przedsiębiorca z założenia świadczy usługi dla większej liczby klientów niż 1.
Ja bym zwrócił tylko uwagę na podatki. Szybciej przebijesz próg, natomiast pracodawcy nie mają obowiązku o tym wiedzieć, więc zaliczki będą płacić wg tego co zarobisz u każdego z nich. Zatem będziesz mieć sporą niedopłatę. Chociaż pewnie jest opcja, żeby zgłosić aby płacili wg wyższego progu, jak nadejdzie odpowiedni czas - ale nie jestem tego pewien.
trickle napisał(a):
natomiast pracodawcy nie mają obowiązku o tym wiedzieć
Po przekroczeniu limitu 30-krotności "przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia" ZUS wysyła do pracodawców informację że nie mogą już odprowadzać zaliczek na ubezpieczenie społeczne.
Teraz to chociaż wysyła, kiedyś nie wysyłał i trzeba było samemu "poinformować" pracodawców a za nie dopełnienie tego można było ponieść rzekomo nawet jakieś konsekwencje. Teraz ZUS przekazuje tę informację sam, a pracodawca w pewnym momencie przestaje odprowadzać po prostu składki ponad limit.
Więc z tym "nie mają obowiązku wiedzieć" jest tak że być może się po prostu dowiedzą, od ZUSu.
Jak jesteś w stanie ogarnąć Daily w dwóch firmach naraz i Refinementy? Oraz to że w jakiś dzień masz zakończenie Sprintu i prezentacje DEMA? Ja np. pracując na dwa etaty nie mógłbym wytrzymać stresu który towarzyszyłby mi że właśnie mogą mi się nakładać spotkania Scrumowe.
Moim zdaniem to minus tego rozwiązania, że raczej nie idzie tego pogodzić.
A jak to jest z obowiązkową przerwą wg kodeksu pracy? Bo ma ona wynosić 11 h, jak pracujemy u dwóch pracodawców na pełny etat, to się to nie skleja.
Ja pracuje od 3 lat na 2x UoP. W jednej pelen etat, w drugiej 0.5 etatu. Tyle ze w drugiej firmie robie kiedy mam czas i nie mam spotkan. Inaczej nie wyobrazam sobie tego....
Chyba że docelowo się pracuje dla ludzi z różnych stref czasowych, to wtedy wiadomo.