Kiedyś robiłam codility. Były trzy zadania na 1.5h.
Czy rodzaj zadań tam się pozmieniał? Dostałam, od pewnej firmy link do testu, 6 zadań - 60 minut w sumie, zatem 10m na zadanie.
Algorytmów raczej nie będę pisać w 10m...
porażka.
To test abc czy może chcą sprawdzić twoją umiejętność rozmawiania z chatGTP bo ostatnio sławny?
A jesteś pewna że to bedzie 6 kawałków kodu do pisania?
Może po prostu na platformie przygotowany jest test rekrutacyjny i będą pytania otwarte, opisowe plus kod.
alicja.ewska napisał(a):
Czy rodzaj zadań tam się pozmieniał?
Dosyc dawno temu byly rozne zadania. Np. 10 pytan ze znajomosci jezyka (spokojnie do wyklikania poprawnych odpowiedzi w miare natychmiast) albo poprawienie buga zmieniajac max 3 znaki (a to moze byc trudne/czasochlonne). Poza tym niektore zadania "algorytmicze" sa trywialne - np. jakas rekurencja z 1 ifem w srodku.
Jako 7 letni dev nie jestem w stanie aktualnie rozwiązać żadnego zadania z tego typu platform :( no chyba że fibonacci to wtedy co innego
Kiedy widzę na rekru jakieś codility to grzecznie dziękuję. Nie chce mi się gryzmolić spaghetii dla jakiegoś wyimaginowanego problemu, wiedząc, że w projekcie i tak będzie crud albo etl. Pomijam już fakt, innych firm w kolejce, które nie marnują mojego czasu.
A to pewnie dopiero pierwszy etap, po tym będzie jeszcze rozmowa techniczna xD.
Rozmowa techniczna, pozniej zadanie domowe a na koncu rozmowa behawioralna z CEO. A na koncu - poszlo Panu swietnie, niestety nie jestesmy w stanie na chwile obecna zaproponowac panu stawki o ktorej mowil rekruter, proponujemy stawke X zł / h.
Myślę, że albo są to proste zadania, albo chcą sprawdzić z iloma zadaniami każdy z kandydatów sobie poradzi. Wreszcie, dość prawdopodobne jest, że zwyczajnie nikt tego testu nie przetestował i im się wydaje, że będzie OK.