Jak ustalić stawkę na B2B?

0

Cześć, mam sprawę a mianowicie ustaliłem z przyszłym pracodawcą/zleceniodawcą kwotę 35zł netto, na rękę przy umowie o pracę. W kalkulatorze wyszło mi, że to kwota powyżej 10k z groszami. Następnie 26 dni urlopu, które przysługiwałoby mi na UoP, podzieliłem przez 12 miesięcy i do każdej faktury doliczam jeden miesiąc urlopu, oczywiście kwoty netto, to 606,67zł plus do każdej ponad etatowej godziny, czyli powyżej średniej 168h, 169h liczę jako 35zł netto, ze względu na to, że to kwota już poza Etatową Całościa, czyli 10,259 złoty za etat pracy. (Całkowity koszt pracodawcy)
Teraz do brzegu. powiedzcie mi, czy jest to ok co zaproponowałem?
Według wszystkich zalet i wad to ja najwiecej ryzykuję nie mając stabilności, chorobowego wynagrodzenia tylko zasiłek, tacierzyńskiego, itd.
Według księgowej Zleceniodawcy, 8316zł to kwota, która powinna mi się należeć na B2B, czyli brutto nie całkowity koszt pracodawcy, bo jak księgowa to określiła B2B to forma oszczędności pieniędzy przez pracodawcę i że 35zł netto to kwota wyjściowa i czy jestem na UoP czy MDG czy Umowie zlecenie to to samo, czyli mam tyle samo zarobić... dla mnie bzdura kompletna bo założenie działalności gospodarczej jest w moim interesie a nie pracodawcy i korzyści powinny dotyczyć mnie z przejścia z UoP na B2B.
Stanęło na 9255,12 zł za etatowe 168h plus urlop (606,67zł) plus 35zł netto każda kolejna godzina

0

Generalnie to jeśli w tym samym miejscu pracy przeszedłeś z UoP na B2B to mega błąd popełniłeś, bo pozbawiłeś się małego ZUSu permamentnie. Powinieneś się skonsultować z dobrym księgowym zanim taki ruch zrobiłeś.

jesli twoja stawka na b2b to również 35netto/h

to za 21 dni pracy w miesiącu dostajesz 35 * 168 = 5880 netto
Jeśli jesteś na ryczałcie 12% to z tego musisz odliczyć podatek dochodowy 537,38
skł zdrowotną 374,49
i ZUS 1316.54(jesli nie masz ulgi)

zostaje ci 3651.59 na rękę jeśli dobrze liczę.

1

mozna wylizcac kalkulatorami ale np koledze teraz na b2b padl laptop zaraz po gwarancji (nowy kosztowal kilkanascie tys)
i na szybko musial wydac ponad 10k na nowy bo nie dosc ze by nie zarabial to jeszcze zaczeli pewnie by go karami strzszyc przy jakims dluzszym przestoju ;) gdzie przy UoP to by go w ogole nie interesowalo bo pracodawca musialby zapewnic nowy sprzet i mialby placone za czas przestoju

0

Mam ryczałt 3%, jestem u nowego pracodawcy, mały zus plus mam. Chodzi o to, że 35zł netto proponowali mi na UoP, czyli 5880zł netto miesięcznie, to 8316brutto, 10,167 koszt całkowity pracodawcy. Oni chcieli mi przybić 8316, a ja 10 167., Bo taki koszt poniósłby na UoP. Dla mnie 8316- 1300 bodajże mały zus plus - 3%ryczaltu to słaba motywacja do założenia działalności i mało opłacalna skoro takie ryzyko. 10167- mały zus-ryczalt to chyba uczcieKliknij

3

Trochę chaotycznie piszesz, ale generalnie masz rację. Kwota netto na fakturze powinna być conajmniej taka sama jak koszt brutto pracodawcy za ten sam czas pracy, jeśli te oferty mają być porównywalne.

Temat był już wałkowany wielokrotnie.

1

Pytanie bez sensu, bo odpowiedź ma kilka możliwych rozwiązań i to w pełni prawidłowych:

  1. Celem jest, żeby mieć tyle samo na rękę. Czyli cały zysk z operacji "zróbmy w ch.... US i ZUS" zostaje po stronie pracodawcy.
  2. Celem jest, że pracodawca ponosi te same koszty płacowe jakie by ponosił przy UoP, zysk z operacji pukania fiskusa zostaje po twojej stronie.
  3. Celem jest, żeby pracodawca wyszedł na zero, po podliczeniu płacowych i poza płacowych (często trudnych do wycenienia) kosztów.

W pierwszym przypadku masz 35zł na rękę na UOP, liczysz sobie liczbę dni pracy 251 odejmujesz 26 dni urlopu, powiedzmy 10 dni zwolnienia lekarskiego i wyliczasz wskaźnik o jaki musisz podbić stawkę godzinową, żeby wyjść na 0 czyli 251 / (251 - 36 ) * 8 * stawka godzinowa na rękę = nowa stawka godzinowa na rękę dodajesz do tego roczny zus i podatek. Czujesz dumę, że twój nowy nie-pracodawca zapłaci mniej. Zapominasz o emeryturze, ryzyku przewlekłej choroby, ochronie sądów pracy.

Opcja druga - liczysz "duże brutto" pracodawcy, czyli twoja pensja brutto + dodatkowe koszty pracodawcy, mnożysz przez współczynnik urlopowo-chorobowy z poprzedniego punktu. Koszty pracodawcy podają różne publicznie dostępne kalkulatory płacowe.

Opcja trzecia, doliczasz do opcji drugiej dodatkowe koszty/problemy jakie pracodawca ma w związku z tym, że zatrudnia kogoś na UoP. Ryzyko jakichś urlopów tacierzyćskich, pozwów w sądach pracy, przesunięcia cię w dół na liście wierzycieli, koszty obsługi płacowo-kadrowej itd. Tu sobie strzel jakąś kwotę i liczysz analogicznie.

Opcja rozsądna, liczysz opcję pierwszą, opcję ostatnią i w ten sposób definiujesz sobie przestrzeń, w której każdemu z was będzie się opłacało (w sensie ty będziesz mieć więcej na rękę, a pracodawca zapłaci mniej), idziesz i negocjujesz jak najlepsze dla siebie warunki.

0

Twoje myślenie jest jak najbardziej prawidłowe. Netto na b2b to PRZYNAJMNIEJ całkowite koszty pracodawcy z UoP. Już na start chcą Cię wydymać.
Śmierdzi januszexem na kilometr.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1