Tęgie głowy rozkminiają rekrutacje a nie widzą jednego (bardzo częstego powodu). Zwykły match charakteru :D Możesz być mózgiem, ale nie przypadniesz komuś do gustu i zwyczajnie polecisz.
3
0
U nas szykują się dzisiaj zwolnienia ;) 4 runda w ciągu 2 lat.
1
W godzinę: informacja o spotkaniu, wyłączenie dostępów i polecenie opuszczenia budynku dla ponad 200 inżynierów z Aptiv w Krakowie. Rant na korpo
Pytania i Dyskusje
Zwolnienia grupowe w stylu amerykańskim, czyli rano dowiadują się liderzy, o 11:50 informacja o spotkaniu, a koło 12 już mail z wypowiedzeniem i szybkie wyłączenie dostępów, kont, badgy, itd. Do 13 macie opuścić budynek.
Jakiś ogólny komunikat o tym, że jest ciężko (chociaż miesiąc wcześniej chwalono się rekordowymi zyskami). Odpadły osoby z najwyższymi wynikami i przeciętniacy, nowi, ale też często z wieloletnim stażem, podobno z wszystkich działów. Łącznie 250 osób (inżynierów i nie tylko). Trochę rant na to, że w ogóle do takich sytuacji dopuszczamy, naturalnie będą wypłaty za okres wypowiedzenia i jakieś odprawy, ale ludzie jednak wiążą się z firmą przez lata, starają się, a taki boks staje się z czasem istotną częścią ich życia. I stąd mój rant, bo oczywiście zwolnień czasem nie da się uniknąć, ale czy nie można dać ludziom po ludzku się pożegnać? Przekazać wiedzę i kompetencje z projektów nad jakimi pracują, pozwolić dokończyć zadania, zamknąć to jakoś i odejść do innych firm? W godzinę znikasz jak po skasowaniu 250 komórek w Excelu.
0
@Czitels: Tylko jak udawać zainteresowanie czymś o czym
nie ma się kompletnie pojęcia xd
Przykładowo, trafiłem na rekrutację do branży telekomunikacyjnej
o której wiem tyle, że w NjuMobile mają spoko pakiet internetu, jakbym miał to zrobić?
Serio pytam.
8
Nie wiem czy jestem socjopatą czy co, ale nie bardzo widzę problem w sposobie ogłoszenia tych zwolnień. To było/jest 250 osób, więc zakładam, że nie każdy podlegał pod innego managera to jak miałoby się to odbyć, żeby każdy dowiedział się indywidualnie, a jednocześnie przeprowadzić wszystko na tyle sprawnie, żeby po całej firmie nie rozchodziły się niestworzone plotki? Do tego od razu zwolnienie z obowiązków pracy, utrzymanie okresu wypowiedzenia i odprawy bez konieczności robienia dla janusza. No kurde, sam chciałbym być tak zwolniony xD Z tego wszystkiego mam wrażenie, że jedynymi przegranymi są ci, którzy zostali. Ja bym naychmiast szukał nowego zajęcia.
W mojej krótkiej przygodzie z IT spotkałem się z co najmniej dwoma gorzej przeprowadzonymi zwolnieniami:
1, Firma skandynawska ogłasza negocjacje w skandynawii, jest hasło, że poleci max. 40 pracowników, chyba że znajdą inne oszczędności, nic o ludziach z Polski, mówili że mamy się nie martwić. Z HR z polskiego oddziału w ogóle nie szło się dogadać, jakby mieli wywalone w temat, a góra cały czas twierdziła, że to dotyczy tylko pracowników w skandynawii. Jak skończyły się negocjacje to okazało się, że leci te 40 pracowników, do tego wszyscy kontraktorzy w skandynawii i wszyscy Polacy. Nie dano nam zwolnienia z obowiązku pracy.
2. Tu akurat przykład znajomego - zatrudnił się na B2B, w umowie 3-miesięczny okres wypowiedzenia. Pożegnali się z nim dość szybko, bo jakoś po pół roku (projekt, do którego miał trafić nie wypalił). 2 tygodnie wcześniej dostał podwyżkę, dowiedział się o zwolnieniu idywidualnie, ale za to szefostwo leciało w wuja z okresem wypowiedzenia - że oni się pomylili, że chyba na głowę upadł, że m za 3 miesiące nic nie robienia będą płacić. Ostatecznie się teraz z nimi sądzi, zobaczymy co z tego wyjdzie. Sprawa teoretycznie jednoznaczna, ale buja się bez tej kasy już prawie rok.
No to kurde, ja już bym wolał to straszne natychmiastowe odcięcie xD
Co na to wszystko wojownicy anty-OE, broniący dzielnie korporacji? xD
4
@CePlotek mam takie same myśli, chciałbym być zwolniony w ten sposób bo aktualnie szukam pracy i to byłoby miłe zboostowanie mojego konta bankowego i danie mi dużo czasu.
5
Różnica pomiędzy fachowcem budowlanym, a programistą.
Programista:
- wysyła maile, fallowupy, bierze udział w 30 etapowej rekrutacji i robi za darmo zadanie domowe na 2 tygodnie.
Montażysta tarasu, pozwołcie, że opublikuje rozmowe, z jednym z 7 numerów pod króre dzwonilem (z 3 udało mi się porozmawiać):
(umawianie się na pomiar i podpisanie umowy)
f - bede o 15 w poniedzialek
ja - super, zapraszam
f - jednak będę o 19
ja: ale przecież będzie ciemno na ogrodzie
f - to nic, mam lampke
ja: to będę czekał, pozdrawiam
ja (o 19 30): to o której Pan będzie
f - ja jednak dzisiaj nie dam rady. Umówmy się na weekend.
ja: wolałbym szybciej, ale może być weekend. Jesli weekend to kiedy dokładnie?
ja(w sobote rano): to o której może mogę się Pana spodziewać?
f- "niech odpowie wiatr... miłości"... - do dzisiaj brak odpowiedzi.
Spróbujcie cwaniaczki tak robić na rekrutacjach do pracy/zlecenia - good luck. Pomalu sero mysle o tym, zeby zalozyć firmę budowlaną.
5
Bo fizole mają szacunek do siebie i swojego czasu w przeciwieństwie do pr0gramistów. Dodatkowo zaniżający stawki pewnie dostają łopatą w łeb ale głośno się nie mówi :3
3
nie wspomne o tym, że frajer pr0gramista wystawia fakture i płaci podatki
Najlepsza moja rozmowa z fachowcem.
ja - poproszę fakturę VAT
f- uu... to będzie dodatkowo 23% VAT.
ja- co to jest? To jest rachunek bez VAT.
f- bo ja VATu nie płacę, bo nie wykazuje dochodów powyżej 200 tysięcy.
ja - to czemu mam dokłacić 23%?
f - (pewnie pomyślał - cholera, myslalem, ze sie nie polapie)
Kurtyna.
0
Słowo klucz "nie wykazuje dochodów", w sensie ma taki dochód z palcem w dupie ale go nigdzie nie zgłasza
0
Coś nowego czy to chodzi o te zwonienia co niedawno ogłaszali?
https://finance.yahoo.com/news/google-lays-off-thousands-more-210822278.html
14
0xmarcin napisał(a):
W godzinę: informacja o spotkaniu, wyłączenie dostępów i polecenie opuszczenia budynku dla ponad 200 inżynierów z Aptiv w Krakowie. Rant na korpo
Dlatego śmieszą mnie wypowiedzi, że w Korpo trzeba pracować uczciwie i sumiennie, równe osiem godzin od 8 do 16, jak się zrobi taski z obecnego sprintu to brać z backlogu itd.
Bzdura totalna. Jak się wykona zadanie w 3h to pozostałe 5h trzeba przeznaczyć dla siebie i tyle. Dla korpo jesteśmy tylko tabelką w excelu, tak samo podwyżki roczne to przeważnie niezależnie od firmy (są wyjątki) - śmiech na sali i lepiej wychodzi się na zmianie pracy co 3-4 lata. Więc po co tracić czas na obcy kapitał? Pracować rzetelnie i sumiennie to można nad własnym projektem, start-upem który da nam jakiś miesięczny dochód np: apka z google play
A tam jeszcze na go worku czytałem wypowiedź gościa, że "tak mu się odwdzięczyli za nadgodziny w tygodniu i pracę za darmo w weekendy" - śmiech na sali. Kiedy ludzie zaczną się szanować?
0
0xmarcin napisał(a):
dla ponad 200 inżynierów z Aptiv w Krakowie.
Mija moda, żeby samochód niemal wszystko robił sam za kierowcę, czy kwestia tego, że ustawodawstwo jest daleko w tyle za technologią i nie bardzo chcą dopuszczać autonomiczne pojazdy?
2
renderme napisał(a):
nie wspomne o tym, że frajer pr0gramista wystawia fakture i płaci podatki
Najlepsza moja rozmowa z fachowcem.
Sąsiadowi przecieka szambo. Zwrócił się do wykonawców niemniej firma nie istnieje od jakiegoś czasu. Zawołał więc ekipę kóra robi oględziny i proponuje co dalej. Dwóch typów miało być najpierw o 12, potem mieli przybyć o 16, potem o 19. Na miejscu pojawili się coś o 21. Wyjęli tyczkę taką z 2 metry z z lampą ledową, kamerą na usb z długim kablem i robili oględziny. Obraz rozdzielczości 2Mpx więc detale widać tak sobie. Oglądali i to i tamto i jak mieli stwiedzić coś konretnego to się zacinali. Na końcu i tak zalecili rozkopać wszystko bo nie byli pewni. Za kwadrans roboty i drugi kwadrans gadania o wszystkim i o niczym zaśpiewali 850 zł. Jak zostali poproszeni o fakturę to poprosili o dołożenie 23% na vat.
U nas polityka kontroli skarbowych to jakaś fikcja.
1
Patrzcie i podziwiajcie jak się walczy o zachowanie korzystnej relacji popyt/podaż, czyli brak konkurencji xD
5
@Michał karwec: moim zdaniem limit na lekarzy nie powinien istnieć, co to ma dawać niby xD
2
bagietMajster napisał(a):
@Michał karwec: moim zdaniem limit na lekarzy nie powinien istnieć, co to ma dawać niby xD
- Dostrzegamy, że politycy na podstawie starego wskaźnika GUS 2,4 lekarza na 1000 mieszkańców argumentują skrócenie studiów czy masowe otwieranie kierunków lekarskich bez zaplecza. Walka z brakami kadrowymi nie może się odbywać kosztem jakości kształcenia - podkreślił w mediach społecznościowych Sebastian Goncerz, przewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL.
Wizyta za 2 lata na NFZ z informacją w stylu: prosze wziunć paracentamol jak boli.
2
istnieją oferty dla juniorów! Nawet na staż oO
https://solid.jobs/offer/16795/godel-technologies-europe-php-intern
:P
0
To kto pracował w Aptiv?
"Menedżerowie dostali z góry przykaz, że każdego mają eskortować do wyjścia i wykonali go jak wierni żołnierze..."
"Osoby, które dostały wypowiedzenia w ramach benefitu miały od firmy otrzymać "dobrowolną, godzinną sesję treningową o tym, jak pisać CV"..."
Zostało zwolnionych 250 osób zatrudnionych na UoP. Ci na B2B nie maja się czego bać. W razie czego gwarantują jakość całym swoim majątkiem.
4
ccwrc napisał(a):
"Osoby, które dostały wypowiedzenia w ramach benefitu miały od firmy otrzymać "dobrowolną, godzinną sesję treningową o tym, jak pisać CV"..."
Skisłem XD Pieknie strolowane na koniec XD
1
ccwrc napisał(a):
To kto pracował w Aptiv?
"Menedżerowie dostali z góry przykaz, że każdego mają eskortować do wyjścia i wykonali go jak wierni żołnierze..."
"Osoby, które dostały wypowiedzenia w ramach benefitu miały od firmy otrzymać "dobrowolną, godzinną sesję treningową o tym, jak pisać CV"..."
Zostało zwolnionych 250 osób zatrudnionych na UoP. Ci na B2B nie maja się czego bać. W razie czego gwarantują jakość całym swoim majątkiem.
Zwolnić w taki sposób na UoP? Odważni :P
0
ccwrc napisał(a):
Zostało zwolnionych 250 osób zatrudnionych na UoP. Ci na B2B nie maja się czego bać. W razie czego gwarantują jakość całym swoim majątkiem.
A to nie jest tak, że B2Bowcy dostali kopa już dwa miesiące temu?
2
Kazdy B2Bowiec jak bedzie chcial to sobie ustali stosunek pracy sądownie bo w 99% miejsc nie mamy do czynienia z prawdziwym b2b, takze mozna żądać przywrócenia do pracy albo odprawy
0
Natknąłem się wczoraj na ciekawy materiał o tym, że FAANG i inne podobno zbierały i chomikowały największe talenty aby nie robiły im konkurencji tylko realizowały swoje pomysły pod ich skrzydłami - co ma sens bo jeśli spojrzy się na wywiady z osobami zrekrutowanymi w ostatnich latach to byli to ludzie którzy właśnie rozkręcali własny pomysł na biznes. Skoro mieli praktycznie nieograniczone środki to mogło im się to opłacać jako forma zmniejszania ryzyka konkurencji i szansa znalezienia nowego objawienia jak Google Docs albo Google Maps. Problem w tym, że zwyżka stóp procentowych zaczęła weryfikować takie kalkulacje i bardziej opłaca się obecnie efektywność własnych pracowników (pewnie dlatego że kapitał jest obecnie drogi i startowanie z własnym pomysłem to ciężka przeprawa). Są też inne plusy takie jak presja na obniżkę wynagrodzeń.
0
Skoro podgrzewamy atmosferę to dorzucę swoje 3 grosze:
W Indiach prognozują spadek zarobków programistów o 40%. Jak myślicie kiedy do nas to dotrze?
6
hindusi są dla mnie wyznacznikiem wszelkiego rozwoju i cywilizacji, wiec przykro to slyszeć.
3
Wymyślili zero!
0
phantom_wizard napisał(a):
Natknąłem się wczoraj na ciekawy materiał o tym, że FAANG i inne podobno zbierały i chomikowały największe talenty aby nie robiły im konkurencji tylko realizowały swoje pomysły pod ich skrzydłami - co ma sens bo jeśli spojrzy się na wywiady z osobami zrekrutowanymi w ostatnich latach to byli to ludzie którzy właśnie rozkręcali własny pomysł na biznes. Skoro mieli praktycznie nieograniczone środki to mogło im się to opłacać jako forma zmniejszania ryzyka konkurencji i szansa znalezienia nowego objawienia jak Google Docs albo Google Maps. Problem w tym, że zwyżka stóp procentowych zaczęła weryfikować takie kalkulacje i bardziej opłaca się obecnie efektywność własnych pracowników (pewnie dlatego że kapitał jest obecnie drogi i startowanie z własnym pomysłem to ciężka przeprawa). Są też inne plusy takie jak presja na obniżkę wynagrodzeń.
Mnie ciekawi to co powiedział "harvest efficiency" jak AI wpłynie na monitorowanie w takim korpo czy ktoś wyrabia się w normie albo opieprza bo kiedyś też czytałem, że jest opracowywane takie narzędzie jeśli chodzi o pracę.
0
wpłynie na monitorowanie w takim korpo czy ktoś wyrabia się w normie albo opieprza bo kiedyś też czytałem, że jest opracowywane takie narzędzie jeśli chodzi o pracę.
Prędzej uwierzę w autonomiczne samochody niż w takie narzędzie, które w dodatku ciężko byłoby obejść :D
Co jak co, ale jeżeli mamy temat opierdzielania się, to ludzie potrafią postawić poprzeczkę bardzo, bardzo wysoko.
