Zwolnienia - wątek zbiorczy

5

Widać wielu ekspertów czemu Nvidia urosła, a kto na tym zarobił? Proponuję ciekawą logicznę łamigłówkę i próbować przewidzieć co urośnie w kolejne pół roku ;) Jest to trudniejsze i ciekawsze do przewidzenia niż analiza wsteczna.

1

Nvidia nie wzrosła tyłko wróciła do poziomu z Covida, ludzie.
https://stooq.pl/q/?s=nvda.us&c=3y&t=l&a=lg&b=0

8

Apropos kryzysu i zwolnień, to jakoś na rynkach tego kryzysu za bardzo nie widać - DAX niemiecki na swoich maksymach.
https://stooq.pl/q/?s=^dax
Mam wrażenie, że firmy idą mocno w górę, a istniejącą panikę wykorzystują do robienia porządków w swoich patologiach (np. z ławkami programistów), trochę chcą ściągnąć programistów do biur i wrócić do tego co było przed covidem bo akurat w panice to na pewno trochę ludzi się wystraszy, a też i sobie zarobią na tej panice, bo programistom powiedzą że kryzys, to nie ma podwyżki, klientom że kryzys więc im ceny podniosą, a sami zgarną różnicę.

Tak więc obecna sytuacja to idealny sprawdzian do tego jak się zachowuje Wasza firma - można sobie teraz ją obserwować i odpowiedzieć na pytanie, czy to jest miejsce w którym chcecie pracować, bo firma jest w porządku, są podwyżki jak wcześniej, nie ma straszenia, nie ma wykorzystywania sytuacji, żeby ściągnąć do biur czy zmienić umowę, czy też jest zupełnie odwrotnie.

1
PaulGilbert napisał(a):

Apropos kryzysu i zwolnień, to jakoś na rynkach tego kryzysu za bardzo nie widać - DAX niemiecki na swoich maksymach.
https://stooq.pl/q/?s=^dax
Mam wrażenie, że firmy idą mocno w górę, a istniejącą panikę wykorzystują do robienia porządków w swoich patologiach (np. z ławkami programistów), trochę chcą ściągnąć programistów do biur i wrócić do tego co było przed covidem bo akurat w panice to na pewno trochę ludzi się wystraszy, a też i sobie zarobią na tej panice, bo programistom powiedzą że kryzys, to nie ma podwyżki, klientom że kryzys więc im ceny podniosą, a sami zgarną różnicę.

Tak więc obecna sytuacja to idealny sprawdzian do tego jak się zachowuje Wasza firma - można sobie teraz ją obserwować i odpowiedzieć na pytanie, czy to jest miejsce w którym chcecie pracować, bo firma jest w porządku, są podwyżki jak wcześniej, nie ma straszenia, nie ma wykorzystywania sytuacji, żeby ściągnąć do biur czy zmienić umowę, czy też jest zupełnie odwrotnie.

Niezależnie od detali mechanizmu, jest faktem że wiele firm, w tym giganci z FAANG, uznało że nie potrzebuje tylu programistów, i to jest dla nas realny problem. Zaklinanie rzeczywistości że wszystko tak na prawdę jest ok nic tu nie da, bo kryzys w branży jest i go widać np po ratio odpowiedzi na wysłanie CV, czy ilości spamu na Linkedin itd.

0

Nie wiem jak to będzie z IT ale widzę że dużo rodziców zachęca dzieci do programowania mówiąć że będą zarabiać dobrą kasę za siedzenie przy komputerze, znam takie dwa przypadki z mojego otoczenia. Wydaje mi się, że dużo osób tak myśli i skończy się tym, że będzie więcej programistów niż wolnych etatów dla nich.

4
ProgrammingKing napisał(a):

Nie wiem jak to będzie z IT ale widzę że dużo rodziców zachęca dzieci do programowania mówiąć że będą zarabiać dobrą kasę za siedzenie przy komputerze, znam takie dwa przypadki z mojego otoczenia. Wydaje mi się, że dużo osób tak myśli i skończy się tym, że będzie więcej programistów niż wolnych etatów dla nich.

Meh, od dziecka do programisty to daleka droga. Myślę, że może z 5% dotrze do finiszu. Ale słusznym jest uczenie dziecka tworzenia softu (a nie tylko głupiej konsumpcji) i dzielenia problemów na części logiczne. To tak jak za dzieciaka każdy grał w gałę, niekażdy jest piłkarzem ale zacięcie do sportu zostało.

0
Czulu napisał(a):
PaulGilbert napisał(a):

Apropos kryzysu i zwolnień, to jakoś na rynkach tego kryzysu za bardzo nie widać - DAX niemiecki na swoich maksymach.
https://stooq.pl/q/?s=^dax
Mam wrażenie, że firmy idą mocno w górę, a istniejącą panikę wykorzystują do robienia porządków w swoich patologiach (np. z ławkami programistów), trochę chcą ściągnąć programistów do biur i wrócić do tego co było przed covidem bo akurat w panice to na pewno trochę ludzi się wystraszy, a też i sobie zarobią na tej panice, bo programistom powiedzą że kryzys, to nie ma podwyżki, klientom że kryzys więc im ceny podniosą, a sami zgarną różnicę.

Tak więc obecna sytuacja to idealny sprawdzian do tego jak się zachowuje Wasza firma - można sobie teraz ją obserwować i odpowiedzieć na pytanie, czy to jest miejsce w którym chcecie pracować, bo firma jest w porządku, są podwyżki jak wcześniej, nie ma straszenia, nie ma wykorzystywania sytuacji, żeby ściągnąć do biur czy zmienić umowę, czy też jest zupełnie odwrotnie.

Niezależnie od detali mechanizmu, jest faktem że wiele firm, w tym giganci z FAANG, uznało że nie potrzebuje tylu programistów, i to jest dla nas realny problem. Zaklinanie rzeczywistości że wszystko tak na prawdę jest ok nic tu nie da, bo kryzys w branży jest i go widać np po ratio odpowiedzi na wysłanie CV, czy ilości spamu na Linkedin itd.

odpowiadam, spadną stawki dla części midów i seniorów(w sensie mind/sen w dupo godzinach). o to cała tajemnica.

3
ProgrammingKing napisał(a):

Nie wiem jak to będzie z IT ale widzę że dużo rodziców zachęca dzieci do programowania mówiąć że będą zarabiać dobrą kasę za siedzenie przy komputerze, znam takie dwa przypadki z mojego otoczenia. Wydaje mi się, że dużo osób tak myśli i skończy się tym, że będzie więcej programistów niż wolnych etatów dla nich.

Dużo też zachęca do nauki biologii mając nadzieję, że lekarzami zostaną :-D A jak ktoś nie lubi matmy ani biologii to na siłę i tak z niego nie będzie ani informatyka, ani lekarza.

2

https://news.ycombinator.com/item?id=36134249

Ask HN: Is it just me or GPT-4's quality has significantly deteriorated lately?

hmm? na 4p przecież obiecywali wzrost i nieskończony potencjał :P

0
itsme napisał(a):

Nvidia nie wzrosła tyłko wróciła do poziomu z Covida, ludzie.
https://stooq.pl/q/?s=nvda.us&c=3y&t=l&a=lg&b=0

what? Przecież wycena covidowa = 320$, teraz >400$. Jaki powrót do "poziomu z covida"? Przebiła go o co najmniej 25%.

3
ProgrammingKing napisał(a):

Nie wiem jak to będzie z IT ale widzę że dużo rodziców zachęca dzieci do programowania mówiąć że będą zarabiać dobrą kasę za siedzenie przy komputerze, znam takie dwa przypadki z mojego otoczenia. Wydaje mi się, że dużo osób tak myśli i skończy się tym, że będzie więcej programistów niż wolnych etatów dla nich.

Po swoich doświadczeniach nie chciałbym aby moje dziecko np. robiło tak jak ja pod lekką presja w tzw. Sprintach w bardzo kompetytywnym środowisku gdzie można się wypalić dość szybko.

W tej branży jest wyścig szczurów aktualnie i parcie na ciągle dokształcanie się poza pracą.

Wolałbym by zostało sobie na spokojnie lekarzem medycyny pracy, rodzinnym czy notariuszem.

0
TerazOdpowiemNaKomcie napisał(a):
itsme napisał(a):

Nvidia nie wzrosła tyłko wróciła do poziomu z Covida, ludzie.
https://stooq.pl/q/?s=nvda.us&c=3y&t=l&a=lg&b=0

what? Przecież wycena covidowa = 320$, teraz >400$. Jaki powrót do "poziomu z covida"? Przebiła go o co najmniej 25%.

Dolicz inflację od 2021 i z Twoich 25% robi się 5. Wow fajerwerki.

0
WeiXiao napisał(a):

https://news.ycombinator.com/item?id=36134249

Ask HN: Is it just me or GPT-4's quality has significantly deteriorated lately?

hmm? na 4p przecież obiecywali wzrost i nieskończony potencjał :P

Sam fakt 20$ jako cena początkowa dawał wiele do myślenia.

1

Na moje to na AI już jest bańka, która pęknie za te ~2 lata. NVidia do tego czasu będzie się miała dobrze, bo będzie kasować duże pieniądze za swoje chipy, po pęknięciu bańki będą się bardzo przepraszać z graczami. Rynek jak to rynek, raz w dołku, raz w górce, ale długoterminowo to ja bym się nie bał.

1

Zgodnie z tematem, właśnie się dzisiaj dowiedziałem, że kasują projekt w PL wraz z końcem czerwca. Firma outsourcingowa, 20 osób idzie na ławkę. Ciekawe czy firma znajdzie nam projekty bo wszyscy pisali w C/C++
Ciekawostka, projekt przenoszą do Indii.

Jestem o tyle zdziwiony, że moim skromnym zdaniem oni tego w Indiach nie ogarną. Miesiąc na transfer wiedzy, która zdobywaliśmy 2 lata, pozdro.

Najgorsze jest to, że ciężko na szybko znaleźć jakąś ciekawą firmę i projekt w C++. Miałem na spokojnie po wakacjach, a chyba będę musiał szybciej i wdepne w C++11 albo C z klasami :D

6

to kupowac ta nwidie teraz czy nie?

W inwestycjach jest tak, że jeżeli temat jest szeroko komentowany, to prawdopodobnie jest to górka i trzeba szykować się do sprzedaży ;)

0
Haskell napisał(a):

to kupowac ta nwidie teraz czy nie?

W inwestycjach jest tak, że jeżeli temat jest szeroko komentowany, to prawdopodobnie jest to górka i trzeba szykować się do sprzedaży ;)

Duża niewiadoma, ale raczej tak.
Wydaje mi się, że pociąg o nazwie "zysk 150% w ciągu roku" już odjechał, ale na zysk w perspektywie 5 lat możesz liczyć. Nvidia próbuje zostać dostawcą sprzętu do chmur (zwłaszcza przy MLu cuda typu CUDA są ważne) i pewnie dzięki hype na AI im się to uda (dlatego inwestują tyle w gimmicki).
Ogólnie to chyba warto jest wrzucić trochę kasy w kilku najprawdopodobniejszych zwycięzców wyścigu AI - summa summarum raczej nie stracisz.

3

Mieliście cały 2022 aby kupować, a wy teraz chcecie? :P

Pociąg recesja/kryzys odjechał :D

screenshot-20230531203500.png
screenshot-20230531203517.png
screenshot-20230531203532.png
screenshot-20230531203554.png
screenshot-20230531203612.png
screenshot-20230531203634.png

1

Polecam dla każdego: https://en.wikipedia.org/wiki/Meme_stock najpierw przeczytać, potem oprawić w ramki. Dzisaj od Tesli po NVidię mamy szaleństwo, ludzie w stanach to chyba nie mają już co robić z pieniędzmi albo odpóścili krypto...

0

Tak sobie przeglądam oferty z PHP i jest póki co marnie. Mało ofert, a jak są to większość to praca hybrydowa. Coraz mniej ofert jest z pracą 100% zdalną.

6

Ja ostatnio dostaje oferty pracy 100% z biura. Żadnej hybrydy ani nic, widuję nawet takie na jj. Firmy czują, że jest dla nas lipa na rynku i zaczynają cwaniakować.

9

Niech forcują hybrydę, to znowu się skończy, że będą mieli problem ze znalezieniem specjalistów/ekspertów, którzy pójdą sobie robić dla zagranicy gdzie 100% remote jest doable.
A potem wielki lament, że nie ma rąk do pracy, przecież to logiczne, że jak ktoś się już za pandemii przeniósł albo wybudował z 150-200km od dużych miast, albo np mieszka od Wawy 400km, to taka firma z Wawy wymuszając hybrydę albo szuka desperata co lubi tyle jeździć i marnować czas, albo oczekuje, że się typ przeniesie do Wawy, a w dzisiejszych niepewnych czasach ze zwolnieniami, może zaraz polecieć z firmy i co mu zostanie z bycia w Wawie :D?

Miałem takiego kolege właśnie, przeniósł się z pod Krakowa do Wawy specjalnie dla firmy, wszystko ustawione podpisane itp, a firma nagle cyk umyła ręce, że jednak zatrudnienia nie będzie :)

0

mam 150 km do Krakowa, Java Developer 6 lat expa i muszę obniżyć swoje oczekiwania ze względu na brak pracy zdalnej. Czy jak będę mówić że np. raz na 2 tygodnie byłbym w stanie pojawiać się w biurze to będzie okej dla firm? (Np. na planning/koniec Sprintu)

Czy jednak to wciąż za mało?

8

Nie trafiają do mnie argumentacje, że firmy wymuszają hybrydę/stacjonarną tylko dlatego, żeby biuro nie stało puste. Wydaję mi się, że jako w większości programiści tutaj mamy dość ograniczenie spojrzenie na dostrzeganie wad pracy całkowicie zdalnej.

Firmy może zauważyły, że wydajność jednak nie jest taka jak nam, robolom, wydaje się, do tego dochodzą pewnie jakieś aspekty psychologiczne typu - sporadyczne pojawianie się w biurze i spotkania z zespołem bardziej przywiązują do firmy, co wpływa korzystnie na mniejszą rotację pracowników itd.

Do tego overemployment nie jest już zagadnieniem na bezludnej wyspie i do pana Janusza nie trafi taka argumentacja, że w czym problem równoległe 2-3 etaty i nie mamy pracownika na wyłączność, skoro realizuje wszystkie zadania - jeśli się nudzi u nas to zaraz coś wymyślimy mu nowego.

5

Sposób jest prosty, masowe obniżenie efektywności podczas pracy w biurze i nie sprzątanie po sobie

8

Dobre. Potem na daily mowić jak zacięta płyta, że praca z biura jest mniej wydajna, że wszyscy dookoła rozpraszają, coś chcą, więc dlatego nie dało się zrobić tego i tego zadania :-D I tak w kółko aż do skutku :-D

9

No ale takie są fakty, wiadomo, że zawsze trafi się ananas co z domu robi OE albo leci w penisa, ale w biurze dla normalnych ludzi jest więcej rozpraszaczy i marnowania czasu + dochodzą niskie morale, że tracisz jeszcze 2h na dojazdy a w kiblu śmierdzi albo zimno (pdk).

No ale jak zwykle w kraju nic się raczej nie ugra bo za dużo desperatów na rynku chcących nawet pracować za darmo.

1

@onomatobeka:

Firmy może zauważyły, że wydajność jednak nie jest taka jak nam, robolom, wydaje się, do tego dochodzą pewnie jakieś aspekty psychologiczne typu - sporadyczne pojawianie się w biurze i spotkania z zespołem bardziej przywiązują do firmy, co wpływa korzystnie na mniejszą rotację pracowników itd.

Jeżeli bez nawet sekundy wątpliwości odrzuciłbym ofertę za 30% lepszą kasę bo nie jest 100% remote, to jak nie 100% remote ma lepiej przywiązywać? :P

Remote daje przewagę firmom, bo nie ograniczają się do lokalnego talentu, tyle.

1

Właśnie jestem przy zmianie pracy m.in. przez hybrydę, która weszła nagle i niespodziewanie, a ja nie mieszkam nawet w mieście gdzie jest biuro. Natomiast, chyba poza mną, z teamu 50-osobowego to nie ruszyło nikogo innego na tyle żeby poszukać czegoś nowego.

4 użytkowników online, w tym zalogowanych: 2, gości: 2