Wątek przeniesiony 2022-09-21 10:19 z Off-Topic przez Adam Boduch.

Jak zakończyć współpracę ?

1

Dzień dobry.
Mam taką upierdliwą firmę, której robiłem mały system około 2 lat temu koszt był 4000netto pln.
Ciągle coś im nie pasuje.
Ustalone były jakieś ramy co system ma robić, przychodzą jakieś zmiany w przepisach i oni twierdzą, że to jest nie zrobione.
Tak jakby program sam miał czytać ustawy i się dostosowywać do nich.
Po drugie zawsze pytam ich czy jest ok wszystko.
Zawsze odpowiedź jest że tak, a potem po roku że jednak coś nie działa tak jak chcieli.

Jak można z takiej chorej współpracy zrezygnować ?
Czy mogę wyłączyć ten system ?
Pomocy !

1

A co masz wpisane w umowie?

0
Patryk27 napisał(a):

A co masz wpisane w umowie?

niestety umowy brak, wszystko robione na gębę

6
magazynier napisał(a):

Czy mogę wyłączyć ten system ?

Ale jak wyłaczyć? system stoi u ciebie czy u nich?

magazynier napisał(a):
Patryk27 napisał(a):

A co masz wpisane w umowie?

niestety umowy brak, wszystko robione na gębę

XD
Nie mają żadnego papieru z którym mogli by póść do sądu? No to chyba problemu nie ma. No chyba że to system dla mafii i boisz się że połamią ci nogi. W taki wypadku zalecam zmianę adresu zamieszkania. Najlepiej zmienić miasto i nr telefonu

2
magazynier napisał(a):
Patryk27 napisał(a):

A co masz wpisane w umowie?

niestety umowy brak, wszystko robione na gębę

Jeśli masz jakieś potwierdzenie, że odebrali system i było OK (mail, SMS) to ja bym olał lub pisał umowę na wprowadzanie modyfikacji. Zresztą, nawet jeśli takiego potwierdzenia nie było to też można olać, bo wyegzekwowanie czegokolwiek po ich stronie nie będzie łatwe skoro nie macie żadnych dokumentów odnośnie zakresu, czyli w razie czego to sąd będzie ustalał zakres umowy w jakiś sposób.

1
magazynier napisał(a):

Dzień dobry.
Mam taką upierdliwą firmę, której robiłem mały system około 2 lat temu koszt był 4000netto pln.
Ciągle coś im nie pasuje.
Ustalone były jakieś ramy co system ma robić, przychodzą jakieś zmiany w przepisach i oni twierdzą, że to jest nie zrobione.
Tak jakby program sam miał czytać ustawy i się dostosowywać do nich.
Po drugie zawsze pytam ich czy jest ok wszystko.
Zawsze odpowiedź jest że tak, a potem po roku że jednak coś nie działa tak jak chcieli.

Jak można z takiej chorej współpracy zrezygnować ?

Kierując się ludzkim wyczuciem. Po zapowiedzeniu. Macie (bo jedziecie na jednym wózku w tym względzie) 10% szans, że właściciel samobójca nie będzie, i podejmie rozmowę merytoryczną, zmienicie procedury zlecania-modyfikowania. Ale to 10% szans.

Czy mogę wyłączyć ten system ?

Z ludzkich wzgledów w porzadku to nie by nie było (przynajmniej jesli to jest jakiś wiodący, a nie 2x w roku)
Prawnie też mają szanse udowodnić, że powstawało na ich zlecenie i nabyli prawa do użytkowania

KamilAdam napisał(a):
magazynier napisał(a):

niestety umowy brak, wszystko robione na gębę

XD
Nie mają żadnego papieru z którym mogli by póść do sądu? No to chyba problemu nie ma.

Oprócz papierów są inne sposoby przeprowadzenie dowodu, w szczególnosci przez powołanie świadków. A świadek-pracownik raczej nie odmówi udziału.

0
ZrobieDobrze napisał(a):

Oprócz papierów są inne sposoby przeprowadzenie dowodu, w szczególnosci przez powołanie świadków. A świadek-pracownik raczej nie odmówi udziału.

Czasochłonne, kosztowne, z niepewnym skutkiem. Chyba łatwiej się dogadać?

0
ZrobieDobrze napisał(a):
KamilAdam napisał(a):
magazynier napisał(a):

niestety umowy brak, wszystko robione na gębę

XD
Nie mają żadnego papieru z którym mogli by póść do sądu? No to chyba problemu nie ma.

Oprócz papierów są inne sposoby przeprowadzenie dowodu, w szczególnosci przez powołanie świadków. A świadek-pracownik raczej nie odmówi udziału.

Ja nie mówię żeby wyprzeć się że robiło się taki system. Ale to podpada pod robienie reklamacji przed sadem gdzie Op miał odpowiedź że wszystko było ok (mam nadzieję że odpowiedź miał na piśmie albo chociaż mailem)

9

Tak bywa. Najlepiej przemawia kasa. I teraz jak coś wymyślają piszesz, że jest to po zakresem projektu i to będzie kosztowało X PLNów netto (ważne, żeby zaznaczać netto czy brutto). Jak potrzebują zmian prawnych mówisz, że nie było mowy, że system będzie dostosowywany do zmian prawnych na bieżąco i że każde dostosowanie zostanie wycenione i po ich akceptacji możesz zaimplementować w wyznaczonym przez ciebie czasie. Dałeś se wejść na głowę teraz musisz ich ustawić do pionu i sprowadzić na ziemię. Bądź stanowczy i grzeczny zarazem. Druga strona musi cię szanować. W razie jakichś bluzgów piszesz, że nie tolerujesz takiej współpracy i że wysyłasz fakturę za dotychczasowe prace i zrywasz współpracę. Jak nie mają umowy o przekazaniu praw majątkowych to aplikacja należy do ciebie i jak im to wyłączysz to mogą cię pocałować tam, gdzie król się podciera.
Ale podstawa to próba polubownego załatwienia sprawy i może uda się na tym zarobić jeszcze parę PLNów jak im zależy.

2
KamilAdam napisał(a):
ZrobieDobrze napisał(a):
KamilAdam napisał(a):
magazynier napisał(a):

niestety umowy brak, wszystko robione na gębę

XD
Nie mają żadnego papieru z którym mogli by póść do sądu? No to chyba problemu nie ma.

Oprócz papierów są inne sposoby przeprowadzenie dowodu, w szczególnosci przez powołanie świadków. A świadek-pracownik raczej nie odmówi udziału.

Ja nie mówię żeby wyprzeć się że robiło się taki system. Ale to podpada pod robienie reklamacji przed sadem gdzie Op miał odpowiedź że wszystko było ok (mam nadzieję że odpowiedź miał na piśmie albo chociaż mailem)

Tak mam w mailu odpowiedź że jest ok.
Dziękuję za odpowiedzi.
Teraz na każdą zmianę podpisuję umowę co ma być zrobione i dodatkowo protokól odbioru.

1

Może sprzedaj komuś ten projekt wraz z klientem?

3

Najważniejsze, to wyciągnąć wnioski na przyszłość.

  • podpisywać umowę zawczasu
  • umowa ma określać nie tylko wynagrodzenie, ale też zakres praw i obowiązków i definicję zakończenia prac oraz potencjalnego wsparcia.

Co do zmian w prawie, tu masz zdrowe podejście.

2
magazynier napisał(a):
Patryk27 napisał(a):

A co masz wpisane w umowie?

niestety umowy brak, wszystko robione na gębę

To czemu im to poprawiasz.
Powiedz im, że współpraca ustała i tyle.
Odebrali, potwierdzili, zapłacili. Nie mają podstawy do niczego, nie mają nogi prawnej, na której mogą stać.
Czemu im to poprawiasz za darmo ?
Powiedz, że dziękuję ale nie albo wystaw rachunek za zmiany(+za zmiany wstecz).

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1