(Az do momentu gdy bedzie sie w miare w gornych widelkach)
Jakos tak jest ze coraz mniej mozna kupic za obecna pensje - jakos rok-pol roku temu poziom zycia spadl z backend dev mida do takiego, jaki pamietam w okolicy juniora.
W ostatnim miesiacu spadl jednak do takiego, jaki pamietam sprzed czasu przekwalifikowania - poprzednia branza to klepanie faktur typu AP/AR/GL albo z pierwszej pracy w Janusz Soft.
W firmie coroczna "podwyzka inflacyjna" wyniosla ok 2% (a inflacja byla wtedy z kilkanascie %).
Obawiam sie ze zaraz poziom zycia spadnie do poziomu bycia studentem w latach przed 2012-2014 (mimo ponad pol etatu w pracach fizycznych czy roznoszenia ulotek, raczej nie dalo sie zwiazac konca z koncem bez stypendium socjalnego i pomocy od rodziny a kupowanie wszystkiego co w miare najtansze/najbardziej oplacalne).
Ale do rzeczy: Pomimo malejacej sily nabywczej, mam dosc duzy zapal do nauki i potrafie wygospodarowac ok 2 godzin czasu od poniedzialku do piatku po pracy, a gdy czasu tego zabraknie, moge wykorzystac troche czasu z weekendu. Chcialbym ten czas wykorzystac jak najlepiej w celu jak najszybszego podniesienia swoich umiejetnosci a co za tym idzie wzrostu wynagrodzenia.
Prosze o ocene czynnosci do planu rozwojowego:
- leetcode(przynajmniej ich nie premium content), codewars - owszem, podwyzszaja umiejetnosci algorytmiczne, jednak jesli chodzi o rekrutacje - jedna na 3 lub mniej daje zadanie rekrutacyjne w analogicznym portalu jak hackerrank przed jego rozpoczeciem i mniej niz polowa rekrutacji dawala jakies wieksze zadanie rekrutacyjne. Chyba za duzo kandydatow z takowych korzysta
- ile wiec czasu na tego typu pomoce naukowe poswiecac?
2)projekty wlasne/udzial w projektach open source - wiem ze to jedna z najskuteczniejszych metod w przypadku stanowisk juniorskich itd. Jak to wyglada w przypadku, gdy jest sie juz midem?
- problemem jest tu selekcja tematu projektu lub technologii by nauczyc sie jak najwiecej. Jakie rady w tym przypadku polecacie?
3)coroczne aplikowanie do firm z FAANG lub cykliczne do innych prestizowych - takich, ktore wykorzystuja uzywany przeze mnie stack, az w koncu w ktorejs z nich uda sie znalezc
- Ciagle jednak nie wiem, jak uniknac sytuacji, gdy na etapie selekcji, CV zostanie odrzucone i przez rok lub dluzej nie bede brany pod uwage?
4)jakikolwiek rozwoj umiejetnosci miekkich - niestety, w zwiazku z nieneurotypowoscia, stanowiska niecalkowicie lub nietechniczne jak Manager/Team Leader/Scrum Master czy tez niektore z QA, gdzie ciekawa rozmowa i bycie fajnym i bardzo komunikatywnym/ekstrawertycznym sa wazniejsze niz umiejetnosci techniczne. O rolach sprzedazowych czy konsultacyjnych nie wspomne.
- Jakie polecacie tu szkolenia/co najskuteczniejszego (procz coachingu) robia osoby, ktore chca takie umiejetnosci podniesc? Nie dla tez mnie: sporty druzynowe, granie w gry a ekscesywne spozywanie alkoholu nie wchodzi w gre.
Ktore z w.w. czynnosci uwazacie za sensowne? Jakie jeszcze aktywnosci/planow rozwojowych polecacie? :)
Obecnie w obszarze: C#/.NET, 9K brutto UoP i poki co - brak sklonnosci do przejscia na B2B.
Rata kredytu: 2,5K w tym momencie