Wątek przeniesiony 2022-04-20 00:54 z Off-Topic przez cerrato.

Praca zdalna - sprzęt komputerowy

0

Niedługo chce poszukać pracy w pełni zdalnej i mam pytanie jak to wygląda u was - chodzi mi o sprzęt komputerowy - czy dostajecie od firmy, czy pracujecie na swoim?
Wiem, że jak ktoś zaczynał pracować w firmie na miejscu a potem przeszedł na zdalną to zwykle firma mu kupuje ale pytam o sytuacje gdzie firma jest np w innym mieście czy kraju. Czy w takim wypadku prosicie o sprzęt, czy wysyłają go wam potem czy przyjeżdżacie po niego? Czy może pracujecie na swoim?

12

Wszystko zależy od firmy i formy umowy, na b2b może być różnie na uopie pracodawca prawnie jest zobowiązany do dostarczenia ci narzędzi niezbędnych do wykonywania pracy.

6

Dokładnie tak, jak napisał powyżej @pre55 - w przypadku UoP to firma musi zapewnić narzędzia - czy to komputer, czy wiertarkę albo łopatę. Przy B2B to już kwestia dogadania - może dać swój sprzęt, ale może też uznać, że zleca wykonanie zlecenia profesjonaliście, który powinien mieć swój sprzęt niezbędny do wykonania usługi. Tak powinno być w przypadku prawdziwego podwykonawstwa, ale wiadomo przecież, że B2B to zakamuflowany etat.

Realnie to z tego co kojarzę - większość firm daje (i na B2B i na UoP) swój sprzęt. Zresztą jest to im na rękę - takie urządzenie jest pod większą kontrolą, łatwiej jakoś je zabezpieczyć, monitorować itp. Zasada trzymania firmowych projektów na firmowym sprzęcie a nie rozrzuconych na 3 urządzeniach prywatnych pracownika zwiększa bezpieczeństwo.

8

Nie spotkałem się żeby to czy pracuje się zdalnie czy lokalnie wpływało na politykę wydawania sprzętu. Za to spotkałem trzy podejścia:

  • oszczędności na maksa - najlepiej żeby człowiek pracował na własnym sprzęcie - tylko raz widziałem taką firmę jak znajomy aplikował
  • firmy mają wywalone na czyim sprzecie pracujesz - zwykle małe startupy z brakiem infrastruktury do szpiegowania
  • firmy które chcą żeby pracować na ich sprzecie - zwykle korpo z wysoko rozwiniętą infrastrukturę do szpiegowania. W przypadku macOS jest to JAMF, w przypadku Win jakieś inne g. Dlatego najbezpieczniej prosic o Ubuntu, którego oczywiście nie chcą instalować :P

Jak firma chce żebyś pracował na ich sprzecie to zwykle bez problemu wysyła wszystko kurierem. Do mojej żony średnio co miesiąc puka kurier ze sprzętem. Jedyny przypadek gdy nie chcą wysyłać to gdy jesteś w tym samym mieście :D

4

Nawet na b2b praktycznie zawsze dostaniesz jakiś sprzęt. Ale często i tak w miarę możliwości wybieram swoje, bo są zwyczajnie lepsze.
Kiedyś dostałem tak słaby latop, że wolałem pracować na swoim pc. Teraz mam tak, że muszę pracować na służbowym laptopie (bo szpiegowanie), ale monitor (jeden, nie da się wynegockować 2) i klawiatura jest tak słabej jakości, że zwyczajnie używam swojego

3

Wysylaja kurierem, a jak potrzebujesz czegos dodatkowego to zglaszasz wniosek, formalny :)

2

Miałem obydwa przypadki. W 2 projektach pracowalem na wlasnym sprzecie, w pozostalych na laptopie klienta lub kontraktorni. Wszystko na "B2B", wiec nie ma tutaj reguły.

Osobiscie duzo lepiej pracuje mi sie na wlasnym sprzecie, gdyz wydajnosciowo nie jest zamulony przez korpo aplikacje i zainstalowany syf. Moge jednoczesnie zalatwiac wszystkie sprawy prywatne podczas pracy, nie musze nikogo prosic o jakies uprawnienia zeby cokolwiek instalowac, nie ma blokad na Youtuba i innych tego typu.
Niestety nie rozumiem na przyklad dlaczego firmy potrafia dac laptopa z 8GB RAMu i syfnym procesorkiem podczas gdy nie szkoda im generalnie pieniedzy na zatrudnianie osob i placenie im pensji na zbędnych stanowiskach.Skrajny przypadek, ktory mialem to po prostu w 1 z projektow gdy dostalem badziewny sprzet to i tak pracowalem na swoim z jedyna roznica ze office'a do komunikacji uzywalem w webowej wersji. Nie trzeba bylo miec zadnych VPNow i wszystko bylem w stanie zrobic nawet im nie mowiac ze pracuje na wlasnym sprzecie. Widzialem jak u innych osob na "firmowym" laptopie indeksowanie projektu (git repo) po otwarciu IDE trwalo minute to mnie skręcało. U mnie to samo repo otwieralo sie w pełni w jakies 3 sekundy.

1

Zazwyczaj biorę służbowy laptop/stacje dokująca żeby mieć oddzieloną pracę od prywatnych spraw. Monitorów klawiatur i myszki nie biorę nigdy czy monitorów bo mam swoje.

3

Ważne też, żeby dogadać się wcześniej. Jeśli masz jakieś konkretne życzenia (np. konkretny system operacyjny, sprzęt) to warto to ustalić zawczasu, czy jest to możliwe (ja np. założyłem w jednej firmie, że jak mi dadzą lapka z Win, to zainstaluję Linuxa, okazało się, że do tego potrzebne jest pozwolenie adminów. Pozwolenie to uzyskałem później, ale nic to nie dało - patrz drugi akapit). I jakie są zwykle zwyczaje w danej firmie (bo może być teoretycznie możliwe, ale jeśli będziesz jedyną osobą, która pracuje na innym systemie operacyjnym, to możesz mieć problemy później z konfiguracją tych wymaganych pierdółek).

Dalej, jeśli pracujesz na zasadzie outsourcingu w ten sposób, że pracujesz formalnie dla innej firmy, ale ona cię pożycza do zespołu w innej firmie, to warto się dogadać z obiema firmami, bo firma matka może na coś pozwolić, ale firma docelowa może mieć swoje wymagania (jeszcze dochodzą kwestie autoryzacji, certyfikatów, zdalnych desktopów, konfiguracji VPNów, instalacji antywirów i innych dziwnych pierdółek). Więc w powyższej sytuacji uznałem, żeby jednak już dać sobie spokój i pracować na tych Windowsach.

0

Pracuję na swoim. Jadę na desktopie, nie lubię pracować na laptopie i być ograniczonym do kilku rdzeni. Cena sprzętu rozłożona na te 5 lat na jakie spokojnie wystarczy to w tej chwili jakiś promil mojej stawki więc co ja się będę tu rozdrabniał.

0

wcześniej zawsze na firomowym.
Teraz na swoim ale miałem swoje widzimisię i wolałem sam sobie wybrać co chcę.
Lapek + 3 monitory (27, 27, 25) ustawione pionowo.
Lapek pozwala mi też pracować w parku minimum 6-7 godzin bez gniazdka (powerbanki)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1