Ilościowo miałem wrażenie, że listopad/grudzień był słaby, ale w styczniu już to wraca do pandemicznej normy. Tak uśredniając na LI dostaje 1 ofertę dziennie. To co mnie ostatnio uderza w ofertach to bardzo wysokie widełki i co ważniejsze nie są one w stylu 10-30k zależne od doświadczenia, tylko firmy coraz częsciej dają widełki z przedziałem 10-20%% czyli na przykład 25-28k.
Praktycznie nie dostaję obecnie słabych finansowo ofert na LI, a wcześniej rozrzut był spory.Trochę to wygląda jakby firmy z niskimi widełkami odpuściły LI. Innych kanałów nie śledzę, więc nie wiem jak to wygląda w skali rynku. Oczywiście to tylko oferty - nie podjąem od roku żadnej rozmowy, więc nie wiem czy faktycznie to są realne widełki, a z tym pewnie bywa różnie.
W ostatnich miesiącach dostałem też propozycje powrotu z 3 firm, gdzie kiedyś pracowałem.
Z mojej jaskini sytuacja nadal wygląda dobrze. Jedynie czego się boje, że kiedyś to eldorado się skończy, ale jestem dobrej myśli i pewnie ktoś już pracuje nad kolejnym wirusem.