Interview po angielsku. Jak dobrze wypaść?

0

W następnym tygodniu prawie codziennie mam jakieś interview
na java dev sporo będzie po angielsku i z tego co się dowiedziałem
ma być dość ciężko bo po 2h maglowania z live codingiem
algorytmy i jeszcze jakiś design systemu.

Mam trochę obawy bo przez ostatnie lata nie komunikowałem się
po angielsku, tylko do czytania dokumentacji był mi potrzebny.
Miałem kilka rozmów ostatnio z HR po ang. to potrafię coś powiedzieć
ale generalnie się stresuję. Czasami jakieś aspekty techniczne trudno
jest mi po polsku wyjaśnić a co dopiero po angielsku.

Co mogę zrobić przez weekend aby później lepiej wypaść / być bardziej fluent itp?

Czy ktoś z was miał podobne interview i może się podzielić jak to mniej więcej
wygląda od kuchni, co warto wziąć pod uwagę, czy od razu przechodzimy do sedna
i zadają pytania techniczne czy najpierw jest pogadanka po ang. i muszę gadać
o projektach, które realizowałem i o moim doświadczeniu?

Na czym zwykle polega live coding?
Czy będę musiał mieć przygotowane IDE udostępnić ekran i coś kodować?
Jakie mogą być przykładowe zadania?

6

zakupić 10 godzin u native speakera co ogarnia angielski techniczny :D

3

Poucz sie lepiej small talku, ściemniania i sapania (yyy...oooo...aha).

Jeden z najczęstszych błędów to odpowiadanie na "how are you".

4

Iść najpierw na rozmowy do firm, które są na dole twojej listy w kontekście chęci do pracy w nich. Nie robić codziennie interview, odpocząć po każdym i przeanalizować sobie swój angielski. Z nativami czy inne narody?

0

Z nativami czy inne narody?

Nie wiem czy z nativami pewnie tak firma z USA natomiast na rozmowie ma być też 2 polaków.

11

Mówić prostym angielskim, to nie wstyd. I uniwersalna zasada:* pewnością siebie nadrobisz braki językowe*

4
  1. Angielski lepiej sobie przećwicz przed rozmową (jakkolwiek, np. możesz udawać, że masz rozmowę kwalifikacyjną i odpowiadasz na pytania wyimaginowanych rekruterów, przećwicz odpowiedzi na typowe pytania, jakie mogą się pojawić), tak żeby mówienie po angielsku było dla ciebie naturalne.
  2. Łatwiej jest jak rozmowa jest cała po angielsku, wtedy to wychodzi naturalnie, niż jak rozmowa jest po polsku, a po angielsku tylko fragment. Bo wtedy cię będą oceniać na podstawie tego, jak odpowiedziałeś na jakieś jedno z d**y pytanie. Z drugiej strony HRki zawsze pytają o podobne rzeczy, więc można jakoś wyćwiczyć odpowiedź.
  3. Łatwiej jest, jak gadasz z nie-Polakami, bo Polacy zwykle wymagają dobrego poziomu angielskiego (bo się boją, że się nie dogadasz z zagranicznym klientem itp.), a ktoś spoza Polski po prostu widzi, czy się z nim dogadujesz, czy nie. Dlatego jeśli boisz się, że twój poziom angielskiego jest za mało fluent, to lepiej paradoksalnie aplikować do zagranicznych firm, albo przynajmniej takich, gdzie proces rekrutacyjny będzie po angielsku.

Na czym zwykle polega live coding?
Czy będę musiał mieć przygotowane IDE udostępnić ekran i coś kodować?

Nie wiem jak w Javie, ale jak miałem live coding ostatnio w JS, to było to online, wchodziło się na taką stronę internetową i się tam pisało.

1

Ze swojej strony polecam https://www.free4talk.com/
Zajęcia z nativem mają taki minus, że szybko przyzwyczaisz się do jego akcentu, jego stylu rozmowy i nie będziesz robił progresu.
Najlepsze jest to, że powyższa strona jest darmowa i za każdym razem będziesz tam mógł rozmawiać z inną osobą. Idealne warunki do szlifowania angielskiej wymowy.

8

Słuchaj talków i czytaj po angielsku, staraj się mówić powoli (to ważne) i prostymi słowami. Obczaj sobie na YouTube np. jakim słownictwem operuje Paolo Sousa albo kiedyś Benhakker ;) to jest bardzo proste słownictwo. Oczywiście im więcej praktyki tym lepiej. Na dłuższa metę polecam zainwestować w native speakera. Sam przez to przechodziłem.

1

Ważne też jest ominąć stres - możesz umieć super mówić monolog do lustra, ale przychodzi co do czego i pustka w głowie. Więc trzeba mówić nie zastanawiając się nad tym czy dobrze mówisz czy nie.

1

Praktyka czyni mistrza. Ale nie łudź się, że przez weekend zamaskujesz braki językowe. O takie rzeczy trzeba zadbać zawczasu.

Ja na swoje pierwsze interview całkowicie po angielski szedłem 6 lat temu. Miałem wtedy ang na poziomie B2/C1, regularnie oglądałem konferencje na YT po angielsku i rzecz jasna uczyłem się z materiałów anglojęzycznych. 16 lat temu zdawałem na maturze rozszerzony angielski, przy czym czas studiów i pierwsze parę lat pracy to raczej regres językowy. W zupełności wystarczyło.

Po 6 latach codziennych rozmów z zespołem ze stanów umiejetność swobodnego wypowiadania się oraz zrozumienie trudnych akcentów są nieporównywalne z tym co było wcześniej. Żona zawsze się dziwi jak ja jestem w stanie zrozumieć co ci Chińczycy i Hindusi mówią. A dla mnie wszystko wydaje się zrozumiałe. Oczywiście najłatwiejsze i najmilsze dla ucha są akcenty typowo amerykańskie i angielskie.

Jak możesz to zainwestuj w konwersacje z native speakerem. Jeżeli zamierzasz pracować w międzynarodowym środowisku to w końcu ci się to zwróci.

3

Też polecam 10-15 h z native speakerami. Nie oszczędzać na tym!
Dobrze jest też nauczyć się uśmiechać, żeby nie wyglądać jak typowy Polak z wieczną depresją na twarzy :)

1
flu21 napisał(a):

Dobrze jest też nauczyć się uśmiechać, żeby nie wyglądać jak typowy Polak z wieczną depresją na twarzy :)

Tak wygląda pół Europy na zachodzie od co najmniej Niemiec zaczynając. :D

2

Miałem wiele razy interview po angielsku. Przez weekend generalnie g**no zrobisz :P. Kluczem jest obycie i osłuchanie się z językiem oraz znajomość angielskiego technicznego specyficznego dla tematów, którymi się zajmujesz. Aby obyć się z językiem możesz np. oglądać filmy, seriale i wykłady w j. angielskim, pojechać do anglojęzycznego kraju i gadać z ludźmi lub umówić się na konwersacje z native speakerem. Nie ma innej drogi na obycie się z językiem, niż po prostu używanie tego języka.

Live coding polega na tym, że dostajesz jakieś proste zadanie do wykonania zazwyczaj w czasie ok. 30-45 min. i musisz je zrobić, a rekruter patrzy Ci na ręce, tzn. na ekran ;). Co to będzie za zadanie, to już zależy od firmy, ale pewnie coś typowego - np. odwrócenie listy, sortowanie, wyszukiwanie znaków, znalezienie ciągu znaków, inne bardziej lub mniej trudne zadanie algorytmiczne, itd. Może to być też napisanie cruda w spring boocie.

4

@lookacode1: Jak poszły rozmowy kwalifikacyjne? :)

6

Zarąbiście nie taki diabeł straszny xD Miałem jedną rozmowę po angielsku z jakimś hindusem więc
momentami wydawało mi się, że gadam lepiej od niego xD A tak to większość po polsku albo trochę
po polsku a trochę po angielsku. Od jutra mam kolejne rozmowy natomiast już mam pierwsze oferty
także szykuje się naprawdę spora podwyżka :D polecam zmiany :D

4

Gadaj do siebie po angielsku, zadawaj sobie typowe pytania, udzielaj na nie odpowiedzi. Miej wywalone na gramatyczną poprawność wypowiedzi, skoncentruj się na płynności.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1